O fotelikach sie nie wypowiem bo znam sie tyle co tyle...muszę sobie poprzypominac co i jak bo moje dzieci to już "stare kopy"
Ale mam pytanie z innej beczki, jak się czujecie? Bo ja w porównaniu z dwiema poprzednimi ciazami to koszmar... nie wiem może to lata robią swoje... Ale liczę już dni do czerwca żeby odżyc na nic nie mam siły, zamiast wykorzystać ten wolny czas na jakieś porządki,segregacje czy czas dla dzieci to ja ciągle jestem padnieta... :/
Ale mam pytanie z innej beczki, jak się czujecie? Bo ja w porównaniu z dwiema poprzednimi ciazami to koszmar... nie wiem może to lata robią swoje... Ale liczę już dni do czerwca żeby odżyc na nic nie mam siły, zamiast wykorzystać ten wolny czas na jakieś porządki,segregacje czy czas dla dzieci to ja ciągle jestem padnieta... :/