reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Jeju dziewczyny, jak mi się nie chce iść jutro do pracy. Powili zaczynam marzyć o L4, miałabym czas wreszcie dla siebie na czytanie książek, słuchanie muzyki i ćwiczenia [emoji2] Muszę się Wam przyznać, że u mnie szef jeszcze nie wie o ciąży [emoji85]
Jak Ci się udaje to ukryć? U mnie już z kilometra bojler widać [emoji6]
 
A może faktycznie ja coś źle robię może ja też jestem winna nie wiem już sama.....
Wiesz co, ja nie znam sytuacji więc się nie będę wypowiadać, ale w skrócie Ci opiszę historię mojej znajomej, która poznałam jakiś czas temu. Była z facetem, który był gnojem, dość burzliwie z nim była. Zaszła w ciążę, rozeszli się, chwilę potem znów zeszli i wybyła razem z nim za granicę. Urodziło się młode i chwilę później znów zaciążyła, kiedy pierwsze miało jakieś dwa miesiące. Facet ciągle robił jakieś cyrki, znikał, raz poszedł na miesiąc siedzieć a ona wciąż z nim była. W końcu nie wytrzymała, sprzedała praktycznie wszystko co miała, kupiła jakieś zmasakrowane stare auto, spakowała dziecko i w 9 ms ciąży uciekła. Kasy miała tyle, że wystarczyło jej tylko na benzynę. Wbiła się na krzywy ryj do swojej babci, która oczywiście nie była tym zachwycona. W ciągu dwóch lat wywalczyła mieszkanie socjalne, wymyśliła i otworzyła mały biznes i wyobraź sobie, że wszystko jej się teraz dobrze układa. To potrafi być masakrycznie trudne, ale jeśli kiedyś postanowisz, że czas na zmianę swojego życia, to wiedz, że wszystko da się zrobić :)
 
Ja mam dwóch chłopców i jakos mi sie nie chce wierzyć że teraz dziewczynka i nie wiem czy w końcu uwierzę jak mi w czwartek powie że dziewczynka. Jakoś tak nie umiem myśleć o różowym kolorze [emoji23]jak nawet oglądałam dziewczęce ubranka to dziwnie mi było. Będę sie dopatrywać tego siusiaka [emoji1787] glupia ja [emoji3]
Hahaha:) to mówisz, ze jeśli przepowiedziane chłopca w ok 17/18 tyg to jeszcze może się zmienić? U mnie na prenatalnych dziewczynka, 17/18 tydzień już chłopiec:) no ale czuje, ze to się już nie zmieni:) sama jeszcze przed „diagnoza” doktorka wyczailam jajka mego synka ;)
 
Rozumiem :) w pierwszej ciąży od razu byłam przekonana że to chłopiec a teraz nic.. żadnych przeczuć chociaż skłaniałbym się ku chłopcówi :) nie wiem czy jakies przeczucie czy raczej przekonanie że statystyki mówią że częściej jest że skoro 1 synek to kolejny też a po 2 u mnie w rodzinie przewaga chłopców na 8 dzieci wśród mojego rodzeństwa jest tylko 1 dziewczynka :)
Ja mam synka a teraz bedzie córeczka ;)
U meza w rodzinie sami chlopcy u mnie same dziewczyny :)
 
reklama
Do góry