reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

A to moje szybko widoczne krechy - haha i mimo bety nadal nie mogę uwierzyć ;)

Nie mogę dodać zdjęć...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mój mąż zwariował [emoji23][emoji23][emoji23]odkąd wyszedł o 7 do pracy , dzwoni co godzinę jak się czuje [emoji6]

Hehe ciekawe jak długo ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ale się wkurzylam. Już po mojej wizycie która się nie odbyła bo lekarz nie przyjechał a pani z recepcji nie mogła się niby do mnie dodzwonić pomijajac fakt ze nikt nie dzwonił. Zapisałam się do innego na środę

Napisane na HUAWEI ATH-UL01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Queen_B to wcale nie irracjonalna! Wiele mam wstydzi się przed innymi powiedzieć co ja martwi bo boją się, że zostaną uznane za złe matki, a to nieprawda.. ja też, tak jak Ty, bardzo się bałam zmian we mnie po ciąży.. bałam się, że się niezaakceptuje. I faktycznie, mam na brzuchu niewielkie, naprawdę, cztery rozstępy. Był to dla mnie cios.. płakałam, że je mam.. A teraz? Nawet o nich nie myślę ;)
Piersi po rocznym karmieniu wyssane z życia. Trudno, cały czas mówię mężowi, żeby zbierał na operację ;P
Czasami jestem złą mamą, bo jestem zmęczona, trace to swoje zen i brak mi cierpliwości na dramaty dziecka..
Ale nikt nie będzie lepsza mama dla Twojego dziecka gueen niż Ty. Mimo że nie będziesz czasami pewną czy robisz coś dobrze, ze będziesz miała dość i będziesz chciała wyjść i zostawić to w cholerę. Masz prawo tak myśleć nawet gdy Wasze maleństwo to cud bo jesteś człowiekiem ;*. Będzie dobrze! Wszystko to jest warte tego co Ciebie czeka ;)

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mpatkam ja mam to samo. Sahara jak nie wiem. W pierwszej ciąży to samo. Mój mąż mi nie wierzył że tak bardzo chce mi się pić ;)
Mecenasowo kurczę ale masakra ;/ To wizytujemy razem
. Współczuję rozczarowania ..

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale się wkurzylam. Już po mojej wizycie która się nie odbyła bo lekarz nie przyjechał a pani z recepcji nie mogła się niby do mnie dodzwonić pomijajac fakt ze nikt nie dzwonił. Zapisałam się do innego na środę

Rzeczywiście można się wściec :( Ale co się odwlecze to nie uciecze!

U mnie bez zmian, nie mogę powiedzieć, że nie stresuję się przed poniedziałkową wizytą, choć betaHCG ładnie rośnie - w 72h wzrosła równo o 100% (z 14000 na 28000), co przy tak wysokich wartościach jest nawet wzrostem ponad normę i Małżonek się śmieje, że będą bliźniaki ;)
 
Queen_B to wcale nie irracjonalna! Wiele mam wstydzi się przed innymi powiedzieć co ja martwi bo boją się, że zostaną uznane za złe matki, a to nieprawda.. ja też, tak jak Ty, bardzo się bałam zmian we mnie po ciąży.. bałam się, że się niezaakceptuje. I faktycznie, mam na brzuchu niewielkie, naprawdę, cztery rozstępy. Był to dla mnie cios.. płakałam, że je mam.. A teraz? Nawet o nich nie myślę ;)
Piersi po rocznym karmieniu wyssane z życia. Trudno, cały czas mówię mężowi, żeby zbierał na operację ;P
Czasami jestem złą mamą, bo jestem zmęczona, trace to swoje zen i brak mi cierpliwości na dramaty dziecka..
Ale nikt nie będzie lepsza mama dla Twojego dziecka gueen niż Ty. Mimo że nie będziesz czasami pewną czy robisz coś dobrze, ze będziesz miała dość i będziesz chciała wyjść i zostawić to w cholerę. Masz prawo tak myśleć nawet gdy Wasze maleństwo to cud bo jesteś człowiekiem ;*. Będzie dobrze! Wszystko to jest warte tego co Ciebie czeka ;)

