A ja mam już drugi miesiąc rozkminy. Dostałam drugą wypłatę na zwolnieniu w ciąży.
Rozmawiałam z kadrową, chodziłam na l4, miałam podwyższki i wyliczyła mi do jakiej kwoty 100% sie cofam przed podwyższkami. Ja dalej dostaję tą samą wypłatę jaką miałam przed zwolnieniem. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale martwię się, że jest jakas pomyłka. Po co mi wyliczali ile byłam na l4 i do poprzednich wypłat, skoro dostaję to samo. Jakoś nie mogę zrozumieć.
Rozmawiałam z kadrową, chodziłam na l4, miałam podwyższki i wyliczyła mi do jakiej kwoty 100% sie cofam przed podwyższkami. Ja dalej dostaję tą samą wypłatę jaką miałam przed zwolnieniem. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale martwię się, że jest jakas pomyłka. Po co mi wyliczali ile byłam na l4 i do poprzednich wypłat, skoro dostaję to samo. Jakoś nie mogę zrozumieć.