reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Hej. Dużo żelaza mają też pistacje :)
U mnie ok. Dostałam od koleżanki poduszkę do karmienia. Była niby czyszczona ale taka już niezbyt ładna. A miałam też nowe leginsy od mamy. Nie podobał mi się wzór więc... ubrałam tą poduszkę w te getry. Wygląda idiotycznie ,dzieci sie śmieją, ale przynajmniej teraz jak nowa haha. Nawet nie musiałam nic obcinać i szyć. Góra związana gumką a nogawki zawiązane w supełki, można ściągać i prać.
IMG_20180303_181004_157.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180303_181004_157.jpg
    IMG_20180303_181004_157.jpg
    175,8 KB · Wyświetleń: 632
reklama
Hej. Dużo żelaza mają też pistacje :)
U mnie ok. Dostałam od koleżanki poduszkę do karmienia. Była niby czyszczona ale taka już niezbyt ładna. A miałam też nowe leginsy od mamy. Nie podobał mi się wzór więc... ubrałam tą poduszkę w te getry. Wygląda idiotycznie ,dzieci sie śmieją, ale przynajmniej teraz jak nowa haha. Nawet nie musiałam nic obcinać i szyć. Góra związana gumką a nogawki zawiązane w supełki, można ściągać i prać.
Zobacz załącznik 841200
Super![emoji23][emoji16] brawa za pomysłowość!

9ewnqqmznpxcwjj5.png
 
arica, ja miałam ostatnie badanie moczu w styczniu i miałam pH 6 i lekarz nic nie mówił. Z ciekawości sprawdziłam i w pierwszej ciąży miałam pH 8, a w drugiej pH <5, więc myślę, że to normalne, że czasem jest wyższe. We wtorek na wizycie pewnie mi zleci badanie moczu to zobaczymy co ciekawego wyjdzie.

Kurcze łykam 6 tabletek magnezu dziennie, a jak spaceruje to brzuch mam jak kamień... Aż mi ciężko iść wtedy. To jest normalne czy lepiej mniej chodzić ? Też tak macie ?
Ja przy ostatniej wizycie zgłaszałam lekarzowi, że jak dłużej postoję/ pochodzę/ wykonam jakąkolwiek czynność fizyczną, to mam skurcze, to kazał mi się oszczędzać i dał No-spę 2x dziennie (magnez już brałam). No i nie czuję, żeby się przez ten miesiąc pogorszyło, ale fakt, że przez pogodę i przeziębienie nie chodzę dużo, ale w kuchni już dłużej wystoję, wtedy po 5-10 min. już mi spinało macicę.
W poniedziałek się wybieram na krzywą, do tego morfologia, mocz i powtórka toksoplazmozy. Nie wiem, gdzie wcisnęłam oryginał badania krwi, mam tylko kopię, ciekawe czy wydadzą mi drugi raz wynik, czy będę musiała powtarzać badanie... W czwartek wizyta :)
 
Ja przy ostatniej wizycie zgłaszałam lekarzowi, że jak dłużej postoję/ pochodzę/ wykonam jakąkolwiek czynność fizyczną, to mam skurcze, to kazał mi się oszczędzać i dał No-spę 2x dziennie (magnez już brałam). No i nie czuję, żeby się przez ten miesiąc pogorszyło, ale fakt, że przez pogodę i przeziębienie nie chodzę dużo, ale w kuchni już dłużej wystoję, wtedy po 5-10 min. już mi spinało macicę.
W poniedziałek się wybieram na krzywą, do tego morfologia, mocz i powtórka toksoplazmozy. Nie wiem, gdzie wcisnęłam oryginał badania krwi, mam tylko kopię, ciekawe czy wydadzą mi drugi raz wynik, czy będę musiała powtarzać badanie... W czwartek wizyta :)
Powinni Ci wydać wynik jeszcze raz..
 
