reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam w upalny dzień

Chciałam się pochwalić że dzisiaj mój M. po raz kolejny został z mała:-) Ja wróciłam od z fryzjera z pięknie pofarbowanymi włosami i kilkoma ciuchami w nowym rozmiarze 36. Jestem bardzo szczęśliwą mamusią. aaaaaaa M. przewinął małą-wygląda to bardzo profesjonalnie.
 
reklama
hey dziewczyny jestem tu nowa.własnie dowiedziałm sie ze mam cukrzyce ciazowa, jestem załamana i przestraszona co dalej. miałam obiazenie 50 na czczo wynik 92 po 1 godzine 175 nie robiono mi obciazenia 75 ale zrobiono mi HBA1C który wyniosł 6,9% a norme ma ponizej 6 wiec nie ma co ukrywac cukrzyca jak byk . jestem obecnie w 28 tc martwie sie tym,ze moze miałam ja juz przed ciaza albo ze mi zostanie po w 6 tyg ciazy miałam robiona glukize na czczo i wynik był 91,4 nie wiem czy to prawidłowo czy nie
 
Ewa te wyniki na czczo miałaś minimalnie podwyższone ale dla osób nie w ciąży normy są wyższe i na początku ciąży organizm pracuje jeszcze inaczej ... Na wynik HBA1C największy wpływ ma stężenie glukozy w czasie poprzedzającym badanie więc taki wynik nie znaczy wcale, że przed ciążą miałaś już cukrzycę - cukrzyca ciążowa zaczyna się pomału w okolicach 20 tyg więc pewni ona wpłynęła na wynik. W każdym razie nie ma co się załamywać tylko szybko trzeba przejść na dietę. Byłaś już w poradni, dostałaś glukometr? Jeżeli tak to pewnie wiesz już co mniej więcej powinnaś robić, a my chętnie rozwiejemy wątpliwości i pomożemy w razie kłopotów. Jeżeli nie zaczęłaś to na pierwszy rzut odstaw cukry proste, białe pieczywo, biały makaron, ryż raczej brązowy, z owoców zapomnij o bananach i winogronach (dobre sa maliny, truskawki, jagody), ze słodyczy na początek wyklucz wszystko (ewentualnie kostka gorzkiej czekolady).
W każdym razie cukrzyca ciążowa to nie tragedia, z perspektywy czasu nawet ją sobie chwalę - nigdy tak zdrowo się nie odzywaiałam, od czasu przejścia na dietę przytyłam tylko tyle ile dziecko urosło a Staś oczywiście urodził się zdrowiutki. Dzień po porodzie o cukrzycy zapomniałam :-)
 
Ewa - nie zalamuj się cukrzyca to nic strasznego trzeba tylko częściej mniej jeść i mało węglowodanów a resztę już od nas dowiesz ? pytaj co chcesz :)

A ja dziewczyny na 90% w ciąży jestem - przynajmniej z testu i z beta tak wyszło, a w środę na usg potwierdzić. Kurcze biedny ten mój M - jeden strzał i zaliczone :) heheheheh bo dla mnie raz w miesiącu to już męka :) No to plan zaliczony :) teraz idę po paseczki mierzyć się bo cholera miałam 4 kg do tego schudnąc a tu jeszcze jeden przytyłam, za 3 kg będę ważyła tyle ile ważyłam podczas porodu Bartka !!!!!!!!!!!!!!!!!!! matko pęknę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No i martwię się strasznie jak to będzie na macierzyńskim bo mam teraz własną działalność gospodarczą i nei wiem ile będę dostawac na macierzyńskim - nigdzie nie mogę znaleźć takiej info, wiem że coś dostanę ale nei wiem czy 100% pensji !!!!!!!!!!!!! cholera.
 
Maria - o kurczaczek wieeeeeelkie gratki :) ale fajnie ze bartoszek bedzie mial siostrzyczkę :) suuuper brawo :)
a co do zasilku macierzynskiego to musisz sie dowiedziec jak to jest w zusie - cos mi sie kolacze po glowie ze jego wysokosc jest zalezna od rodzaju wybranego przez ciebie przedzialu wg ktorego oplacasz skladki miesieczne :) wiem ze kobiety na wlasnej dzialalnosci specjalnie oplacaja wyzsza skladke zus bo potem na prawde dooooobrze na tym wychodza :) no ale wiecej nie pomoge - dowiedz sie moze u swojej ksiegowej :)
wieeeelka buzia dla was :)
 
Czesc dziewczyny .... długo mnie nie było ....nie sposób wszystkiego przeczytac i tak w skrócie ..u nas wszystko ok Nikus rośnie wstaje na nóżki raczkować nie chce ma 2 ząbki na dole i czekamy teraz na górne .... Cały czas spi całą noc je obiadki chętnie moje zrobione i ze słoiczków ....

