reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witajcie dziewczyny:-)
dzis mój piaty poranek z glukometrem i czwarty z podwyższonym cukrem na czczo, a to 93, a to 96 juz nie wiem jak tego uniknąć. Po śniadaniu tez róznie bywa. Dzis zamaist 3 kanapeczek (zgodnie z dietą:tak:) zjadłam 2 i zoabczę zaraz jak mój wynik. W ciagu dnia udaje mi sie trzmac cukry w normie. Tylko mój drugi dzień był taki, ze poprzekraczałam kazdy pomiar, ale juz sie to nie powtorzylo.
dziewczyny czy jest jakis sposób by zbic cukier na czczo? Czy niestey moze sie to skończyć insuliną?

Zmierzyłam po śniadaniu i ograniczenie pomogło: 117 Więc teraz muszę sie trzymac tego
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
kruszka Ranne cukry bardzo czesto zaleza od tego co jesz na ostatni posiłek i najwaznijesze o ktorej.... na unormowanie cukrow ogromny wplyw ma jadanie posilkow o tych samych godzinach codzien jesli chodzi o ostatni posiłek jadałam go o 22 dwie kromki chleba z szynka lub serem lub warzywami pomidor ogorek oczywiscie chlebek razowy :):):)
 
kruszka Ranne cukry bardzo czesto zaleza od tego co jesz na ostatni posiłek i najwaznijesze o ktorej.... na unormowanie cukrow ogromny wplyw ma jadanie posilkow o tych samych godzinach codzien jesli chodzi o ostatni posiłek jadałam go o 22 dwie kromki chleba z szynka lub serem lub warzywami pomidor ogorek oczywiscie chlebek razowy :):):)
No więc na ostatni posiłek 21.30-22.00 jadam jedna kanapke z wędlina drobiową i zółtym, serem i ogórekiem. Jest to zalecenie z diety,którą dostałam w poradni diab. Wczoraj postanowiłam cos zmienić i nie zjadłam wedliny i sera tylko kanapke z ogórkiem i rano to samo...

Chlebek jem ten co na codzień ciemny słonecznikowy, może dzis spróbuję na ostatni posiłek zamienić chlebek na pieczywo chrupkie?
 
Witam
Kruszka ja też zjadam chleb słonecznikowy ale mogę tylko 1 kromeczkę. Często dodają do niego karmel albo jakiś słód i to niestety nam nie służy. Polecam za to chleb typu wasa z biedronki.

Ja niestety muszę bardzo radykalnie przestrzegać diety. Dużo warzyw, mięso najlepiej pieczone albo grilowane. Niby pomiary są ok , mieszczą się w normie do 120 (rzadko ostatnio przekraczają) ale dobowa średnia jest sporo wyższa (pow 95). I sama nie wiem czy to jest dobrze czy źle :no:

Znowu się stresuję (a to mi strasznie podnosi cukier) bo wczoraj po "nocnych przytulankach" z mężem w śluzie miałam trochę krwi. Ilość minimalna i jedynie kropelka no ale....panikara ze mnie:baffled:
 
ja widzę że macie chyba inne zalecenia, u mnie prawidłowe poziomy cukru wg lekarza powinny sie mieścić: na czczo do 100,a 1 h po posiłku poniżej 140.
Niestety ostatnie dwa dni na czczo powyżej setki, chyba jednak skończy sie na insulinie.

Jesli chodzi o glukometry to zawsze warto sprawdzić w laboratorium wynik, z tej samej próbki krwi,po prostu poprosić panią która pobiera żeby nakropiła odrobinę na pasek, wtedy jest najlepsze porównanie. Mój glukometr jest na szczęście dokładny,sprawdzałam, mam One touch select.

 
aldo36 to są stare normy. Nowe są bardziej restrykcyjne. Nawet w książeczkach do pomiaru glikemii dla ciężarnych są te :na czczo do 90 , 1h po posiłku do 120, średnia dobowa do 95.
 
I bądź tu mądrym...i tak jestem zdana na lekarza, sama sobie insuliny nie przepiszę, a chodzę nie do przypadkowego lekarza tylko do poradni przy szpitalu klinicznym,mam nadzieje że wiedzą co robią.
Tylko dziwne jest to że te normy dla ciężarnych są aż tak restrykcyjne,przecież dla zdrowych ludzi norma na czczo to 110, nawet 115,w zalezności od laboratorium, a jeszcze parę lat temu było 120. Pachnie mi to teoria spiskową producentów pasków i isnuliny;-).
 
