reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Z tym TSH to każde laboratorium chyba ma inne normy. A co do prenatalnych to również uważam, że te badania powinny być obowiązkowe, mało tego one również wykrywaja nieprawidłowości łożyska itd. do mnie nie przemawia argument że komuś tam bada gin te parametry nie mając certyfikatu, a to dlatego że ostatnio właśnie się przejechałam na ginekolog który robił mi USG i nie znalazł torbiel która jest widoczna nawet w manualny badaniu w pochwie.. Także uważam że tylko wykwalifikowany lekarz może przeprowadzać takie badania. Co do wieku to wady genetyczne płodu nie zależą od wieku niestety, a dwa są różne choroby u dziecka które obecnie leczy się i nawet operuje w łonie matki. Ja wolę mieć tą świadomość ;) ale i tak każda zrobi tak jak uważa za słuszne szkoda tylko, że ginekolodzy nie edukuja i nie dają kobietą wyboru to dla mnie ciemnogród

A co do obiadu to ja kolejny dzień katuje gołąbki, ktoś tu też o nich pisał ;) no i pewnie się przejem i następne pewnie za rok dopiero:D
 

Załączniki

  • IMG_20181121_161151.jpg
    IMG_20181121_161151.jpg
    46,4 KB · Wyświetleń: 53
Jeśli nie da się bez antybiotyku, to trzeba wziąć taki który jest bezpieczny w ciąży, dla dziecka taka infekcja jest gorsza niż antybiotyk


Rozmawiałyśmy już kiedyś o tym, wolno jeść bo tam watrobki niewiele, nawet watrobke można choć raczej rzadko, byleby nie przesadzić z ilością

Przyznam się że na początku jadłam codzień pasztet :( nie miałam pojęcia... A teraz rozmyślam o tej witaminę A :/ :(
 
Mam jeszcze pytanie czy może któraś z Was słyszała że w ciąży nie wolno jeść pasztety? Podobno duża ilość Wit A. Ja uwielbiam pasztet i jadłam go codzień. .A teraz rozmyślam :( :(

też to usłyszałam po fakcie, ja jadłam pasztet taki zapiekany zrobiony przez moją babcie. Taką miałam ochotę bo nawet plasterka wędliny nie ruszyłam od początku ciąży a potem to przeczytałam
 
reklama
Narazie tak, 3 grudnia mam już najprawdopodobniej ostatnia wizytę u zakaznika z synkiem. Także wtedy sprawdzimy. Ale neurologicznie, okulistyczne jest w porządku. Także modlę się zeby raptem nic dziwnego nie wyskoczyło. Odpukać w niemalowane narazie synek rozwija się prawidłowo. Ten rok to i tak stres i jakaś lekarska masakra. Zwiedziliśmy neonatologa, neurologa, zakaznika, kardiologa, okulistę i dodatkowo nasz pediatra i bioderka. Naprawdę mam już dość takich wizyt i wiecznego stresu. Oby z druga dzidzia nie było takich problemów
 
Do góry