reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Z tym stresem przed wizytą to chyba nie mija nigdy!ledwo co byłam wiedziałam A za kilka dni znowu będzie niepokój aż do następnej...masakra...nie dam rady do 11.12 grudnia ....może jednak uda mi się umówić na to usg genetyczne...mam w związku z tym pytanie ...na skierowaniu co macie napisane że na konkretne badania czy skierowanie do poradni genetycznej? I jak mam takie skierowanie to oznacza że muszą mnie zapisać czy patrzą kiedy mają wolne terminy...czy to skierowanie oznacza że zrobią usg genetyczne i test ? Czy w związku z tym że już niewiele czasu mi zostało to mogę nie zdążyć i wtedy mogę zapisać się na te uda połówkowe...
Niestety jestem zielona w tej kwestii więc dlatego pytam..[emoji20]

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam "skierowanie na badanie w ramach programu badań prenatalnych", bez konkretów. I z tego co wiem, robią test PAPA i usg. Nie muszą Cię zapisać, jeśli nie będą mieli miejsc. Na połówkowe musisz mieć kolejne skierowanie.
 
reklama
Z tym stresem przed wizytą to chyba nie mija nigdy!ledwo co byłam wiedziałam A za kilka dni znowu będzie niepokój aż do następnej...masakra...nie dam rady do 11.12 grudnia ....może jednak uda mi się umówić na to usg genetyczne...mam w związku z tym pytanie ...na skierowaniu co macie napisane że na konkretne badania czy skierowanie do poradni genetycznej? I jak mam takie skierowanie to oznacza że muszą mnie zapisać czy patrzą kiedy mają wolne terminy...czy to skierowanie oznacza że zrobią usg genetyczne i test ? Czy w związku z tym że już niewiele czasu mi zostało to mogę nie zdążyć i wtedy mogę zapisać się na te uda połówkowe...
Niestety jestem zielona w tej kwestii więc dlatego pytam..[emoji20]

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
na skierowaniu mam tylko określenie ciąża II, bez wypisania jakie badania, muszą zapisać Cię w terminie, mnie zapisali na 13 T 3 D, czyli chyba blisko ostatniego możliwego terminu.
 
Na genetycznym powinno być już chyba wiadomo tak ostatecznie któty to tydzień/dzień ciąży? Ja z miesiączki miałam termin na 1 czerwca. Pierwsze USG zmieniło mi termin na 29 maj, a drugie USG już na 26maj (czyli dziś 12+2) a po USG genetycznym chciałabym już poznać ostateczny termin bo nie wiem jak się mam pochwalić rodzinie w pomikołajkowy weekend ;)
USG genetyczne mam za 8 dni i już się stresuję!

Wiem że są tu na forum kociary - stąd pytanie, bo jestem w temacie laikiem ;) Moja 7 miesięczna kotka (kiedyś pisałam tu o niej, że ma 8 miesięcy, ale po sprawdzeniu książeczki zdrowia wiem jednak, że ma równo 7 miesięcy ;)) odkąd zaszłam w ciążę ciągle czai się, żeby móc mi leżeć na podbrzuszu/brzuchu - czy to normalne? Wcześniej tak nie miała, a dosłownie od samego początku ciąży najchętniej spałaby na moim brzuchu... Nadal 1/2 nocy śpi z moim Stasiem, ale potem koniecznie hop, na mój brzuch ;)
No pewnie ! Moja kotka od początku śpi mi na brzuchu, łazi za mną. Jak byłam w ciąży z Szymkiem bylo to samo. Najgorzej to musieliśmy ją zabierać z pokoju, jak młody płakał, bo ona rzucała mi się na ręce, na plecy, myślała, że mu krzywdę robię. Kiedyś mnie tak zaatakowała, że całe ramie miałam rozcięte. Płakał to i ona płakała, zawodziła, że coś mu jest. Taka z niej mamuśka :) Generalnie młodego olewa, nie podchodzi, nie chce, ale jak śpi, leży to przychodzi powąchać. Młody się kąpie, to ona siedzi na wannie, cały czas, drugi kocurek też, ale on wykastrowany i ma w nosie dużo :) Tylko synek krzyknie, czy coś ona już biegnie co się dzieje :)
 
Witajcie we wtorek :)
Teraz odpowiem zbiorowo, nie było mnie dwa dni, nadrobić Was to masakra.
Dzisiaj zostałam w domu, mój synek gorączkował w nocy, mega kaszel. Musimy iść do lekarza. Oczy mam na zapałki od 2 w nocy walka z gorączką.. Pewnie skończymy na l4. Już się boje, w czerwcu takie gorączki i kaszel skończył się w szpitalu z zapaleniem płuc :( Nie chcemy więcej tam wracać.
Ja się czuje lepiej mdłości po tabletkach ustępują. Piersi mnie nie bolą, ale już mam na nich rozstępy, lekkie, delikatne ( przy synku też miałam szybko) jedyne miejsce, gdzie mi się pojawiły.
Boli mnie brzuch, coraz bardziej. Od niedzieli już nie pomaga ciepła kąpiel i leżenie. Postanowiłam zwolnic i zmieniam lekarza na prywatnego jednak i idę na zwolnienie. W pracy usiedzieć nie mogę z bólu. W domu nie śpię w nocy z bólu. W czwartek mam wizytę. Martwię się jak zwykle..
Dobrze, że teraz z młodym posiedzę w domu.
Ja mam różne zachcianki, jem głównie jogurty, mleko, ser biały, bo tylko to nie powoduje mdłości i mogę jeść. Mandarynki, jabłka, ale cały weekend ogórki kiszone jadłam ( już mi przeszło)
Sery pleśniowe kocham, ale nie mam na nie ochoty na szczęście:) Słodyczy podjadam, bo dzięki nim nie mam mdłości :)
 
Dziewczyny trzymajcie kciuki za pół godziny wizyta :)

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom

Powodzenia :)

Ja to w ogóle nie mam zachcianek. A słodycze mogą dla mnie nie istnieć tak w ciąży jak i przed. I nawet dobrze bo nic dobrego nie wnoszą do organizmu a tylko dupa rośnie.

Mi już mdłości ustępują na szczęście. Cieszę się bo z synkiem miałam do samego końca. Tylko ten posmak w ustach jest okropny.
W piątek mam badania prenatalne USG i test pappa.

@Just&yna a Ty piszesz o badaniach prenatalnych tzw genetycznych? Bo te badania nie robi się w poradni genetycznej tylko najczęściej w poradniach przy szpitalnych. W Krakowie są wykonywane np w klinice na Kopernika.
 
reklama
Do góry