I bądź tu mądrym...i tak jestem zdana na lekarza, sama sobie insuliny nie przepiszę, a chodzę nie do przypadkowego lekarza tylko do poradni przy szpitalu klinicznym,mam nadzieje że wiedzą co robią.
Tylko dziwne jest to że te normy dla ciężarnych są aż tak restrykcyjne,przecież dla zdrowych ludzi norma na czczo to 110, nawet 115,w zalezności od laboratorium, a jeszcze parę lat temu było 120. Pachnie mi to teoria spiskową producentów pasków i isnuliny;-).

hehe to tzw postęp medycyny. Jak to moja ciocia (lekarz) powiedziała za dużo wiemy teraz i wszędzie dziur szukamy. Moim skromnym zdaniem nie ma co panikować. Mój gin powiedział że nie ma co robić tragedii nawet na 150 od czasu do czasu a diabetolog już 120 zaznacza na karcie że dużo. Pozostaje nam tylko nie zwariować i czekać jeszcze tych kilka tygodni ( u mnie jakieś 63 dni !oO).

Dziewczyny a jak z waszą wagą? Ja od początku przytyłam 5 kg a na tej diecie schudłam prawie kilogram czyli do przodu jakieś 4-4,5. Martwię się że za mało. Mała waży obecnie ok 1350 więc w sumie jest w normie. Jutro mam nową wizytę u gina może mnie oświeci bo pytań jak zwykle 1200. Zdecydowanie moja pierwsza ciąża była łatwiejsza i spokojniejsza. Nie miałam większych problemów (nie licząc porodu bo to był koszmar który cudem zakończył się dobrze).

A może wiecie czy cukrzyca ciążowa kwalifikuje do CC?
 
Ja przytyłam 13! do momentu przejścia na dietę,potem już nic, ale to i tak nic, w pierwszej ciąży przytyłam 24, ale wtedy objadałam sie słodyczami. W tej ciąży niestety nie za bardzo mogę sie ruszać, ból spojeniea łonowego jest nieznośny, tyle co do samochodu i po domu moge chodzić. Na pewno nie pomaga to przy cukrach.

Niestety cukrzyca nie kwalifikuje do CC, pytałam, ale pewnie szybciej je zrobią niż u zdrowej dziewczyny. Ja liczę na CC, pierwszy poród też koszmarny,zakończony zresztą CC.
 
reklama
hej Hej Hello :)
Co do glukometra to mam jeszcze ten pożyczony (diagnostic gold system), ale nie mam doń pasków. Popytam w poradni przy następnej wizycie. Byłam dzisiaj też u położnej, podobno ma sprawdzony glukometr, który ewentualnie mi wypożyczy. Jutro rano lecę na badania, w tym hemoglobina glikowana. Podejrzewam, że nawet jeśli nie miałam tej cukrzycy przed ciążą, to już z dobry miesiąc z nią chodzę, więc potężnie boję się tego badania. A Wy miałyście robioną HbA1c?
Ja na śniadanie, aby nie przekroczyc normy muszę jeśc max 1-2 kromki chrupkiego SONKO. 2 śniadanie już lepsze. Dzisiaj miałam kulawy wynik po obiedzie -115, chyba przez kaszę jęczmienną, po brązowym ryżu nie przekracza setki. Co do tycia, od początku ciąży, do 23 tc przytyłam ok 8 kg, teraz jest już 7... Diabetolog wyznaczyła mi limit do 12 kg. Przy tej diecie nie trudno będzie go nie przekroczyc :-). Dziękuję za słowa otuchy:happy2:, zdaję sobie sprawę, że później będzie mi może łatwiej, ale ile się strachu i stresu teraz najem, to moje (...i mojego dziecka:-(). Poza cukrzycą mam jeszcze dwunaczyniową pępowinę, wieloletnią niedoczynnośc tarczycy (przy Hashimoto), anemię niezbyt reagującą na suplementację żelazem, kamienie nerkowe i potencjalne zagrożenie konfliktem serologicznym :angry:. Cholera, nie za dużo tego ?:wściekła/y:
Pozdrawiamy:)
 
Do góry