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom


Tak to racja, wiele kobiet ie wstydzi, ja miałam przez to głęboką depresje po porodową i wogole taki szok po porodzie. Nie czułm miłości , mowiłam ze było by wszystkim lepiej beze mnie , moj maz lepiej sie dzieckiem zajmował niz ja a znow ja w ciazy byłam pewna siebie ze bede super matką doczekac sie nie mogłam az sie wykluje. Po porodzie w nocy spałam jak zabita dziecko obok mnie w łózeczku szpitalnym. Rano przyszły pielęgniarki i pytały czy karmiłam lub przebierałąm, a ja mowie ze nie bo spałam i on tez bo nie plakał. Dostałam ochrzan i sie zaczeło, mysli okropne natarczywe nie umiałam mu pampersa przebrac, nie moglismy sie zgrac przy cycku po 2 dniach mały zgodniał a ja puste cycki to juz wogole dla mnie był strzał w pysk taki porządny. Teraz . jakos sie nie boje , mrtwie sie tylko jak ja z 2 dzieci do miasta pojde albo autobusem cos załąwic mam nerwice lękową zwiazaną z jelitem drażliwym. Ale chce miec dwoje dzieci, niechce by moj tomek został sam na swiecie chce by miały siebie jak nas zabraknie, chce nie byc sama na starosc i chce wiecej tej miłości takiej co potrafi uwięzić słowa w gardle i wycisnąć ppowstrzymywane łzy. Kurde.... rycze! w ciązy jestem na bank hahahahah
 
I wogole musze sie wygadac skoro juz zaczełam to dokoncze. To że mam dziecko , męza , mieszkam w innym kraju, ludzie mowią w innym języku ja tez cos tam spikam, chodze do szkoły w obcym kraju to dla mnie błogosłowienstwo, Jak zaczełam miec ZJD i zaraz po tym siadła mi psycha niemogłam wychodzic zdomu, ja sie załamałam, moja samo ocena pposzła w dół jak szalona, to ograniczyło moje zycie 90% na 100. zawalałm wszystko od zwiazku po szkołę miałąm wtedy 17 lat, dla mnie to był koniec swiata, myslalm ze na całym swiecie jestem z tym sama, nie wiedziałąm co to wstydziłam sie komus powiedziec. powiedziałąm dopiero jak miałąm 20 lat. Ale to juz tak silnie sie wrzarło w psychike ze lekarz opwiedział ze to ze mną bedzie na zawsze moge sie nauczyc odwracac uwage od tego lub nauczyc sie z tym funkcjonowac.. teraz juz umiem w miare i nie ma rzeczy bardzo strasznych i wyjsc z domu moge do ludzi. Wtedy myslalm ze juz koniec osiągnieć koniec zycia koniec wyjsc znajomosci ze nigdy nie zdam prawka nigdy nie bede miałą męża i dzieci a jak bede miałą to bede ciezarem dla wszystkich i ze na wywiadowke do dziecka nie ppojde.. z tego wszystkiego tylko dalej nie mam pprawka własnie przez tą chorobe;) a reszta jest moim cudem i moją miłościa i doszłam do tego sama! <3
 
reklama
Ale się wkurzylam. Już po mojej wizycie która się nie odbyła bo lekarz nie przyjechał a pani z recepcji nie mogła się niby do mnie dodzwonić pomijajac fakt ze nikt nie dzwonił. Zapisałam się do innego na środę

Napisane na HUAWEI ATH-UL01 w aplikacji Forum BabyBoom
Przykro mi, że nie doszło do wizyty. A skąd jesteś? W wielkopolsce i lubuskiem problemy z zasiegami. My od wczoraj od 19:36 nie mieliśmy prądu ani ciepłej wody. Włączyli dopiero ok 12 dzisiaj. Masakra telefony nie działały, przedszkole nie czynne, nie miałam co z Młodą zrobić a do pracy trzeba iść.
 
Do góry