reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dzień doberek :-) U mnie dziś na czczo 84, ale ja ogolnie nie mam z tym problemu, tylko raz miałam ponad 90. Za to po posiłkach zaczyna się jazda. Przed śniadaniem biore 8 jednostek insuliny (ale juz mnie czeka chyba niedługo zwiekszenie dawki), przed obiadem 4 jednostki i przed kolacją 3. Insulinę biorę od zeszłego wtorku. Miałam zalecone tylko 4 jednostki przed śniadaniem, ale pogarsza się w ekspresowym tempie i po tygodniu biorę już 15 jednostek dziennie. Ciekawe jak to dalej będzie...
Jak ja już się nie mogę doczekać kiedy wreszcie będę miała u siebie takiego zdrowiutkiego słodziaka jak Wasze maluszki :-) Mam pytanie do kobitek które już urodziły: były jakieś powikłania u Was lub u Waszych maluszków po porodzie związane z cukrzycą?
 
reklama
Dzień dobry Słodkie Kobitki,

U mnie dziś humorek lepszy. Mąż wczoraj o 19 z pracy wrócił i jak zobaczył desperację w moich oczach to od razu ruszył z odsieczą ;-).

Zajął się młodym zostawiając mi tylko karmienie. Mogłam w końcu coś normalnie zjeść, wykąpać się i położyć. Udało mi się - oczywiście na raty - przespać jakieś 4,5 - 5 godzin i od razu lepiej się czuję :-).

maria - pewnie Cię to nie pocieszy, ale ja już trzeci tydzień walczę z kaszlem... Najpierw bolało mnie gardło i przeszło, potem ucho, a teraz ten kaszel... Ale chyba powoli jest już lepiej. Czego i Tobie życzę.

kasfree
- jak już zgrzeszyłaś, to nie rozmyślaj nad cukrami tylko ciesz sie smakiem ;-)

nice - u mnie powikłań nie było - mały miał świetne cukry po porodzie, a ja po dobie też doszłam do siebie :-). także wytrwałości!
 
Mama_ola, fajnego masz tego małża :-) Nie każdy by zauważył i co najważniejsze poszedł z odsieczą widząc znęczona żonę :tak: Mam nadzieję, że ten baby blues szybko WAM minie :-)
Kochana, gdybym ja po grzechu o cukrach nie rozmyslała, to na bank zapchałabym znowu kawałek ciacha :-D A taki jest dobry - pleśniak ze świeżymi wiśniami aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa on mnie woła z zamkniętej lodówki :szok:

A tak na poważnie, to mam do Ciebie jeszcze jedną prośbę - jak się wymawia nazwę tego fajnego leku na hemoroidy ( pierwszy wyraz) ??? Muszę sobie go zapodać, bo od wczoraj mam wiekszy steres przed wizyta w toalecie niż przed mierzeniem cukrów ........... :wściekła/y:
 
Ja dzis z przerazeniem odkryłam ze niemoge jesc serka wiejskiego na drugie sniadanie :( W tamtej ciazy był luz a teraz cukier 119 :( No cóż zostajemy przy jogurcie z owocami bo o dziwo on daje ładne wyniki (ok 105)
 
Ptaszyna - 119 to bardzo dobry wynik :) Co Wy macie za normy? Moja diabetolog mówiła ze co prawda niektorzy twierdza ze norma to 120 ale to jest malo realne do osiagniecia, wiec ona jednak sie skłania ku teorii ze norma to 140. A mi postawila za cel utrzymanie cukrów poniżej 130. Ja dziś po śniadanku po 8 jednostkach insuliny cukier 129 i jestem zadowolona z wyniku. Wczoraj mialam po sniadaniu 154 :( Od jutra chyba jednak wstrzykne 10 jednostek zamiast 8 i zobaczymy na ile wynik sie poprawi.
 
Nice-girl, diabetolog, do której chodzę też mówiła, że norma to 130 .... No ale jakos sklaniam sie do tej bardziej rygorystycznej normy i pilnuję się żeby nie było powyzej 120 godzinę po posiłku :-)
 
Jejku to chyba ze mną naprawdę jest źle :-( Ja jak mam wynik w granicach 120 to jestem z siebie dumna.140 też nie jest najgorzej, miewam po 155-165. A raz mi wywalilo 210. No teraz dopasowuje te dawki insuliny, diabetolog mowiła że jak będą mi po danej dawce wychodzić cukry ponad 130 to żebym zwiększała dawkę do danego posiłku.
 
Nice-girl, grunt to się nie załamywać. Niestety jesli chodzi o jakies rady, to bardziej możesz liczyc na inne dziewczyny na tym forum, bo ja sama dopiero uczę się walki z cukrami. Ale mimo wszystko mocno trzymam kciuki, zebyś jak najszybciej ujarzmiła to cholerstwo :tak:
 
Nice ja mam normę 120 po 2h i 90 na czczo. Mam śniadania rozbite na 3 podejscia zeby zrobic rozbieg trzustce i to zazwyczaj spelnia swoją rolę: 1 kromka z wedliną, po 2h 2 kromki + owoc z jogurtem (dzis zjadlam serek to mialam wynik jak pisalam) i po 2h znowu 2 kromki z jogurtem i owocem lub kalorycznym warzywem :)
 
reklama
dzięki Kasfree :)

Ptaszyna - to u Ciebie to co innego skoro mierzysz po 2h. Bo ja mierze po 1h to jest wtedy wyższa norma. A swoją drogą to czemu Ty mierzysz po 2h? Bo tak mnie to zastanawia, większosc słodkich mam mierzy po godzinie,ale niektore po 2h. Od czego to zależy? Czy Ty masz może normalną cukrzycę?
 
Do góry