reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2018

1518886990-fdaced2d07929235-aaaaaa.jpeg


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
1518886990-fdaced2d07929235-aaaaaa.jpeg


Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
OMG jakie cudo :szok: ja w szpitalu leżę z dietą cukrzycową a tu takie rzeczy, mogę prosić o przepis (na lepsze czasy ;)) ?
Dziewczyny czy któraś z Was zmaga się z nadzerka? Lekarka na ostatniej wizycie mi wykryła. Kurczę co 4 tygodnie się badam a tu coś... I jeszcze glukoza do powtórzenia...
Mi nadżerke wykryli na początku ciąży (kiedyś już miałam ale zaleczona i było ok a teraz znowu...), przez pierwszy trymestr miałam tylko zakaz współżycia ze względu na możliwe krwawienie, raz przy badaniu mi się tam coś podrażniło i sprawdzała dokładnie skąd jest krwawienie. A tak to nic na razie z tym nie robią, pewnie dopiero po porodzie można leczyć taką nadżerkę
 
OMG jakie cudo :szok: ja w szpitalu leżę z dietą cukrzycową a tu takie rzeczy, mogę prosić o przepis (na lepsze czasy ;)) ?

Mi nadżerke wykryli na początku ciąży (kiedyś już miałam ale zaleczona i było ok a teraz znowu...), przez pierwszy trymestr miałam tylko zakaz współżycia ze względu na możliwe krwawienie, raz przy badaniu mi się tam coś podrażniło i sprawdzała dokładnie skąd jest krwawienie. A tak to nic na razie z tym nie robią, pewnie dopiero po porodzie można leczyć taką nadżerkę
Tarta z przepisu siostr Adihd :)
Dodatki wg uznania. Spod to ciasteczka oreo skruszone w blenderze,później wymieszane z 100g masla roztopionymi :) pozniej na godzinke do lodowki juz na blaszce by stwardnialo. :) następnie 200ml smietanki 36% gotujesz z 2 tabliczkami bialej czekolady(ja dodalam mleczna) znow na pol godziny do lodowki (wylewasz gorace na spod tak by zostaly Ci brzegi ). Po pol godziny patrzysz czy jak dasz owoce czy slodycze to czy sie topia, jesli tak masa musi stwardniec bardziej, jesli tylko delikatnie mozesz dzialac wszystko dozwolone :) smacznego :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny czy któraś z Was zmaga się z nadzerka? Lekarka na ostatniej wizycie mi wykryła. Kurczę co 4 tygodnie się badam a tu coś... I jeszcze glukoza do powtórzenia...
Ja mam,mamy ja wypalac czy cos takiego po pologu ale mi nie przeszkadza ze tak powiem. Nie plamie, nie krwawie ani nic takiego :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
OMG jakie cudo :szok: ja w szpitalu leżę z dietą cukrzycową a tu takie rzeczy, mogę prosić o przepis (na lepsze czasy ;)) ?

Mi nadżerke wykryli na początku ciąży (kiedyś już miałam ale zaleczona i było ok a teraz znowu...), przez pierwszy trymestr miałam tylko zakaz współżycia ze względu na możliwe krwawienie, raz przy badaniu mi się tam coś podrażniło i sprawdzała dokładnie skąd jest krwawienie. A tak to nic na razie z tym nie robią, pewnie dopiero po porodzie można leczyć taką nadżerkę
Aga u mnie tak samo, byla zaleczona i na początku ciazy znowu lekarz stwierdzil, ze sie pojawila ale w ciazy nie mozna nic z nia zrobic.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny czy któraś z Was zmaga się z nadzerka? Lekarka na ostatniej wizycie mi wykryła. Kurczę co 4 tygodnie się badam a tu coś... I jeszcze glukoza do powtórzenia...
Ja też mam, podobno sporą, ale tak jak dziewczyny pisały, nic się z tym nie robi teraz. Podobno w wyniku porodu jej stan może się pogorszyć, ale może też się zaleczyć.
 
Mi kiedyś jeden ginekolog powiedział że mam nadzerke ale powiedział że to jest wrodzona i potem żaden inny nic o niej nie wspominal...nawet teraz w ciąży...pewnie cały czas tam jest tylko nie mówią...A ja wczoraj aplikowalam sobie globulke i bolało bardzo...

 
reklama
Śniło mi się dzisiaj, że przyszedł do mnie listonosz z paczką, ubrany tylko w różowe majtki. Był gruby i obleśny :crazy:. Do tego zjadłam dzisiaj snickersa maczanego w maśle orzechowym i polanego bitą śmietaną. W końcu potrzeba słodkości zaspokojona :evil:
 
Do góry