reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca w ciąży

Dostałam skierowanie do poradni i wytyczne, z których wynika że w zasadzie to mam żyć powietrzem;) denerwujące, ale nic nie poradzę. Nastawiam się, że i tak będzie dobrze, choćbym miała to sobie narysować, póki co na diecie typu "zobaczymy jak będzie jeśli zjem to i to" plus częstsze jedzenie, w miarę nad tym bałaganem panuję. Na czczo cukry wahają mi się od 84 do 94 chyba że odpuszczę wieczorne jedzenie, a reszta dnia to w zasadzie bajka.

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i będę z badziewiem walczyć:)
No żadnym powietrzem. Poszukaj w necie jest dużo przepisów z cc. Broń Cię Boże się głodzić i jeść sałatę z wodą bo zrobisz sobie i dziecku krzywdę. Musisz opracować schemat o której wstajesz itd. Jedź regularnie co 2,5-3 godziny, pij dużo wody z cytryną i dasz radę. Jednak jakby cukry były dalej szalone idź po insulinę. Nie bój się jej bo ona nie szkodzi dziecku, a wysoki cukier owszem. Odzywaj się tutaj, zawsze coś poradzimy ;)
 
reklama
Dostałam skierowanie do poradni i wytyczne, z których wynika że w zasadzie to mam żyć powietrzem;) denerwujące, ale nic nie poradzę. Nastawiam się, że i tak będzie dobrze, choćbym miała to sobie narysować, póki co na diecie typu "zobaczymy jak będzie jeśli zjem to i to" plus częstsze jedzenie, w miarę nad tym bałaganem panuję. Na czczo cukry wahają mi się od 84 do 94 chyba że odpuszczę wieczorne jedzenie, a reszta dnia to w zasadzie bajka.

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i będę z badziewiem walczyć:)
Nie patrz w ogóle na wytyczne. Testuj co możesz jeść :)
 
Łooo kurna ale ja dziś rozbujana z cukrami.
Rano 62 na czczo, po omlecie z borówkami 102, obiad tortilla pełnoziarnista po godzinie 143 - już za wysoko.
Teraz po kolacji hit 173 :( była sałata,.ogórek, pestki prażone, sól i trochę jogurtu plus 2 kanapki z masłem i wędliną z indyka. Obstawiam tą wedlinę po kupiłam inną i widać sama chemia no i masło ;(
Na późną kolację to już chyba nic nie powinnam jeść bo jutro rano kosmos będzie;/
 
Łooo kurna ale ja dziś rozbujana z cukrami.
Rano 62 na czczo, po omlecie z borówkami 102, obiad tortilla pełnoziarnista po godzinie 143 - już za wysoko.
Teraz po kolacji hit 173 :( była sałata,.ogórek, pestki prażone, sól i trochę jogurtu plus 2 kanapki z masłem i wędliną z indyka. Obstawiam tą wedlinę po kupiłam inną i widać sama chemia no i masło ;(
Na późną kolację to już chyba nic nie powinnam jeść bo jutro rano kosmos będzie;/
Masło nie podnosi cukru bo to sam tłuszcz :)
Ja po kanapce z szynka I pomidorem 149. Ale doszłam do tego że chyba ten chleb mi nie pasuje [emoji85]
 
Masło nie podnosi cukru bo to sam tłuszcz :)
Ja po kanapce z szynka I pomidorem 149. Ale doszłam do tego że chyba ten chleb mi nie pasuje [emoji85]
No właśnie masło, majonez nie powinno. Ja obstawiam tą super szynkę: indyk pieczony na dziko ;p kurna chemii w nim pewnie ful ;/ muszę znowu się bardziej kontrolować. Mam nadzieję, że takie jednorazowe wyskoki nie są groźne. Już mam przed oczami wizje insuliny przed posiłkiem ;( ale też fakt, że dziś mało się ruszyłam bo mam lenia i cały dzień na kanapie.
 
No właśnie masło, majonez nie powinno. Ja obstawiam tą super szynkę: indyk pieczony na dziko ;p kurna chemii w nim pewnie ful ;/ muszę znowu się bardziej kontrolować. Mam nadzieję, że takie jednorazowe wyskoki nie są groźne. Już mam przed oczami wizje insuliny przed posiłkiem ;( ale też fakt, że dziś mało się ruszyłam bo mam lenia i cały dzień na kanapie.
Jednorazowe wyskoki są ok :) gorzej będzie jak no codziennie po obiedzie będzie Ci wywalac nie ważne co zjesz. Ale jednym bym się nie przejmowała
 
reklama
Eee to Ty już jedną nogą w domu. A podpytam się coś jeszcze. Hartowałaś czymś brodawki piersi ? Dużo osób zaleca maltan ale on jest na bazie glukozy. Nie będzie to przypadkiem nie wpływu na cukry ?
Dziewczyny pisały że od niego można dostać plesniawek na sutkach właśnie od cukru.
Lepsza czytała lanolina.
Ja nie hartuje bo nie będę raczej karmić [emoji85] chociaż myślałam smarować linomagiem bo mam ale sama nie wiem
 
Do góry