@lap_ciuch o to mój też nie lubi szpitali itd. nie ciągam go ze sobą do lekarza do gabinetu tylko czeka na korytarzu np z naszą córką. Z resztą jak sie Liwka urodziła i byłyśmy 8 dni w szpitalu on był cały czas z nami i shudł biedny 5kg, gorączkę miał po nocy... Ja tak mam z cmentarzem. Tylko obok przechodzę i juz mi niedobrze ot się dobraliśmy
reklama
Ja sie póki co nie stresuje porodem. Bardziej samym faktem co usłyszę "po", bo chyba nie przeżyję kolejny raz słów, że z dzieckiem jest cos nie tak... A wczoraj czytalam wywiad z Jagna Marczulajtis, ktora opowiadala, ze jej trzecie dziecko, synek, choc urodzil sie zdrowy, to po kilku miesiacach okazalo sie, że ma bardzo rzadką chorobę, nie pamiętam nazwy. Jest niepelnosprawny i eymaga opieki i ciąglej rehabilitacji. I to mnie najbardziej stresuje, czy moje dziecko będzie zdrowe? Ból porodowy przy tym jest kompletnie nie istotny, bo poboli przez chwilę i minie... Staram się odrzucac takie mysli, nie oglądać programów o chorych dzieciach, żeby sie nie nakrecac. Ale zaczęłam wczoraj czytac ten wywiad myślac, że poczytam co teraz porabia nasza najlepsza snowboardzistka, a tu takie informacje! :/Ja mam wizytę w 35tc będziemy robić GBS i dostanę skierowanie na CC. Pewnie będę musiała przyjsc po wyniki i na ostatnią wizytę w 37tc a później do rozwiązania na KTG raz w tygodniu.
Zaczynacie mieć obawy przed porodem? Ja się zaczęłam budzić w nocy oblana potem że się coś stanie i nie wrócę do domu. Jakaś masakra mam straszne wspomnienia z CC i tak się boję że pewnie przez to tak przeżywam. Nie wiem jak wytrwam psychicznie do końca
To oby cisnienie szybko unormowalo się i obys szybko wrociła do domu!Ja zaliczam nockę w szpitalu, cały czas mam wysokie ciśnienie i ból głowy. Z dobrych wiadomości to mój klusek waży 2 kg
ZUZA.80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2017
- Postów
- 1 774
ja też samym porodem jakoś specjalnie się nie stresuję, jak będzie fizjologiczny to luzik, do przejścia . bardzo za to obawiam się komplikacji przy i po, konieczności wykonania cc i czy wszystko będzie dobrze z maluszkiem.
dzisiaj idę na III usg, zobaczymy co słychać u synka iczy wszystko ok
dzisiaj idę na III usg, zobaczymy co słychać u synka iczy wszystko ok
lap_ciuch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2018
- Postów
- 194
A to rzeczywiście udana z Was para hehe [emoji6] a mój do takiego ekstremum jeszcze nie dotarł, za to jak wraca do domu to koniecznie musi się z tych zarazków wykąpać, a na wizytach różnie raz wchodzi, innym razem mówi, że poczeka na korytarzu, szczerze nie wiem od czego to zależy u niego, ale ja nie naciskam, ważne, że jest blisko i wspiera [emoji1]@lap_ciuch o to mój też nie lubi szpitali itd. nie ciągam go ze sobą do lekarza do gabinetu tylko czeka na korytarzu np z naszą córką. Z resztą jak sie Liwka urodziła i byłyśmy 8 dni w szpitalu on był cały czas z nami i shudł biedny 5kg, gorączkę miał po nocy... Ja tak mam z cmentarzem. Tylko obok przechodzę i juz mi niedobrze ot się dobraliśmy
trzymamy, będzie dobrze!Mały update - dostałam wczoraj sterydy na rozwój płuc u małego, dzisiaj druga dawka. Postarają się nas dociągnąć do 34 tygodni. Na razie muszę kilka dni zostać w szpitalu. Trzymajcie za nas kciuki...
W którym teraz tygodniu jesteś?
reklama
Motyl_ek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2018
- Postów
- 205
30+5trzymamy, będzie dobrze!
W którym teraz tygodniu jesteś?
Podziel się: