reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cycowe mamy :)

Ja się zastanawiam, jak to jest.
Z jednej strony wszędzie radzą wyłączne karmienie piersią przez 6 m-cy, a z drugiej doradzają wprowadzanie glutenu w przypadku dzieci karmionych piersią w 5 m-cu. Coś tu chyba jest nie halo? I dlaczego u karmionych piersią gluten ma być wprowadzany miesiąc wcześniej niż u dzieci karmionych butelką? Chyba powinno być na odwrót?
 
reklama
Ja się zastanawiam, jak to jest.
Z jednej strony wszędzie radzą wyłączne karmienie piersią przez 6 m-cy, a z drugiej doradzają wprowadzanie glutenu w przypadku dzieci karmionych piersią w 5 m-cu. Coś tu chyba jest nie halo? I dlaczego u karmionych piersią gluten ma być wprowadzany miesiąc wcześniej niż u dzieci karmionych butelką? Chyba powinno być na odwrót?

Mnie tez to zastanawia, bo wyglada na to, że zaczynamy rozszerzac dietę od wprowadzenie glutenu..... :baffled:co raz to jakies nowe normy jedzenia są, trzeba zdać się na swój rozsądek, bo każda z nas swoje dziecko zna najlepiej;-) A co lekarz to też inna opinia. Moja pediatra powtarza: wiesz, ze masz alergiczne dzieci więc musiasz uważać z nowościami, więc tego się trzymam i szalec nie zamierzam;-)
 
Mnie tez to zastanawia, bo wyglada na to, że zaczynamy rozszerzac dietę od wprowadzenie glutenu..... :;-)

No właśnie- dziwne conajmniej? I z jednej strony na początku podobno lepszy jest kleik, bo ma prostszy skład, a tu nagle doradzają np. kaszkę mannę z glutenem, której skład jest o wiele bardziej złożony. Nie podoba mi się to.
JA jednak zacznę od 5 m-ca skończonego z kleikiem a z glutenem ewentualnie od 6.
 
No właśnie- dziwne conajmniej? I z jednej strony na początku podobno lepszy jest kleik, bo ma prostszy skład, a tu nagle doradzają np. kaszkę mannę z glutenem, której skład jest o wiele bardziej złożony. Nie podoba mi się to.
JA jednak zacznę od 5 m-ca skończonego z kleikiem a z glutenem ewentualnie od 6.
mi kaszke manna pediatra kazla wprowadzic w 6mc...z racji tego,ża Mała zaczela mało przybierac kazla podac kaszke ryzowa kub kleik juz teraz...daje pare łyzek przed nocnym cycem:tak:
 
Mnie tez to zastanawia, bo wyglada na to, że zaczynamy rozszerzac dietę od wprowadzenie glutenu..... :baffled:co raz to jakies nowe normy jedzenia są, trzeba zdać się na swój rozsądek, bo każda z nas swoje dziecko zna najlepiej;-) A co lekarz to też inna opinia. Moja pediatra powtarza: wiesz, ze masz alergiczne dzieci więc musiasz uważać z nowościami, więc tego się trzymam i szalec nie zamierzam;-)

dokladnie tak :tak: mi ciocia pediatra powiedziala,zebym kierowala sie swoja intuicją ,bo matka zna swje dziecko najlepiej a pediatra zawsze kieruje sie tylko suchymi tabelkami i sztywno ustalonymi normami...i ja czuje,ze Małej jest juz potrzebne cos wiecej niz cyc...skoro dziecko nie jest obciazone alergiami to mam juz wrowadzac staly posilek i ewentualnie kaszke ryzowa/kleik na noc...powiedziala,ze 5miesiac jest jak najbardzije odpowiedni...kaszke manna z glutenem w 6mc..
 
Ostatnia edycja:
Ja się zastanawiam, jak to jest.
Z jednej strony wszędzie radzą wyłączne karmienie piersią przez 6 m-cy, a z drugiej doradzają wprowadzanie glutenu w przypadku dzieci karmionych piersią w 5 m-cu. Coś tu chyba jest nie halo? I dlaczego u karmionych piersią gluten ma być wprowadzany miesiąc wcześniej niż u dzieci karmionych butelką? Chyba powinno być na odwrót?

Mexi, to dlatego, że to jest "kontrolowane wprowadzanie glutenu pod osłoną mleka kobiecego" i dlatego miesiąc wcześniej niż butelką. Bo wtedy karmisz jeszcze tylko cycem i nie dajesz innych rzeczy, dlatego ten gluten lepiej się przyswoi i zaadaptuje :)) To akurat ma bardzo logiczne wytłumaczenie.
Ale tak jak napisałą marta, wychodzi, że rozszerzamy dietę od glutenu :-) hehe :) Tak czy inaczej ja wprowadzam gluten tylko minie Lolkowi ta wysypka na twarzy, mój brat był na diecie bezglutenowej przez wiele lat i mama mi powiedziała, że jeśli cokolwiek moze zwiekszyc szanse by to piekło ominąć to trzeba to zrobic :) No i zaczne wprowadzac kaszki ryżowe raz w ciągu dnia, bo juz mam szczerze powiedziawszy dosyc tego karmienia co godzine ;/ Wieczorami Lolek zjada ponad 300 ml mojego odciagnietego pokarmu.... po czym zjadłby jeszcze, ale mu już nie mam skąd dać ... I w tym wszystkim przybiera tylko 100 gram tygodniowo , albo mniej... To albo z moim pokarmem jest coś nie tak, albo on ma ultra przemianę materii :)
 
