KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 670
A Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]Tak kiedyś przedstawialiśmy się pisałam
A zosia na mnie mówią
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]Tak kiedyś przedstawialiśmy się pisałam
A zosia na mnie mówią
trzymam kciuki, będzie dobrze!Co do połówkowego, to gratulacje zdrowych dzieciaczków [emoji1]
u mnie nie może być oczywiście wszystko różowo i młody ma powiększone komory boczne mózgu: jedna 10 mm, druga 12 mm - norma do 10 mm. 12.02. kolejne USG, trzymajcie kciuki, żeby się nie powiększały.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Uwierz że mojemu labradorowi nie przeszkadło to, nawet się cieszył jak młoda na nim siadała, oczywiście robiła to, jak on leżał, a jak chciał wstać to dźwigał trochę dupkę i wtedy młoda wstawała bo wie że pies chce wystać.Co do zwierzaków, ja mam dwa psy: border collie 10 lat i kundelka 3 lata. Dużo razem robimy, to są psy sportowe, wiec dużo tez o tym czytam i byłam na seminarium "psy i dzieci pod jednym dachem". Najważniejsze to nie robić z dziecka super atrakcji, nie podbijać sztucznie zainteresowania psa, pozwolić poznać nowy zapach i nowe rytuały i zapewnić mu możliwie tyle samo zabawy, spacerów, wypoczynku i atrakcji, co do tej pory. Wiecie, ze nawet taka drobna rzecz jak mniejsza ilość snu (przy płaczącym dziecku nieunikniona) może wpłynąć na dobrostan psa i pogorszyć jego zachowanie? Albo tiutanie do dziecka, które trzymacie na rękach - weźcie misia, potiutajcie i zobaczcie, co na to pies - moje się jaraja jak banda debili. Ja wolę teraz usiąść i zastanowić się, czy zmieniamy jakieś psie zasady i juz te zmiany wprowadzić, niż potem układać życie na nowo z dzieckiem i psami.
I przepraszam, ale musze się odnieść do zabaw z psami. Dziecko siada na psa? Kładzie się na niego? Dla mnie to niedopuszczalne. Pies jest cierpliwy do czasu, mnie wystarcza historie o łagodnych zwierzakach, którym puściły nerwy, czytane w necie. Wole uniknąć tego u siebie w domu. Moje dziecko, tak jak dzieci mojego brata, będzie uczone szacunku do psów, zasad opieki, zabawy i odpowiedniego w ich towarzystwie zachowania, również tego, ze pies ma prawo w spokoju zjeść i odpocząć.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Co do połówkowego, to gratulacje zdrowych dzieciaczków [emoji1]
u mnie nie może być oczywiście wszystko różowo i młody ma powiększone komory boczne mózgu: jedna 10 mm, druga 12 mm - norma do 10 mm. 12.02. kolejne USG, trzymajcie kciuki, żeby się nie powiększały.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Ja dziś zaczynam 21 tydzień, we wtorek połówkowe, też się zastanawiałam ostatnio kiedy to zleciało...dziewczyny u mnie dziś równo półmetek !!! nie mogę uwierzyć, że tak szybko zleciało - jeszcze niedawno był pozytywny test, a tu już połowa za mną... trochę mi szkoda, że tak szybko, bo to moja ostatnia ciąża i chciałabym się jak najbardziej nacieszyć, tym bardziej że ja lubię być w ciąży (moje są bezproblemowe, bez wymiotów, itp. - sama radość ). choć w sumie to najlepsze jeszcze przede mną - moment tulenia nowo narodzonego dziecka to czysta magia
mi też się pierwsza ciąża "ciągnęła". druga poszła migiem, ta też szybko leci...Ja dziś zaczynam 21 tydzień, we wtorek połówkowe, też się zastanawiałam ostatnio kiedy to zleciało...
Pamiętam że w 1szej ciąży bardziej się to ciągnęło wszystko, aż do połówkowych bo potem, jak to mówią, leci szybko...
Wiem coś o tym ze mną teraz ciężko się dogadać a tu remont leze nami nie wiem jak to ogarnęA Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]