reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Hmm mi sie wydaje ze kazda ktora tam jest pisala juz wcześniej [emoji848] Ja wczoraj patrzyłam za spodniami 38 to sie nie zmiescilam [emoji849]Na watku wyprawkowym dziewczyny wrzucaly przydatne rzeczy, nawet lista wyprawkowa jest tam dodana [emoji6]
Ja bede robic taka pode mnie w przyszlym miesiacu to wrzuce na wyprawkowy [emoji6]Ja tez nie mam fb i niestety zawsze jak jakis watek przenosi sie na fb to czlowiek traci kontakt z wieloma osobami. Ale mam jeden taki watek gdzie zawsze zaglądają dziewczyny ktore juz dawno przeniosły sie na fb a ze ja nie mam to przychodza na forum specjalnie sprawdzac co u mnie [emoji6]
Mi się wydaje, że nie. Widziałaś te loginy co Agatka wystawiła przed zamknięciem forum. Mogę się mylić, to Ty jesteś tu dłużej. No to ładnie widzisz żyjemy bez fb. Ale nie raz to mi żal ludzi uzależnionych od tego portalu. Zachowują się jak debile, nic tylko fejs i fejs.
 
Też tak mam. Widzę grube uda, tyłek. Muszę rozmiar spodni ciazowych 38! A.zawsze miałam 34-36. No ale co zrobić jak mnie w dole brzucha cisnie ? To tylko na czas ciąży :) i wszystko dla dziecka się zmienia. Potem zgubimy kg:)
Ja tez nie czuje sie zbyt dobrze... niby na wadze nirwiele sie zmirnilo ale ze starych spodni pasuja na mnie tylko te ktore byly duze. Ogolnie zawsze mialam szerokie biodra, spory tylek i srosunkow waska talie i maly brzuch. Teraz zaczynam tracoc swoj atut i pojawily mi sie faldki na plecach a przeciez nie jem wcale za dwoch i jakos nie poprawia mi to samopoczucia...
Dodam ze rozmiar 34 to chyba w przedszkolu bym ubrala bo moj przef ciaza to 42 dol i 40 gora...
 
@Ilma Jestes szczuplutka (w rozmiar 34 wbilabym sie moze w wieku 12 lat :-p), wiec moze sobie poradzisz bez ciuchow ciazowych. Niemniej zima dopiero sie zaczyna i ja jej sobie bez pary dzinsow ciazowych nie wyobrazam. W leginsach i sukienkach wiatr bedzie smagal, ze hej. Mozna sie obyc bez ciazowych bluzek czy kurtek, po prostu kupowac odpowiednie fasony lub podwedzic od meza ale chocby jedna para dzinsow to dla mnie mus.
Wiesz to moja pierwsza ciąża więc pewnie trochę się łudzę, że nie kupię nic ciążowe go. Jestem bardzo praktyczna i zawsze szkoda mi pieniędzy na rzeczy które zaraz się nie przydadzą, pod tym względem że mnie żyła [emoji28] liczę że przechodzę w jednych spodniach jeszcze jakieś 2 miesiące, a potem już wiosna [emoji4]
 
Haha to fakt :)
Smiesza mnie te otwarte grupy gdzie ktos (anonimowo) pyta np o seks w ciąży i cala rzesza doradcow pisze np "ja z mezem nie kochalam sie juz 1,5 roku"
Myślę sobie spoko, maz bedzie na pewno zadowolony jak jego koledzy to przeczytają [emoji23] bo wyswietla sie to kazdemu chociazby znajomemu na tablicy a przecież i meza kolegow mamy w znajomych
Fb faktycznie nie jest super prywatne, ale tajne grupy nikomu się nie wyświetlają [emoji16]
Pomijajac, ze ktos moze wyniesc cos i tak z zamknietej grupy na forum publiczne, to fb "oferuje" tez inne uslugi. I jesli rzeczony maz pracuje w miedzynarodowej korporacji, to informacje z jego sypialni moga wyladowac tez na biurku jego szefa :biggrin2:
Ja konto na fb mam co prawda zalozone, choc nie do konca z moimi danymi i tylko ze wzgledu na zagraniczne kontakty. Z racji wyksztalcenia mam znajomych z kilkudziesieciu krajow, takze z innych kontynentow i czesc z nich sie urwala przez czeste zmiany numerow telefonow i maili u znajomych. Same wiecie, jak to jest. Jeszcze nie tak dawno ludzie mieli po kilkadziesiat lat jeden numer a teraz niektorzy zmieniaja co pare miesiecy (jak moja znajoma rekordzistka, raz na kwartal!), jak tylko pojawi sie nowa taryfa (zwlaszcza, ze jeszcze nie tak dawno nie mozna bylo przeniesc numeru). No wiec fb pozwala na odkurzenie takich znajomosci. Po nawiazaniu kontaktu od razu przerzucamy sie jednak na inne kanaly - maile, telefony, skypy itp. Wstawiac zdjecia, wpisywac swoje dane, pisac prywatne sprawy o sobie na fejsie to nie dla mnie.
 
