Ja kawę odrzuciłam. Nie mogę, bo mdłości.
Herbaty piję mięte, rumianek, owocowe.
Czarnej, zielonej się nie powinno i z liści malin - bo przyspiesza poród.
Matko dzisiaj babcia mi nagadała, że owocowe herbaty nie powinnam pić, bo mogę poronić...zaczyna się babcia i ciocia dobra rada.. A ja tylko taką potrafię wypić
Herbaty piję mięte, rumianek, owocowe.
Czarnej, zielonej się nie powinno i z liści malin - bo przyspiesza poród.
Matko dzisiaj babcia mi nagadała, że owocowe herbaty nie powinnam pić, bo mogę poronić...zaczyna się babcia i ciocia dobra rada.. A ja tylko taką potrafię wypić