W nowym domku mieszka nam sie wspaniale ....Nikus ma swierze powietrze każdego dnia ....i duzo miejsca do bieganie które niedługo sie zacznie heheheh .....wkleje zdjecia aby pokazać jak urósł w najbliższym czasie .... mam internet teraz wiec czesto będę odwiedzać forum ..jak dawniej heheheh ...ciesze się ze jestem znowu wsrod slodkich
 
Witajcie!!

Maria no o strzeliłaś hita:-) aż forum zadrżało pozytywnie oczywiscie- gratulacje wielkie na a Twój mąż to faktycznie skuteczny jest:p

Ewa
nie ma się co łamać:) Zerknij na nasze suwaczki :) Jesteśmy szczęśliwymi mamami i cukrzyca pozwoliła nam w zasadzie nie rozrosnąć się w ciąży za mocno a poza tym oki. Kasia co ważniejsze już ci pięknie przedstawiła a najlepiej to pytaj my wsio wiemy - heeh prawie ;)

Agula witaj po przerwie i wstawiaj fotki.

Iryska no widzę że się rozkręciłaś i pewnie :) a i M się doceniony poczuje i duumny z siebie:) i chyba pytałaś o @ ja nadal nie mam.

A u nas wszystko gites!! Małą coraz częściej się puszcza mebli ale jednak najwygodniej jej się raczkuje. Szykujemy na niedzielę imprezkę roczkową - zaszalałam zamówiła świeczkę grającą i balony i gwizdołki i czapeczki ;) W końcu raz ma się roczek. Poza tym małej urodziła się kruszyneczka kuzyneczka - całe 3 kg - przy niej nasz Zoś to King Kong!! Wczoraj bylismy nad morzem i pierwszy piach w buzi zaliczony!!! Spała w drodze tak po godzince i w dzień jak sie obudziła to było super ale w nocy jak sie przebudziła i było ciemno to się tak zaszlochała że szok. Uspokoić sie nie mogła a to tak do dupy nawet na ręce nie mogłam jej wziąść. Chociaż już 20 km od domu jechała u mnie w ramionach przyklejona do cycusia i spokojna:-) ehh...
aaa i przez pomyłkę kupiłam Pampersy dla dziewczynek i patrzę a to takie majtasy jakby. Kurcze coraz bardziej nabieram do nich przekonania. Przy zakładaniu nie ma przewalanek i jęków zakłada się jak majciochy i w długą :) Mięciutkie fajnutkie i nie obcierają rzepy o nic .. bo ich nie ma :) Chyba polecam chociaż jesteśmy na etapie testowania :) aa no i sprawdziłam jak to przy kupce będzie bo się martwiłam że przy zdejmowaniu masakra będzie ale wtedy po prostu na boczkach przedziera si i liga :)
 
Ostatnia edycja:
Maria28 No kochana po takim czasie wracam a tu taka nowina Gratulacje ogromne ..... zycze ciąży bezcukrzycowej ..:):)

Elmo Moj Niko nie chce raczkować wstaje mi na nogi od razu przy meblach jeszcze nie ale jak tylko zlapie go za rączki to juz na nogi wstaje :):) na rehabilitacji zabronili mi pozwalac mu wstawac bo ma raczkować ..ale nie chce mimo cwiczen wścieka sie jak go na czworaka klade i on na brzuch albo na plecy .... i stwierdzilam ze nie bede go na sile zmuszac jak nie chce to niech nie raczkuje ....

Ewa8225
Spokojnie dasz rade jak my wszysatkie to nic strasznego troche mobilizacji w powstrzymaniu sie od jedzonka i bedzie dobrze zapewne skieruja Cie do diabetologa i tam sie wszystkiego dowiesz a w razie pytan to jest forum i odpowiedzi z pierwszej reki :):) Powodzenia

Nice - co u Was?? Jka maluszek ??
 
reklama
witam wszystkie
Ewa-głowa do góry cukrzyca to nic strasznego. Mi odpowiadała ta dieta o wiele bardziej niż od diety matki karmiącej. Można jeść wszystkie warzywa zwłaszcza surowe, większość owoców. Jak coś to pytaj.
Maria-mąż rzeczywiście ma cela;-) super ja też chcę drugą dzidzie

Wczoraj mieliśmy chrzciny wszystko było super! Mała część mszy spała ale przez większość miała szeroko otwarte oczy. Bardzo ciekawiły ją światełka :-) W domku też wszystko się udało, miałam tylko dziadków i chrzestnych no i głowę rodu-pradziadka. Amelka całe popołudnie gadała do swoich pszczółek na leżaczku. Wieczorem zasnęła po 5 minutach. Bardzo miły był wczorajszy dzień byłam bardzo wzruszona w kościele jak szliśmy do ołtarza z naszym dziecięciem. Równo rok temu tą samą droga tata prowadził mnie oddać M.ach....
 
Do góry