Cześć dziewczyny !
Już w poniedziałek będę wiedzieć czy będę mamą czerwcową czy lipcową
a to dlatego, że w moim przypadku to skomplikowane
Mam 29 lat, w sumie za 3 miesiące 30
Mam synka 5 letniego, który w styczniu kończy 6 lat
O dziecko starałam się z mężem od dwóch lat. Bez zabezpieczeń, pełen luz. Nie wychodziło. Trafiłam w końcu do lekarza, który stwierdził brak owulacji. Dostałam leki i przez 3 miesiące brałam tabletki wywołujące owulację. Ostatnia wizyta u lekarza 3 tygodnie temu, okazało się, że nadal nie mam owulacji, lekarz kazał zrobić badania hormonalne. Tydzień temu zrobiłam badania.. Coś mnie tknęło parę dni temu, że spóźnia mi się @. Zrobiłam rano test paskowy - dwie kreski. Nie uwierzyłam - bo niby jak skoro nie miałam owulacji w tym miesiącu. Zrobiłam dzień później, dwie kreski. W między czasie odebrałam wyniki. Poziom estradiolu wskazuje 1 trymestr. Czekam na wizytę do poniedziałku. Najpewniej wyjdzie, że owulacji nie mam jak liczyłam z lekarzem 12-14 dc, ale 22-25 dc. Z synkiem zaszłam w ciąże w 7 dc. Więc wszystko możliwe
Czekam na poniedziałek z niecierpliwością. Boję się cieszyć, bo już po pierwszej dawce leków liczyłam na ciążę. Nie chcę się zawieść, ale wszystko na to wskazuje.
Jeżeli zaszłam w ciążę po 22 dc. to możliwe, że termin mam na lipiec.
Pozdrawiam serdecznie mamusie i trzymajcie kciuki !