Dziewczyny czy wy się czujecie atrakcyjne w ciąży? Bo ja sobie nie mogę z tym poradzić, czuję się otyła w ciąży. Przytyłam ok3 kg i w sumie widzę że to tylko brzuch większy i piersi, ale nie mogę sobie z tym poradzić [emoji24]
Ja mam tak samo jak Ty. Ciaza pierwsza na plusie ok 2.5. Dopoki nie bylo brzucha bylo ok a teraz jak sie pojawil to wyglada jak ciaza spozywcza (potwierdzone przez meza i kolezanki z pracy). I trochę mnie wkurza jak dookoła słyszę ze po ciąży wszystko wróci do normy- co zabawne mówią tak osoby którym po ciąży wcale do normy ciało nie wróciło:)
 
Ja tez nie czuje sie zbyt dobrze... niby na wadze nirwiele sie zmirnilo ale ze starych spodni pasuja na mnie tylko te ktore byly duze. Ogolnie zawsze mialam szerokie biodra, spory tylek i srosunkow waska talie i maly brzuch. Teraz zaczynam tracoc swoj atut i pojawily mi sie faldki na plecach a przeciez nie jem wcale za dwoch i jakos nie poprawia mi to samopoczucia...
Dodam ze rozmiar 34 to chyba w przedszkolu bym ubrala bo moj przef ciaza to 42 dol i 40 gora...
No to masz podobne rozmiary do mnie. Choc to zalezy od kroju, bo zdarza sie dol 44 a gora 38. Moj maz ma odwrotnie - gora minimum dwa rozmiary wieksza od spodni. I tak powinno byc: kobitki kragle w biodrach, panowie szerocy w klacie :biggrin2:

Wiesz to moja pierwsza ciąża więc pewnie trochę się łudzę, że nie kupię nic ciążowe go. Jestem bardzo praktyczna i zawsze szkoda mi pieniędzy na rzeczy które zaraz się nie przydadzą, pod tym względem że mnie żyła [emoji28] liczę że przechodzę w jednych spodniach jeszcze jakieś 2 miesiące, a potem już wiosna [emoji4]
Zawsze mozesz szukac uzywanych spodni i/lub wystawic w necie na sprzedaz swoje uzywane spodnie po porodzie. Sama poczujesz, czy Twoj brzuch zgodzi sie na ucisk, czy nie :tak:
 
Wiesz to moja pierwsza ciąża więc pewnie trochę się łudzę, że nie kupię nic ciążowe go. Jestem bardzo praktyczna i zawsze szkoda mi pieniędzy na rzeczy które zaraz się nie przydadzą, pod tym względem że mnie żyła [emoji28] liczę że przechodzę w jednych spodniach jeszcze jakieś 2 miesiące, a potem już wiosna [emoji4]
Ja w pierwszej ciazy tez nie kupowalam nic ciazowego, przechodzilam w normalnych ciuchach, ale fakt ze nie mialam wtedy prawie brzucha a terazjuz nie mam wyjscia, spodnie ciazowe musza byc
Mi się wydaje, że nie. Widziałaś te loginy co Agatka wystawiła przed zamknięciem forum. Mogę się mylić, to Ty jesteś tu dłużej. No to ładnie widzisz żyjemy bez fb. Ale nie raz to mi żal ludzi uzależnionych od tego portalu. Zachowują się jak debile, nic tylko fejs i fejs.
Na szybko "przelecialam" polowe watku zamkniętego i wydaje mi sie ze rzeczywiście sa moze 2-3dziewczyny ktore malo co pisały ale dołączyły. No ale tam juz zaczynaja wiecej pisac [emoji6]
No ja tu jestem od samego początku [emoji14] ja sie zapisalam do watku jeszcze przed na samym poczatku cyklu w którym sie udalo [emoji85]
 
Ja mam tak samo jak Ty. Ciaza pierwsza na plusie ok 2.5. Dopoki nie bylo brzucha bylo ok a teraz jak sie pojawil to wyglada jak ciaza spozywcza (potwierdzone przez meza i kolezanki z pracy). I trochę mnie wkurza jak dookoła słyszę ze po ciąży wszystko wróci do normy- co zabawne mówią tak osoby którym po ciąży wcale do normy ciało nie wróciło:)
Waga po porodzie zalezy bardziej od samego organizmu kobiety niz od jej zaslugi. Mnie polozna w poprzedniej ciazy powiedziala, ze zazwyczaj brzuch potrzebuje na powrot do formy przedciazowej minimum tyle samo czasu, ile potrzebowal na wzrost. Poza tym karmiac UU (piersia) nie wolno stosowac diet odchudzajacych. Kregoslup na czas ciazy zmienia srodek ciezkosci, wiec to tez jest obciazenie. Po porodzie noszenie po kilka godzin dziennie dziecka na rekach, niewyspanie przez kilka do kilkunastu pobudek noc w noc tez przyczyniaja sie do tego, ze na cwiczenia moze po prostu nie byc sily i/lub ochoty.
 
reklama
Do góry