reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
U mnie to już chyba powoli mdłości przechodzą, czasem tylko jak bardzo głodna jestem to mnie mdli, pozatym da się żyć :) mam nadzieję że to już koniec, chociaż szczerze to trochę wcześnie i się zastanawiam :p
Jeszcze dwa tygodnie do wizyty, doczekać się nie mogę, w piątek planuje iść na badania krwi i moczu, ciekawe czy zemdleje jak zwykle...
 
U mnie to już chyba powoli mdłości przechodzą, czasem tylko jak bardzo głodna jestem to mnie mdli, pozatym da się żyć :) mam nadzieję że to już koniec, chociaż szczerze to trochę wcześnie i się zastanawiam :p
Jeszcze dwa tygodnie do wizyty, doczekać się nie mogę, w piątek planuje iść na badania krwi i moczu, ciekawe czy zemdleje jak zwykle...
Ja mam prawie 4 tygodnie :) ale wcześniej nie chce iść bo i tak każe mi przyjść za dwa tygodnie, więc ;) ja też ciągle coś jem i w ogóle to mi ciągle zimno... też tak macie?
 
Ja mam prawie 4 tygodnie :) ale wcześniej nie chce iść bo i tak każe mi przyjść za dwa tygodnie, więc ;) ja też ciągle coś jem i w ogóle to mi ciągle zimno... też tak macie?
Ja czekalam ponad 3tygodnie od pozytywnego testu i jutro wreszcie ide [emoji854]
A co do jedzenia to nie, nie musze jesc co chwile ani wiecej ani mniej nie jem, nie mam mdlosci ani nie ssie mnie w żołądku, ale zimno mi jest ale to raczej wina tego ze juz coraz chlodniej jest [emoji6]
 
U mnie to już chyba powoli mdłości przechodzą, czasem tylko jak bardzo głodna jestem to mnie mdli, pozatym da się żyć :) mam nadzieję że to już koniec, chociaż szczerze to trochę wcześnie i się zastanawiam [emoji14]
Jeszcze dwa tygodnie do wizyty, doczekać się nie mogę, w piątek planuje iść na badania krwi i moczu, ciekawe czy zemdleje jak zwykle...
Ja tez sie tego boję... coz chyba tz bedzie musial isc pozniej do pracy bo sama z mlody nie pojde na te pobrania bo tez zemdleje..
 
reklama
Ja czekalam ponad 3tygodnie od pozytywnego testu i jutro wreszcie ide [emoji854]
A co do jedzenia to nie, nie musze jesc co chwile ani wiecej ani mniej nie jem, nie mam mdlosci ani nie ssie mnie w żołądku, ale zimno mi jest ale to raczej wina tego ze juz coraz chlodniej jest [emoji6]
Trzymam kciuki! Zapewne już serduszko będzie :)
 
Do góry