KikaRika
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2014
- Postów
- 7 670
Usłyszałam ostatnio 2 rzeczy w którym uwierzyć nie mogę...
Po 1sze koleżanka znajomych powiedziała że ona synowi do mleka na noc dawała mąkę krupczatka( przegotowywała to ) i ładnie spał w nocy...
Aż w szoku zostałam, a ta jeszcze że przecież myśmy też tak byli karmieni... Mówię jej że ok wiem że za czasów PRL niektórzy tak robili (choć moja mama jak je to powiedziałam to oczy robiła i mówi że jak już to kaszę manna dawała), ale jest np kasza manna czy kleik ryżowy, czy też specjalne zagęstnik do mleka jak dziecko ulewa...A ta na to że kasza jest za gruba i przez smoczek nie leci.... Mówię jej że zostałam w szoku że w naszych czasach ktoś jeszcze mąkę dziecku jeszcze daje, że ja bym w życiu tak nie zrobiła...
Ale uciełam temat bo słabo ją znam i nie chciałam przy wszystkich o tym rozmawiać, żeby jej głupio nie było.
A 2ga rzecz to mama opowiedziała mi o koleżance z pracy kt niedawno urodziła, a jak dziecko nie chciało się obrócić to ginekolog kazał (czy też kazała) jej świecić latarką od dołu żeby dziecko w stronę światła się obróciło..
Mama mówi że wszystkie jak tam siedziały to oczy zrobiły...
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
Po 1sze koleżanka znajomych powiedziała że ona synowi do mleka na noc dawała mąkę krupczatka( przegotowywała to ) i ładnie spał w nocy...
Aż w szoku zostałam, a ta jeszcze że przecież myśmy też tak byli karmieni... Mówię jej że ok wiem że za czasów PRL niektórzy tak robili (choć moja mama jak je to powiedziałam to oczy robiła i mówi że jak już to kaszę manna dawała), ale jest np kasza manna czy kleik ryżowy, czy też specjalne zagęstnik do mleka jak dziecko ulewa...A ta na to że kasza jest za gruba i przez smoczek nie leci.... Mówię jej że zostałam w szoku że w naszych czasach ktoś jeszcze mąkę dziecku jeszcze daje, że ja bym w życiu tak nie zrobiła...
Ale uciełam temat bo słabo ją znam i nie chciałam przy wszystkich o tym rozmawiać, żeby jej głupio nie było.
A 2ga rzecz to mama opowiedziała mi o koleżance z pracy kt niedawno urodziła, a jak dziecko nie chciało się obrócić to ginekolog kazał (czy też kazała) jej świecić latarką od dołu żeby dziecko w stronę światła się obróciło..
Mama mówi że wszystkie jak tam siedziały to oczy zrobiły...
Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom