reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Chyba teraz zaczyna do mnie docierać co się stało. Wczoraj to ja pocieszałam męża i rodzinę, a dziś chyba sama potrzebuje przytulenia.
Zostałam sama z córką. Mama pojechała bo przecież nie potrzebuję już leżeć. Dzwoni do niej jakaś moja ciotka. Pyta jak tam, a ona no poroniła już, dobrze, że teraz a nie za parę tygodni....a jak się czuje? No chyba dobrze bo nie płacze mówi moja mama do ciotki.

Czuję się pusta w środku....
To nie tak miało być.
Miał być Bartuś w czerwcu, a nie będzie nic!!! Znów nie potrafiłam urodzić swojego dziecka. Przepraszam. Pękło coś we mnie.
Mila trzymaj się kochana. Masz dla kogo żyć. A dzidziusia na pewno jeszcze urodzisz pięknego i zdrowego , musisz jeszcze troszkę zaczekać.
Tak jak pisała kum to nie twoja wina , ale natury - ona sama eliminuje zarodki, które mają wady w chromosomach. Przykro mi, że akurat Ciebie to spotkalo, ale musisz być dzielna.

3jgxugpjvb0m6657.png
 
reklama
Dzięki dziewczyny, może jeszcze ktoś odpowie ?? Czy jakieś dolegliwości były na początku ??

Milka- oczywiście pomyliłam się 15.10
Bardzo mi przykro przez to co się stało i jakby to teraz nie zabrzmiało.... lepiej że teraz niż później, każda strata boli,każda.... jestem mamą czterech takich aniołków ale też mam Niebiańskie dziecko z 39 tc , uwierz mi moje serce pękło na miliardy kawałków kiedy moje dziecko umarło, myśli samobójcze, depresje, każda wizyta na cmentarzu to ból nie do opisania, wszystko było przygotowane w domu na przyjście małego człowieka.... pozostała pustka... a przecież trzymałam swoje dziecko w ramionach, słyszałam jak bije serduszko, jak oddycha, była taka śliczna....
Wyzwoliłam się z poczucia gorszości, bo przecież nie ja wybrałam dla Nas taki los tylko los postanowił Nas tak doświadczyć.... byłam przez wiele miesięcy wrakiem człowieka ale też mam bardzo mądrego i bardzo silnego męża, który mimo załamania podniósł się i pomógł podnieść się mi!
Mam nadzieję że w końcu uda Nam sie doczekać Ziemskiego dziecka, choć naprawdę ciężko Nam w to uwierzyć ;(
 
Daktyl o Boże, ale świat jest niesprawiedliwy, tyle bólu co Cię spotkało, to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić :( jesteś bardzo silną kobietą! Strsznie Cię podziwiam! A Twój Mąż to prawdziwy skarb, tak Cię wspierał w tych wszystkich dramatycznych chwilach!
 
Daktyl mnie na poczatku bolaly cycki juz w okolicy miesiaczki ktorej nie bylo. Po kilku dniach bole brzucha a pozniej migrena.
Migreny mam teraz co tydzoen.. Masakr

Daktyl zapytam tylko czy mialas jakas diagnostyke z powodu poronien? A dzidzius zmarl w brzuchu czy na swiecie? Przepraszam ze dopytuje (sama zaczelas:) ale chcialam woedzoec czy badalas sie np w kierunku zespolu antyfosfolipidowego. Ja robilam badania ostatnio i sie dowiedzialam ze ok2%kobiet go ma wiec duzo.

p19udqk3omu1vzit.png

ukdy3e5e73vk6yxz.png

Kropek i Kamyk 12.2012(**) Przecinek 06.2016(*)
 
Milka nie mozesz sie obwiniac... Wiem ze teraz zadne slowa nie pomoga ukoic bolu... Musisz przezyc zalobe po swojemu i pogodzic sie z odejsciem dzieciatka... Mi bardzo pomogl list napisany do tego dziecka...
Daktyl optucz braku miesiączki mialam tylko przeczucie ;) no i ogromne zmeczenie ktore utrzymuje sie caly czas... Bardzo duzo w zyciu przeszlas... :( wierze ze doczekacie sie zdrowego malenstwa w czerwcu :*

Calem gratulacje :*

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Daktyl, ja mam tylko ciągnięcie brzucha, na początku była zgaga ale przeszło. Czuję się zmęczona i rozkojarzona, ale to może być spowodowane pogodą ;) nie mam mdłości ani piersi nie czuję. Zobaczymy, to pewnie się zmieni

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
Wracając do badań prenatalnych przesiewowych to ja na 100% będę je robić. Koszt +/- 200-300zł (w zależności od lekarza) Trzeba ja zrobić między 11-13 tygodniem (wcześniej w 10 tygodniu podwójny test PAPP-A i beta HCG). Jest jeszcze test Nifty ale jego cena jest zaporowa ponad 2000zł i chyba go sobie odpuszczę. Swoją drogą terminy na testy prenatalne u dobrego lekarza najwcześniej na 30,11,16. Ja czekam na II wizytę u prowadzącego ginekologa i zobaczymy gdzie mnie pokieruje.
 
Wracając do badań prenatalnych przesiewowych to ja na 100% będę je robić. Koszt +/- 200-300zł (w zależności od lekarza) Trzeba ja zrobić między 11-13 tygodniem (wcześniej w 10 tygodniu podwójny test PAPP-A i beta HCG). Jest jeszcze test Nifty ale jego cena jest zaporowa ponad 2000zł i chyba go sobie odpuszczę. Swoją drogą terminy na testy prenatalne u dobrego lekarza najwcześniej na 30,11,16. Ja czekam na II wizytę u prowadzącego ginekologa i zobaczymy gdzie mnie pokieruje.
Test podwojny 11-13tc a NIFTY od 10tc. Tak mi sie wydaje.
Podwojny pappa jest tanszy o wiele ale poniewaz wynik nie daje rzadnej pewnosci i jest czysto statystyczny to mi szkoda kasy.

Jesli usg genetyczne bedzie ok to nie bede robic zadnych dodatkowych badan.

p19udqk3omu1vzit.png

ukdy3e5e73vk6yxz.png

Kropek i Kamyk 12.2012(**) Przecinek 06.2016(*)
 
reklama
Ja robie tylko usg genetyczne gdzie mierzy sie przyziernosc kosc nosowa itp ostatnio placilam 200zl, teraz nie wiem ktorego lekarza jeszcze wybiore więc nie wiem jak to będzie

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Do góry