reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Z tym stresem przed wizytą to chyba nie mija nigdy!ledwo co byłam wiedziałam A za kilka dni znowu będzie niepokój aż do następnej...masakra...nie dam rady do 11.12 grudnia ....może jednak uda mi się umówić na to usg genetyczne...mam w związku z tym pytanie ...na skierowaniu co macie napisane że na konkretne badania czy skierowanie do poradni genetycznej? I jak mam takie skierowanie to oznacza że muszą mnie zapisać czy patrzą kiedy mają wolne terminy...czy to skierowanie oznacza że zrobią usg genetyczne i test ? Czy w związku z tym że już niewiele czasu mi zostało to mogę nie zdążyć i wtedy mogę zapisać się na te uda połówkowe...
Niestety jestem zielona w tej kwestii więc dlatego pytam..[emoji20]

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam "skierowanie na badanie w ramach programu badań prenatalnych", bez konkretów. I z tego co wiem, robią test PAPA i usg. Nie muszą Cię zapisać, jeśli nie będą mieli miejsc. Na połówkowe musisz mieć kolejne skierowanie.
 
reklama
Z tym stresem przed wizytą to chyba nie mija nigdy!ledwo co byłam wiedziałam A za kilka dni znowu będzie niepokój aż do następnej...masakra...nie dam rady do 11.12 grudnia ....może jednak uda mi się umówić na to usg genetyczne...mam w związku z tym pytanie ...na skierowaniu co macie napisane że na konkretne badania czy skierowanie do poradni genetycznej? I jak mam takie skierowanie to oznacza że muszą mnie zapisać czy patrzą kiedy mają wolne terminy...czy to skierowanie oznacza że zrobią usg genetyczne i test ? Czy w związku z tym że już niewiele czasu mi zostało to mogę nie zdążyć i wtedy mogę zapisać się na te uda połówkowe...
Niestety jestem zielona w tej kwestii więc dlatego pytam..[emoji20]

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
na skierowaniu mam tylko określenie ciąża II, bez wypisania jakie badania, muszą zapisać Cię w terminie, mnie zapisali na 13 T 3 D, czyli chyba blisko ostatniego możliwego terminu.
 
Na genetycznym powinno być już chyba wiadomo tak ostatecznie któty to tydzień/dzień ciąży? Ja z miesiączki miałam termin na 1 czerwca. Pierwsze USG zmieniło mi termin na 29 maj, a drugie USG już na 26maj (czyli dziś 12+2) a po USG genetycznym chciałabym już poznać ostateczny termin bo nie wiem jak się mam pochwalić rodzinie w pomikołajkowy weekend ;)
USG genetyczne mam za 8 dni i już się stresuję!

Wiem że są tu na forum kociary - stąd pytanie, bo jestem w temacie laikiem ;) Moja 7 miesięczna kotka (kiedyś pisałam tu o niej, że ma 8 miesięcy, ale po sprawdzeniu książeczki zdrowia wiem jednak, że ma równo 7 miesięcy ;)) odkąd zaszłam w ciążę ciągle czai się, żeby móc mi leżeć na podbrzuszu/brzuchu - czy to normalne? Wcześniej tak nie miała, a dosłownie od samego początku ciąży najchętniej spałaby na moim brzuchu... Nadal 1/2 nocy śpi z moim Stasiem, ale potem koniecznie hop, na mój brzuch ;)
No pewnie ! Moja kotka od początku śpi mi na brzuchu, łazi za mną. Jak byłam w ciąży z Szymkiem bylo to samo. Najgorzej to musieliśmy ją zabierać z pokoju, jak młody płakał, bo ona rzucała mi się na ręce, na plecy, myślała, że mu krzywdę robię. Kiedyś mnie tak zaatakowała, że całe ramie miałam rozcięte. Płakał to i ona płakała, zawodziła, że coś mu jest. Taka z niej mamuśka :) Generalnie młodego olewa, nie podchodzi, nie chce, ale jak śpi, leży to przychodzi powąchać. Młody się kąpie, to ona siedzi na wannie, cały czas, drugi kocurek też, ale on wykastrowany i ma w nosie dużo :) Tylko synek krzyknie, czy coś ona już biegnie co się dzieje :)
 
Witajcie we wtorek :)
Teraz odpowiem zbiorowo, nie było mnie dwa dni, nadrobić Was to masakra.
Dzisiaj zostałam w domu, mój synek gorączkował w nocy, mega kaszel. Musimy iść do lekarza. Oczy mam na zapałki od 2 w nocy walka z gorączką.. Pewnie skończymy na l4. Już się boje, w czerwcu takie gorączki i kaszel skończył się w szpitalu z zapaleniem płuc :( Nie chcemy więcej tam wracać.
Ja się czuje lepiej mdłości po tabletkach ustępują. Piersi mnie nie bolą, ale już mam na nich rozstępy, lekkie, delikatne ( przy synku też miałam szybko) jedyne miejsce, gdzie mi się pojawiły.
Boli mnie brzuch, coraz bardziej. Od niedzieli już nie pomaga ciepła kąpiel i leżenie. Postanowiłam zwolnic i zmieniam lekarza na prywatnego jednak i idę na zwolnienie. W pracy usiedzieć nie mogę z bólu. W domu nie śpię w nocy z bólu. W czwartek mam wizytę. Martwię się jak zwykle..
Dobrze, że teraz z młodym posiedzę w domu.
Ja mam różne zachcianki, jem głównie jogurty, mleko, ser biały, bo tylko to nie powoduje mdłości i mogę jeść. Mandarynki, jabłka, ale cały weekend ogórki kiszone jadłam ( już mi przeszło)
Sery pleśniowe kocham, ale nie mam na nie ochoty na szczęście:) Słodyczy podjadam, bo dzięki nim nie mam mdłości :)
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki za pół godziny wizyta :)

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom

Powodzenia :)

Ja to w ogóle nie mam zachcianek. A słodycze mogą dla mnie nie istnieć tak w ciąży jak i przed. I nawet dobrze bo nic dobrego nie wnoszą do organizmu a tylko dupa rośnie.

Mi już mdłości ustępują na szczęście. Cieszę się bo z synkiem miałam do samego końca. Tylko ten posmak w ustach jest okropny.
W piątek mam badania prenatalne USG i test pappa.

@Just&yna a Ty piszesz o badaniach prenatalnych tzw genetycznych? Bo te badania nie robi się w poradni genetycznej tylko najczęściej w poradniach przy szpitalnych. W Krakowie są wykonywane np w klinice na Kopernika.
 
reklama
Do góry