mi kaszke manna pediatra kazla wprowadzic w 6mc...z racji tego,ża Mała zaczela mało przybierac kazla podac kaszke ryzowa kub kleik juz teraz...daje pare łyzek przed nocnym cycem:tak:

Eliza i jak Ci mała śpi po tym kleiku? Dłużej? Chociaż Twoja to i tak chyba zawsze długo spała ;-). I jak podajesz ten kleik? Łyżeczką czy w butelce i w jakich proporcjach? No i czy dajesz swoje mleko odciągnięte czy modyfikowane?
 
Eliza i jak Ci mała śpi po tym kleiku? Dłużej? Chociaż Twoja to i tak chyba zawsze długo spała ;-). I jak podajesz ten kleik? Łyżeczką czy w butelce i w jakich proporcjach? No i czy dajesz swoje mleko odciągnięte czy modyfikowane?
pisałam już pare dni temu ,że u nas zaczeły się problemy ,bo jak Mała spała zawsze całą noc tak teraz zaczeła się budzić pare razy w ciągu nocki :szok: w dzień też częściej zaczeła cyca chcieć i tak już od 3tyg...najpierw podejzewałam,że to wynik atrakcji jakie jej zafundowaliśmy -chrzciny, wyjazdy,restauracje,ale jak zaczeło to wszytsko się przedłużać to zaczełam podejżewać,że ona chce więcej jeść, ..no i stąd konsultacje w sprawie wprowadzenia już czegoś więcej...
a więc kaszkę/kleik niestety musimy podawać łyżeczką, bo Małej całkowicie odwidziało się jedzenie przez butelkę :/ walczymy cały czas ,ale nie chce i już...wiec jest to mega ,mega uciazliwe, bo zjedzenie 15-20ml trwa 20 min., wiec zjedzenie w takim tempie całej porcji-160ml jest nie mozliwe,bo Mała jest po kapieli zmeczona i zawsze z cyca ciągnie na pół śpiąco ...a więc wymyśliłam tak ,że o 19.30 daje jej mniej więcej te 20ml kaszki łyżeczką na modifikowanym (żeby mi się cycy pożądnie napełniły na nocne karmienie) o 20.30 kąpiel i póżniej cyc...no i dwie noce już tym sposobem przespała...przed wczoraj nie dalam kaszki i nie spala wczoraj i dwa dni temu dalam i spała ładnie :)
aaa no i jemy już marchewkę i jabłuszko od paru dni...przed spacerem marchewka ,po jabłuszko(oczywiście jako dodatek po cycu, miedzy karmieniami)i z tego co widze zaczyna się wszytsko normować, więc moja intuicja o zwiekszonych potrzebach mojego maleństwa, odpukać , nie zawiodła :tak:
 
A mi dziś nie udało się odciągnąć wiele na wieczorną ucztę (a zapasy mrożonek skurczyły się ostatnimi dniami do dwóch woreczków :-(((( ), więc testowaliśmy kaszkę ryżową , a potem z braku zainteresowania bebilona comfort. No i :
- kaszkę super jadł z niekapka Tommee Tippee, leciała wprost w idealnym tempie, aczkolwiek zjadł 20 ml i na więcej nie miał ochoty, mąż kupował kaszkę i kupił już taką gotową bebilona, która ma w sobie mleczko mod.
- mleczka mod. zjadł 45 ml (po 150 ml odciągniętego) z wyraźnym obrzydzeniem i pretensją w oczach po czym zasnął jak mops
- przestalismy jesc jabluszko,zeby je moc wykluczyc jako przyczynę potwornego stanu skóry

No i jutro szczepienie!
 
reklama
Dziewczyny a ja mam dylemat :-( Jakbyście mogły mi coś doradzić to byłabym wdzięczna ;-)
Z jednej strony wiadomo, że najlepiej jest karmić tylko cycem do końca 6 miesiąca, ale z drugiej strony Maciek też malutko przybiera na wadze (ok. 100g na tydzień)... wydaje mi się, że nie jest głodny, no ale może się mylę :sorry2:
No i właśnie nie wiem czy karmić dalej cycem (oboje z mężem jesteśmy alergikami pokarmowymi i u Maćka dermatolog-alergolog też stwierdziła wczoraj alergię, więc jestem na diecie :wściekła/y: ) czy wprowadzić przed kolacją kleik albo kaszkę ryżową :sorry2:
Co byście zrobiły na moim miejscu?
 
Do góry