Ja przy ostatniej wizycie zgłaszałam lekarzowi, że jak dłużej postoję/ pochodzę/ wykonam jakąkolwiek czynność fizyczną, to mam skurcze, to kazał mi się oszczędzać i dał No-spę 2x dziennie (magnez już brałam). No i nie czuję, żeby się przez ten miesiąc pogorszyło, ale fakt, że przez pogodę i przeziębienie nie chodzę dużo, ale w kuchni już dłużej wystoję, wtedy po 5-10 min. już mi spinało macicę.
W poniedziałek się wybieram na krzywą, do tego morfologia, mocz i powtórka toksoplazmozy. Nie wiem, gdzie wcisnęłam oryginał badania krwi, mam tylko kopię, ciekawe czy wydadzą mi drugi raz wynik, czy będę musiała powtarzać badanie... W czwartek wizyta :)
Ja mam wizytę dopiero za 2tyg, ale siostra mi też poradziła wczoraj żeby brać nospe, jej lekarz ją polecał, kiedy była w ciąży także spróbuję, bo mam czasami tak twardy i napięty brzuch, że mam wrażenie jakby mi zaraz miał pęknąć.

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
 
W moim przypadku twardnienie brzucha zdarza się zazwyczaj kiedy leżę na plecach. Co najdziwniejsze to nie zauważyłabym tego, gdyby przy tym nie robiło mi się duszno. Czuję się wtedy jakby jakiś grubas siadł mi na klatce piersiowej i jednocześnie zaciskał ręce na szyi. Mija kiedy wstanę albo ogólnie zmienię pozycję. Chociaż czasami podczas dłuższego stania też tak mam.
 
Ja puki co jeszcze śpię na plecach ale już nie całą noc jak kiedyś a ten twardy brzuch czasem się zdarza. Macie lordozę w ciąży? Ja mam zazwyczaj przy końcu dupę jak kaczka ale tym razem już to teraz zauważam. Pod koniec to będę miała pupę jak Kardashianka :-D
 
Mnie brzuch twardnieje jak wstaje, nie boleśnie, i za chwilę przechodzi. W sumie dwa razy się zdarzyło że z jednej strony się zrobił twardy wypukły bardziej.
I często mam tak ciężko złapać oddech, że muszę usiąść żeby tak pełna piersią odetchnąć.
Nixie że chodzi się jak kaczka tak, bo jak tak to zdarza mi się [emoji39]

Napisane na F8331 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Lordoza lędźwiowa. kręgosłup się wygina do przodu , pupa odstaje. Ważne żeby się prostować i trzymać dobrą postawę. Podobno są ćwiczenia na piłce na to , poszukam.
Screenshot_20180304-170051.png Screenshot_20180304-170051.png
Dzisiaj w Biedronce znalazłam taki pędzelek fajny, rybka.Ja używam pudru prasowanego i nakładam puszkiem ale pod koniec opakowania zazwyczaj się łamie i zawsze zbieram resztki tych pudrów do słoiczka. Stwierdziłam że trzeba to jakoś wykorzystać ale potrzebuje pędzelka a tu się trafił taki fajny. Ciekawe czy będę umiała się przestawić z puszka/poduszeczki na pędzelek. Jutro wypróbuję. Dzisiaj maznełam tylko po policzku i jest ok.
IMG_20180304_171143_450.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180304-170051.png
    Screenshot_20180304-170051.png
    48,2 KB · Wyświetleń: 85
  • Screenshot_20180304-170148.png
    Screenshot_20180304-170148.png
    55,6 KB · Wyświetleń: 79
  • IMG_20180304_171143_450.jpg
    IMG_20180304_171143_450.jpg
    206,2 KB · Wyświetleń: 450
reklama
O to ja mam lordozę [emoji1] Ja ogólnie mam odstający kuper i chodzę troszkę jak kaczka więc teraz się to tylko poglebiło. Właśnie dziś na spacerze z moim zorientowałam się że ja już na tym etapie bardziej człapie niż chodzę. Trzeba się z gracją pożegnać na kilka miesięcy [emoji1]

Muszę się pochwalić. Uwielbiam gotowac ale nigdy w życiu nic nie upiekłam. Tzn zdarzyło się ale to co wyjęłam z piekarnika nie nadawało się do spożycia, nawet te wypieki które moja mama zalicza do kategorii 'każdy głupi zrobi' u mnie kończyły się katastrofą. A dzisiaj coś mnie natchnęło i zrobiłam kokosanki. I nie dość że w ogóle wyszły, to jeszcze wyszły najlepsze na świecie. Puszyste, wilgotne w środku, chrupiące na zewnątrz. Teraz dumna jak paw siedzę i obserwuję jak znikają. Ahh [emoji172]
1520181745-5e146cabbce1f107-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry