Myślę, że za szybko zmierzyłam. Muszę bardziej patrzeć na zegarek jak zaczynam jeść.Byłam u lekarza z tym kaszlem, dostałam syrop homeopatyczny, który mi nic nie pomógł i w swieta przejechałam się na pogotowie i tam dostałam drugi syrop, też homeopatyczny i po tym trochę lepiej - bo szczekam pół nocy, a nie całą.
Nie mam gorączki i pewnie będę kaszleć,aż wykrztusze wszystko co mi tam zalega. W drugiej połowie tygodnia idę na kontrolę.
Też czasami mierze drugi raz jak mi wynik podpada, ale raczej nie mam takich różnic.
@renisus to jak jadłaś o 4 i potem robiłaś pomiar o 8, to normalnie to zaliczałaś jako wynik na czczo, tak?
reklama
Darina87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2018
- Postów
- 28 322
Tak robię to wszystko o czym piszesz. Tylko z tym wysiłkiem fizycznym to różnie bywa. Ruszam się na ile mogę.Mam podobny schemat i zwiększam. I mimo, że wczoraj zwiększyłam to o 3 - 95 a rano 94, więc szukam złotej dawki i dziś znowu będę zwiększać. Muszę to ogarnąć bo szkoda dziecka, że będzie duże;(
A trzymasz dietę ? Pijesz wodę i się ruszasz ? Przed wstrzyknieciem insuliny robisz test z 2-4j na tzw sucho żeby zobaczyć czy igła jest drożna ? Nie wyciągasz za szybko igły ze skóry i czekasz te 10s ? Jednak to wszystko ma wpływ, albo po prostu ciąża starsza i większe zapotrzebowanie na insulinę i tyle.
Dzisiaj w końcu coś drgnęło i na czczo 87, a jednostek mam już 10
Dziękuję Wam! Jakos lepiej jak z siebie wyrzuciłam swoje zmartwienia...
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Raczej po skonczonym posilku ( na moja logike) bo jak jesz 20 min to bez sensu sprawdzac po rozpoczeciu.Godzina po rozpoczęciu jedzenia. Cukier powinien być najwyższy po godzinie dlatego tak się mierzy. Potem zaczyna spadać.
Okiennica, tak. Nie mialam innego wyjscia. Pracowalam wtedy jeszcze na nocki.
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Okiennica takie sprostowanie; ten posilek o 4 nad ranem, to bylo cos lekkiego na zab. Jadam ok 22-23 i pomiar po godzinie, ten on 4 byl juz po powrocie z pracy i go ignorowalam. No i jak wstawalam zeby mloda zaprowadzic do przedszkola, to logicznie musialam zjesc sniadanie zeby nie zemdlec. Wiec tak mi wychodzilo. Cukier na czczo w 99,99% mialam zawsze dobry. Teraz natomiast jak zjem cos po 22 to jest zle. Wygalda ze tak moj organizm pracowala kilka miesiecy temu a teraz juz po miesiacu popoludniowej zmiany, przestawil sie na inna prace.
Mnie uczono, że cukier się mierzy godzinę od rozpoczęcia posiłku. I tego się trzymam.Raczej po skonczonym posilku ( na moja logike) bo jak jesz 20 min to bez sensu sprawdzac po rozpoczeciu.
Okiennica, tak. Nie mialam innego wyjscia. Pracowalam wtedy jeszcze na nocki.
Okiennica
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2019
- Postów
- 2 229
@renisus dziękuję za odpowiedź. No właśnie mi się wszystko rozjechało przez tą chorobę na kilka dni i jak musiałam zjeść o 3-4 wnocy, to potem już nie wiedziałam jak to mierzyć.
Normalnie w tej mojej przychodni mamy cukrzycowe mają wizyty u diabetologa co 2 tygodnie, ale teraz akurat przychodnia ma przerwę na święta i majówkę i dlatego tyle muszę czekać na wizytę.
Normalnie w tej mojej przychodni mamy cukrzycowe mają wizyty u diabetologa co 2 tygodnie, ale teraz akurat przychodnia ma przerwę na święta i majówkę i dlatego tyle muszę czekać na wizytę.
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
Trzymaj sie, trzymaj. Nie napisalam przeciez ze masz tak mierzyc, czy napisalam?Mnie uczono, że cukier się mierzy godzinę od rozpoczęcia posiłku. I tego się trzymam.
Zobaczysz juz co Ci w klinice powiedza. Troche szkoda ze tyle musisz czekac.@renisus dziękuję za odpowiedź. No właśnie mi się wszystko rozjechało przez tą chorobę na kilka dni i jak musiałam zjeść o 3-4 wnocy, to potem już nie wiedziałam jak to mierzyć.
Normalnie w tej mojej przychodni mamy cukrzycowe mają wizyty u diabetologa co 2 tygodnie, ale teraz akurat przychodnia ma przerwę na święta i majówkę i dlatego tyle muszę czekać na wizytę.
Nie napisałaś tylko Twoje informacje są inne niż ja mam. Każdy ma swój sposób, a tutaj wymieniamy swoje doświadczenie i "złote rady"- nie wiem czy to dobre określenie ;pTrzymaj sie, trzymaj. Nie napisalam przeciez ze masz tak mierzyc, czy napisalam?
Zobaczysz juz co Ci w klinice powiedza. Troche szkoda ze tyle musisz czekac.
slodkatrojeczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2018
- Postów
- 5 882
Takie mam wytyczne. I nawet w książce od glukometru tak piszą. Wczesniej tez mierzylam godzine po skończeniu jedzenia. Teraz patrze na czas jak zaczynam jeść.Raczej po skonczonym posilku ( na moja logike) bo jak jesz 20 min to bez sensu sprawdzac po rozpoczeciu.
Okiennica, tak. Nie mialam innego wyjscia. Pracowalam wtedy jeszcze na nocki.
reklama
renisus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2014
- Postów
- 10 063
U mnie jest napisane - 1 hour after meal, wiec jak after to after. Serio nie rozumiem tego, tak czysto toretycznie: jest obiad dwu daniowy i ktos zaczyna rosolem a potem je schabowego z ziemniakami. To logiczne ze te ziemniaki i schabowy bardziej podniesie cukier. No i od rozpoczecia rosolu jest godzina a od kotleta 40 min. Dla mnie bez sensu...nie to ze jem dwa dania [emoji16][emoji1787] Ale glukoze tez mi robili od czasu wypicia a nie rozpoczecia.
A tak w ogole czesto mam 5 min roznicy, bo zapomne albi musze szybciej wyjsc.
Cukier po kolacji sporo za wysoki 10,2 (185) mi juz jak wywali to w kosmos.
A tak w ogole czesto mam 5 min roznicy, bo zapomne albi musze szybciej wyjsc.
Cukier po kolacji sporo za wysoki 10,2 (185) mi juz jak wywali to w kosmos.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 459
Podziel się: