reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Hej czerwcowe mamusie. Chciałam się przywitać (nowa na forum:-) :)). Termin mam na 19.06. Wszystko wskazuje na to, że nasz 3 bąbelek będzie pierwszą dziewczynką w rodzinie;)
Ogólnie ciąże znoszę dobrze, krew ok, mocz ok, cukier ok, ciśnienie ok....ale mam problemy z żylakami na prawej nodze. W piątek przyplątała mi się zakrzepica żył powierzchniowych - dostałam heparynę w ampułko - strzykawkach. No i robię sobie sama zastrzyki w brzuch :( do tego pończochy uciskowe i jakoś żyjemy. Któraś też tak ma?
Przycupnę sobie tu przy Was, poczytam, popytam..:)
 
My po wizycie..synek ulozony prawidlowo cukier i inne badania ok..i mama w koncu wrocila do wagi sprzed ciąży!!! ;) synek waży 1150g ;)
Gratulacje, jaka piękna waga :)
Wow to sporo :) cieszę się bardzo :)
A jaki masz ten wyniki?? Bo ja po godzinie 152 a po 2, 153 i nie wiem czy dobry?
Spojrzałam na swoje wyniki krzywej:
na czczo 4,16 mmol/l co oznacza 76 mg/dl
po 1h 7,33 mmol/l co oznacza 133 mg/dl
po 2h 3,84 mmol/l co oznacza 70 mg/dl.
@ Nataśka troszkę niepokojące jest to że po 2h nic tobie ten cukier nie spadł, ale norma to 180 po 1h i 140 po 2h. Musisz poczekać co ci lekarz powie.
 
Hej czerwcowe mamusie. Chciałam się przywitać (nowa na forum:-) :)). Termin mam na 19.06. Wszystko wskazuje na to, że nasz 3 bąbelek będzie pierwszą dziewczynką w rodzinie;)
Ogólnie ciąże znoszę dobrze, krew ok, mocz ok, cukier ok, ciśnienie ok....ale mam problemy z żylakami na prawej nodze. W piątek przyplątała mi się zakrzepica żył powierzchniowych - dostałam heparynę w ampułko - strzykawkach. No i robię sobie sama zastrzyki w brzuch :( do tego pończochy uciskowe i jakoś żyjemy. Któraś też tak ma?
Przycupnę sobie tu przy Was, poczytam, popytam..:)
Witaj, to mamy ten sam termin na dziewczynkę :D Zobaczymy, która będzie pierwsza ;)
Dobrze, że wyniki dobre i czujesz się też w miarę. Faktycznie te żylaki to nieprzyjemna sprawa. Rób sobie odpoczynki z uniesionymi nogami i może poproś swojego partnera o delikatny masaż łydek ;)
Dla mnie jesteś heroska, że sobie sama zapodajesz zastrzyki w brzuch. Ja, kiedy miałam nogę w gipsie, to panikowałam strasznie na te malutkie strzykawki :D Ale ja ogólnie boję się zastrzyków.
Mam nadzieję, że końcówka ciąży minie ci u nas przyjemnie :)
 
a tak po za tym to jak się czujecie??
U mnie w miarę dobrze. Mała tylko potwornie szaleje, szamocze się nieraz strasznie i sobie wyczytałam na necie, że nieraz tak jest, gdy dziecko zaplącze się w pępowinę i ona ją lekko przydusza. No i zaczęłam się oczywiście martwić :rolleyes2: Mam potwornie okopany żołądek, tak, że nieraz mi wszystko po posiłku podchodzi do gardła. Jedyny sposób na te jej szaleństwa to chodzenie, chodzenie i chodzenie.. Tylko wtedy jest ulga :)
W sobotę byłam na dniach otwartych w szpitalu, a wczoraj na warsztatach dla przyszłych mam. Troszkę się wiedzy nazbierało i tyle samo pytań :D
Ja się trochę martwiłam o mój kręgosłup przed ciążą po sekwestracji dysku w odcinku lędźwiowym, ale na szczęście, jak na razie nie odczuwam żadnych dolegliwości z tego powodu :)
Tylko powiem wam, że śpię za to jak suseł! Snu to ja ostatnio potrzebuję normalnie jak niemowlę :D
 
reklama
U mnie w miarę dobrze. Mała tylko potwornie szaleje, szamocze się nieraz strasznie i sobie wyczytałam na necie, że nieraz tak jest, gdy dziecko zaplącze się w pępowinę i ona ją lekko przydusza. No i zaczęłam się oczywiście martwić :rolleyes2: Mam potwornie okopany żołądek, tak, że nieraz mi wszystko po posiłku podchodzi do gardła. Jedyny sposób na te jej szaleństwa to chodzenie, chodzenie i chodzenie.. Tylko wtedy jest ulga :)
W sobotę byłam na dniach otwartych w szpitalu, a wczoraj na warsztatach dla przyszłych mam. Troszkę się wiedzy nazbierało i tyle samo pytań :D
Ja się trochę martwiłam o mój kręgosłup przed ciążą po sekwestracji dysku w odcinku lędźwiowym, ale na szczęście, jak na razie nie odczuwam żadnych dolegliwości z tego powodu :)
Tylko powiem wam, że śpię za to jak suseł! Snu to ja ostatnio potrzebuję normalnie jak niemowlę :D

Ja też ostatnio nie mam problemu ze snem, a jeśli chodzi o intensywniejsze ruchy, to niestety, ale też czytałam to samo w internecie i stwierdziłam, że już kończę z tym nakręceniem się [emoji23]
 
Do góry