no i tak najlepiej. a nie głodzić się i męczyć na gotowanych marchewkach i chlebie z wodą. pamiętam jak leżałam na patologii pod koniec, bo byłam po terminie a Mały się nie śpieszył, to jedna babka w pokoju co w trzeciej ciąży była zjechała mnie właśnie za takie podejście, bo ona tylko pierś z kurczaka gotowaną na parze jadła.
reklama
Marcia92
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2012
- Postów
- 65
O matko... nie popadajmy w skrajności! Banankowa, niezła babka
Ja napewno nie będę się obżerać słodyczami i kalorycznymi rzeczami po porodzie - trzeba schudnąć szybko!
Będę jadła zdrowo i dobrze. Niestety nadal mięsa nie jem - nie potrafię... Mam nadzieję, że dzidziusiowi to nie przeszkadza
Moja Tosia smoczków nie tolerowała przez bardzo długi czas... Jak miała pół roku to trochę ciągnęła, ale kiepsko jej to szło. Po piersi z butlą problemu nie było
Ja napewno nie będę się obżerać słodyczami i kalorycznymi rzeczami po porodzie - trzeba schudnąć szybko!
Będę jadła zdrowo i dobrze. Niestety nadal mięsa nie jem - nie potrafię... Mam nadzieję, że dzidziusiowi to nie przeszkadza
Moja Tosia smoczków nie tolerowała przez bardzo długi czas... Jak miała pół roku to trochę ciągnęła, ale kiepsko jej to szło. Po piersi z butlą problemu nie było
Szczebiotka
Fanka BB :)
Banankowa o anemię nie tak łatwo przy zdrowej diecie, dużo żelaza np w sałacie no i buraczki to istatna skarbnica.
Ja mięsa w ustach od ładnych paru lat nie miałam, teraz nawet na rybę ochoty brak a wyniki dobre, więc się dziewczyny za bardzo nie przejmujcie i więcej zielonego (czerwonego) wcinać;-)
Ja mięsa w ustach od ładnych paru lat nie miałam, teraz nawet na rybę ochoty brak a wyniki dobre, więc się dziewczyny za bardzo nie przejmujcie i więcej zielonego (czerwonego) wcinać;-)
Szczebiotka
Fanka BB :)
Banankowa ja teraz mam dobre wyniki a ze Szczepciem miałam "wzorcowe" mimo iż witaminy zaczęłam brać w III trymestrze dopiero;-)
U mnie przygtoda z dietą eliminacyjną zaczęła się od tego, że Wojtek zaczął robić pieniste, zielone kupki. Ja wtedy chodziłam z nim do przychodni i lekarka od siedmiu boleści zaleziła mi odstawianie kolejnych produktów. Skończyło się autentycznie na tym, że przez miesiąc jadłam tylko wafle ryżowe, gotowane kurczaki i krupnik. Aż w końcu się wkurzyłam, poszłam prywatnie i okazało się, że Wojtek miał tylko przejściową nietolerancję laktozy... . Moim zdaniem z dietą nie ma co przesadzać, jasne, że nie jest wskazane zjeść smażoną cebulę z tłustym kotletem i zagryźć to grochówką, ale z doświadczenia wiem, że nawet gotowana kapusta ujdzie, jak dziecko nie jest bardzo wrażliwe
Patrycja2810
Fanka BB :)
U mnie Piotruś był uczulony na białko mleka krowiego aż półtora roku. Więc nie wiem jaką dietę musiałabym mieć żeby go piersią karmić...
wiecie co mnie zastanawia, skąd się bierze tyle uczuleń u Dzieciaczków. kiedyś nie słyszało się o tym, że Maleństwa mają uczulenie na mleko swojej mamy czy też innej kobiety (mi mama opowiadała, że jeszcze jak mnie rodziła, to inne kobiety, które miały dużo mleka odciągały i dawały dla Dzieci, których matki nie mogły ich karmić)
reklama
Szczebiotka
Fanka BB :)
Patrycja możliwa jest taka dieta, teraz jest mnóstwo zamienników, inna sprawa że to wcale nie łatwe moja Przyjaciółka miała uczuloną córeczkę ale się zaprała i karmiła przez 6miesięcy, schudła sama bardzo ale na to nie narzekała akurat;-)
Ulkan to nieźle Ci lekarka doradziła, ja bym na takiej diecie chyba padła choć fafle ryżowe bardzo lubię;-)
Ulkan to nieźle Ci lekarka doradziła, ja bym na takiej diecie chyba padła choć fafle ryżowe bardzo lubię;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 6 tys
G
Podziel się: