reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

DO marti0621
1) Przedłużenie umowy, o którym mowa w art. 177 § 3 K.p., następuje z mocy samego prawa, bez konieczności podejmowania dodatkowych działań przez pracodawcę czy pracownika. W szczególności nie ma potrzeby zawierania aneksu do umowy, przedłużającego okres jej trwania. - NIE TRZEBA PODPISYWAĆ DODATKOWEJ UMOWY ALE MOŻNA NAPISAĆ COŚ TAKIEGO: W związku z przedłożonym ...................r. zaświadczeniem lekarskim stwierdzającym stan ciąży, umowa o pracę na czas określony zawarta ....................r mająca rozwiązać się ..............r. ulega (na mocy art. 177 § 3 Kodeksu pracy) przedłużeniu do dnia porodu.

2) Będzie Ci przysługiwał zasiłek macierzyński przez 20 tygodni a później zasiłek rodzicielski 32 tygodnie.
Czyli łącznie ok roku.
 
reklama
@Moty_lek jestem z Tobą [emoji110]!

Co do zbliżającego się porodu to wogole się nie boję. Bardziej ostatnio stresuje się tym, że mogę wcześniej urodzić... Mam wrażenie, że brzuch osiągnął już swoje maximum, a tu jeszcze niecałe 2 miesiące. Chodzę jak kaczka, szybko się męczę, skurcze przepowiadajace pojawiają się dość często, brzuch raz na czas się napina, więc wcale łatwo nie jest... [emoji19]
Co do wyprawki to mam praktycznie wszystko jeśli chodzi o pielęgnację dzidziusia, łóżeczko,wózek itp. Teraz jeszcze muszę ogarnąć ciuchy,poprac, wypracować i poukładać. Gadżety dla siebie do porodu też już mam, więc jestem z siebie dumna [emoji38]
 
Ja też zaczynam się stresować porodem, chociaż zupełnie nie wiem co mnie czeka więc nie tyle boję się bólu co ewentualnych komplikacji, tego całego stresu i oczywiście martwię się czy mała będzie zdrowa... Ale staram się nie dopuszczać do siebie złych myśli, staram się cieszyć przygotowaniami i jestem baaardzo podekscytowana.
Jeśli chodzi o wyprawkę to mam już całkiem sporo, kołyskę, ciuszki, przewijak, wlasnie jadę odebrać wózek. Dla młodej nie mam nic zupełnie do pielęgnacji, wezmę się za to na początku miesiąca. Dla siebie nie mam nic oprócz jednego stanika do karmienia [emoji2] Ale do szpitala nic nie muszę zabierać, położna kazała tylko wziąć kapcie, ładowarkę do telefonu i fotelik dla bobasa i jak chce to jakieś ciuszki, ale to jak bardzo chce bo oni ciuszki też dają ;)
Poza tym, do Szwecji też wiosna zawitała, całe 13 stopni dziś mamy na plusie, słoneczko świeci, jest pięknie a ja czuje się ostatnio jakbym mogła góry przenosić [emoji274][emoji274][emoji274]
@Motyl_ek trzymam kciuki za Was!
 
reklama
Motyl_ek, i jak tam ciśnienie ? Unormowało się ? Ładnie już waży maluszek.

Ja dziś beznadziejnie się czuje. Gardło zaczęło mnie boleć, głowa mnie cmi i od południa dziwnie boli mnie brzuch tak na dole. Leżę sobie i mam nadzieję na poprawę samopoczucia.
 
Do góry