Czerwcowe mamy 2018

[nixie]

Haha zakładanie skarpetek , mnie też już ciężko. Na szczęście latem będzie mniej tego

 

[Motyl_ek]

Mój bąbel do tej pory miał tylko jeden bardziej leniwy dzień, ale to przez pogodę, bo było dosłownie jak w listopadzie. Ja sama czułam się jak zombie. A tak to fika normalnie, czasami zastanawiamy się z mężem co on tam robi, że mi tak brzuch podskakuje

 

[lap_ciuch]

Skarpetki skarpetkami, rozumiem to też bardzo dobrze, ale najgorzej z ogarnęciem paznokci u stóp hehe

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Motyl_ek]

Prawdę mówiąc ja jeszcze nie mam pojęcia jak wygląda poród tutaj. Z tego co wiem to będę mieć własną salę i mogą tam ze mną być bliskie mi osoby. Raczej opieka będzie dobra bo tutaj się boją wszelkich spraw w sądach i milionowych odszkodowań, także obchodzą się z pacjentem jak z jajkiem

 

[nastepnawkolejce]

U mnie też różnie z aktywnością maluszka. Dzisiaj szaleje, ale miewa dni leniucha i tak samo nie pobudza go nawet czekolada W każdym razie nawet jeśli nie daje o sobie znać w ciągu dnia to jak do tej pory zawsze wieczorem się ożywia

I też jestem zdania, że dla własnego spokoju warto sprawdzić jeśli coś niepokoi.

 

[AgaRS90]

Skarpetki skarpetkami, rozumiem to też bardzo dobrze, ale najgorzej z ogarnęciem paznokci u stóp hehe

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom

Dla mnie najgorsze sa buty zimowe bo musze wiązać... tragedia.
Z paznokciami nie mam problemu bo co 5tyg chodze na pedicure w fotelu masujacym sie relaksować[emoji7]

 

[Ewa.se]

Prawdę mówiąc ja jeszcze nie mam pojęcia jak wygląda poród tutaj. Z tego co wiem to będę mieć własną salę i mogą tam ze mną być bliskie mi osoby. Raczej opieka będzie dobra bo tutaj się boją wszelkich spraw w sądach i milionowych odszkodowań, także obchodzą się z pacjentem jak z jajkiem

No właśnie wydaje mi się że poród to jest jedyny plus prowadzenia ciąży za granicą Bo o ile diagnostyka w PL jest dużo lepsza tak na porodówkach różnie bywa. Tutaj też rodzi się w 'pokoju' który nijak nie przypomina sali w szpitalu, często nawet muzyczka sobie gdzieś brzęczy. Przed porodem wypisuje się taką 'listę życzeń' którą potem jest przekazywana personelowi. Wypisujemy na czym nam najbardziej zależy itd (w sensie że na masażu krocza na przykład a nie na koszach herbacianych róż i jedwabnej koszuli porodowej[emoji23]) Po porodzie oboje rodzicow dostaje posiłek, szampana bezalkoholowego i takie tam [emoji4] ojciec (czy druga matka...w końcu to Szwecja [emoji1]) moze byc w szpitalu tak długo jak chce, często łącznie z noclegiem. Wypytalam tu dziewczyny i faktycznie każda ten poród wspomina dobrze. Oby nam się to wszystko spełniło [emoji1]

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaRS90]

No właśnie wydaje mi się że poród to jest jedyny plus prowadzenia ciąży za granicą Bo o ile diagnostyka w PL jest dużo lepsza tak na porodówkach różnie bywa. Tutaj też rodzi się w 'pokoju' który nijak nie przypomina sali w szpitalu, często nawet muzyczka sobie gdzieś brzęczy. Przed porodem wypisuje się taką 'listę życzeń' którą potem jest przekazywana personelowi. Wypisujemy na czym nam najbardziej zależy itd (w sensie że na masażu krocza na przykład a nie na koszach herbacianych róż i jedwabnej koszuli porodowej[emoji23]) Po porodzie oboje rodzicow dostaje posiłek, szampana bezalkoholowego i takie tam [emoji4] ojciec (czy druga matka...w końcu to Szwecja [emoji1]) moze byc w szpitalu tak długo jak chce, często łącznie z noclegiem. Wypytalam tu dziewczyny i faktycznie każda ten poród wspomina dobrze. Oby nam się to wszystko spełniło [emoji1]

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

No
A u nas?

Skład i wygląd zachęcają...

 

[Ewa.se]

@AgaRS90
Wiem, moja mama bardzo często leży w szpitalach, różnych. I prawie wszędzie to samo. Wiem że szpitale są zadłużone no ale bez jaj. Raz gdy moja mama dostała na obiad coś co przypominało karmę dla psa (trudno powiedzieć co to bylo) i zaczęła marudzić to usłyszała 'Pani, szpital to nie restauracja, pani się tu wyleczyć czy najeść przyjechała?' ... No dramat.

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AgaRS90]

@AgaRS90
Wiem, moja mama bardzo często leży w szpitalach, różnych. I prawie wszędzie to samo. Wiem że szpitale są zadłużone no ale bez jaj. Raz gdy moja mama dostała na obiad coś co przypominało karmę dla psa (trudno powiedzieć co to bylo) i zaczęła marudzić to usłyszała 'Pani, szpital to nie restauracja, pani się tu wyleczyć czy najeść przyjechała?' ... No dramat.

Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom

No rozumiem ale kuzwa taki syf człowiekowi dawac?!
Wstyd tragedia ten pasztet ma 20 pare %miesa oddzielonego mechanicznie, same e, jakieś blony... fuj
Ktos kto nie ma rodziny która by coś przyniosła umrze tam z glodu;/