KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 441
A Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]Tak kiedyś przedstawialiśmy się pisałam![]()
A zosia na mnie mówią![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]Tak kiedyś przedstawialiśmy się pisałam![]()
A zosia na mnie mówią![]()
trzymam kciuki, będzie dobrze!Co do połówkowego, to gratulacje zdrowych dzieciaczków [emoji1]
u mnie nie może być oczywiście wszystko różowo i młody ma powiększone komory boczne mózgu: jedna 10 mm, druga 12 mm - norma do 10 mm. 12.02. kolejne USG, trzymajcie kciuki, żeby się nie powiększały.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Uwierz że mojemu labradorowi nie przeszkadło to, nawet się cieszył jak młoda na nim siadała, oczywiście robiła to, jak on leżał, a jak chciał wstać to dźwigał trochę dupkę i wtedy młoda wstawała bo wie że pies chce wystać.Co do zwierzaków, ja mam dwa psy: border collie 10 lat i kundelka 3 lata. Dużo razem robimy, to są psy sportowe, wiec dużo tez o tym czytam i byłam na seminarium "psy i dzieci pod jednym dachem". Najważniejsze to nie robić z dziecka super atrakcji, nie podbijać sztucznie zainteresowania psa, pozwolić poznać nowy zapach i nowe rytuały i zapewnić mu możliwie tyle samo zabawy, spacerów, wypoczynku i atrakcji, co do tej pory. Wiecie, ze nawet taka drobna rzecz jak mniejsza ilość snu (przy płaczącym dziecku nieunikniona) może wpłynąć na dobrostan psa i pogorszyć jego zachowanie? Albo tiutanie do dziecka, które trzymacie na rękach - weźcie misia, potiutajcie i zobaczcie, co na to pies - moje się jaraja jak banda debili. Ja wolę teraz usiąść i zastanowić się, czy zmieniamy jakieś psie zasady i juz te zmiany wprowadzić, niż potem układać życie na nowo z dzieckiem i psami.
I przepraszam, ale musze się odnieść do zabaw z psami. Dziecko siada na psa? Kładzie się na niego? Dla mnie to niedopuszczalne. Pies jest cierpliwy do czasu, mnie wystarcza historie o łagodnych zwierzakach, którym puściły nerwy, czytane w necie. Wole uniknąć tego u siebie w domu. Moje dziecko, tak jak dzieci mojego brata, będzie uczone szacunku do psów, zasad opieki, zabawy i odpowiedniego w ich towarzystwie zachowania, również tego, ze pies ma prawo w spokoju zjeść i odpocząć.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Co do połówkowego, to gratulacje zdrowych dzieciaczków [emoji1]
u mnie nie może być oczywiście wszystko różowo i młody ma powiększone komory boczne mózgu: jedna 10 mm, druga 12 mm - norma do 10 mm. 12.02. kolejne USG, trzymajcie kciuki, żeby się nie powiększały.
Wysłane z iPad za pomocą Forum BabyBoom
Ja dziś zaczynam 21 tydzień, we wtorek połówkowe, też się zastanawiałam ostatnio kiedy to zleciało...dziewczyny u mnie dziś równo półmetek!!! nie mogę uwierzyć, że tak szybko zleciało - jeszcze niedawno był pozytywny test, a tu już połowa za mną... trochę mi szkoda, że tak szybko, bo to moja ostatnia ciąża i chciałabym się jak najbardziej nacieszyć, tym bardziej że ja lubię być w ciąży (moje są bezproblemowe, bez wymiotów, itp. - sama radość
). choć w sumie to najlepsze jeszcze przede mną - moment tulenia nowo narodzonego dziecka to czysta magia
![]()
mi też się pierwsza ciąża "ciągnęła". druga poszła migiem, ta też szybko leci...Ja dziś zaczynam 21 tydzień, we wtorek połówkowe, też się zastanawiałam ostatnio kiedy to zleciało...
Pamiętam że w 1szej ciąży bardziej się to ciągnęło wszystko, aż do połówkowych bo potem, jak to mówią, leci szybko...
Wiem coś o tymA Widzisz sorki, dużo nas tu jest, mózg ciążowy nie koduje wszystkiego.[emoji20]