reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Czesc
Dziewczyny zycze Wam samych cudownych wieści przed świętami, zdrowych dzieciaczkow.
Ja dopoero co dołączyłam a juz się "odlaczam".
Serduszko mojego malenstwa przestalo bić.
Zgasła jakas czesc mnie :sad::-( :(
Strasznie mi przykro, trzymaj się ciepło.. [emoji8]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
A naryczałam się jak głupia... Nie wykrył u dzidziusia kości nosowej :sad: według usg jestem w 12t 2d . W czwartek mam jechać zrobić test Papp-a. Mam nadzieję,że będzie wszystko ok :-( :(
Pewnie wszystko będzie dobrze, bądź dobrej myśli! Szkoda że tyle na Pappa musisz czekać...[emoji20]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pewnie wszystko będzie dobrze, bądź dobrej myśli! Szkoda że tyle na Pappa musisz czekać...[emoji20]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję za dobre słowo ;) muszę być dobrej myśli bo inaczej z moimi emocjami to będę ciągle ryczeć:oo2: na razie nie chce się nakręcać
 
Ja dzisiaj po wizycie u Endokrynologa z badaniami. Powiedziała, że niski poziom TSH to norma i wszystko jest w porządku. Kazała zrobić dodatkowe badanie (ATG) i dać do konsultacji dla gin. Mam suplementować Wit D - 2000 i jod - 200. Czyli tyle ile jest w Pregna Plus.

Wkurzona jestem. Zapisałam się w ostatniej chwili, bo ktoś odwołał wizytę. I co się okazało? Że przede mną i po mnie nikt nie przyszedł. Ludzie się umawiają , zajmują miejsce, a później nie łaska zadzwonić, że się nie przyjdzie, żeby ktoś inny mógł skorzystać. A kolejka na ok 2 mce.[emoji34]

Jutro idę do gin na comiesięczną wizytę.

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@blueberryJ wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki!!


Wigilia! Jeszcze kilka dni zawsze szalenie się cieszę na ten dzień :)
Prezenty już mam ;D Pozostaje tylko spakować. Jeśli chodzi o jedzenie to właściwie robię pasztet i 2 sałatki. Na wigilię gotuje kompot z suszu i szykuję ziemniaczki do upieczenia.
U mnie na Wigilię jest: kapusta z grochem, barszcz z uszkami, ryba (w ostatnich latach pstrąg pieczony w folii) , ziemniaki pieczone, śledzie w śmietanie mój mąż nazywa to wodą śledziową. Do tego wiadomo są ciasta, ciasteczka. A po takiej kolacji nikt już nie ma ochoty na sałatki czy inne cuda, to zostaje na kolejne dni ;)Jeszcze dziś chcę męża po choinkę wyciągnąć i trochę dom ozdobić ;)
 
Ale wam dobrze. Mężowiw wam pomagają sprzątać. Ja od swojego usłyszałam " nie rób z siebie ofiary"! Dziś na jego oczach zdejmowalam firanki a potem je wieszalam. Mylam i odkurzalam podłogi. Mylam okna jeszcze muszę dywan przetrzeć.
Od dwóch tygodni nie mam czasu dla siebie. Prócz paru sekund na toaletę i 2 min na bardzo szybki prysznic.
Ja już mam tego dość 'wszystkiego. Jak tak dalej będzie to święta spędzimy oddzielnie. Bo po co mamy razem jak i tak nie siedzimy razem przy stole bo ciągle muszę biegać za młodym..

Napisane na SM-G360F w aplikacji Forum BabyBoom
Po co to robisz - ja bym tego w życiu nie robiła ! A chłopa to kopnij w dupe! Pan i władca się znalazl wstyd.
Mój wyciwra bo mnie plecy bolą - firanki zaslonki wiesza bo ma prawie 190 i mu łatwiej. Sam se prasuje, wiesza pranie, pomaga w zakupach czy gotowaniu....
Zmień to bo się zajedziesz! A im później tym trudniej zmienić te przyzwyczajenia.
Mój jak nie pomaga to nie sprzątam - syf mu zaczyna przeszkadzac to bierzemy się razem do roboty...
 
Po co to robisz - ja bym tego w życiu nie robiła ! A chłopa to kopnij w dupe! Pan i władca się znalazl wstyd.
Mój wyciwra bo mnie plecy bolą - firanki zaslonki wiesza bo ma prawie 190 i mu łatwiej. Sam se prasuje, wiesza pranie, pomaga w zakupach czy gotowaniu....
Zmień to bo się zajedziesz! A im później tym trudniej zmienić te przyzwyczajenia.
Mój jak nie pomaga to nie sprzątam - syf mu zaczyna przeszkadzac to bierzemy się razem do roboty...

Dokładnie ! Z dwójką dzieci, to już nie będzie tak łatwo, nie będziesz miała czasu nawet na 2min toalety.
Przykro jak faceci tak się zachowują..
Mój jak mnie wkurzy, to po dwóch dniach docenia jak nie ma żadnych skarpet czystych ani obiadu jak wraca z pracy. U mnie nie ma zmiłuj, nie pomoże, to sam sobie szkodzi :)
Teraz mamy mało czasu na wspólne porządki, ale jak rano jest w domu, to mimo wszystko pomoże. Wczoraj odkurzał na 10 min przed wyjazdem do pracy :)

Umyłam ostatnie okno ! Nawet firankę wyprasowałam :) Światło dotarło do pokoju :D
 
reklama
U mnie na wigilię u rodziców jest : Karp smażony, śledzie w śmietanie, sałatka śledziowa, groch z kapustą, uszka z grzybami do barszczu, kluski z makiem, pierogi z kapustą i grzybami, kompot z suszu.
Czasem u babci jakiś karp w galarecie, zupa grzybowa, kutia.

Ja odchodzę trochę od karpia, rok temu na wigilię był łosoś pieczony, kompot z suszu nigdy nie robię bo nie lubię. Barszcz zawsze robię z suszonymi grzybami ( jutro zaczynam) mój ojciec zawsze chwali, że mama nigdy takiego nie zrobiła :D
 
Do góry