reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam Słonecznie, upał nieziemski!

Byłam dziś na kontroli - ostatnie badania lab. przed końcem: paciorkowiec, wr, hbs i morfologia. No i... 0,5 rozwarcia, główka już się opuszcza... A za 1,5 tyg. odstawiam leki rozkurczowe :-p. Myślę, że dwa - trzy tygodnie i będę miała synka po tej stronie brzuszka :tak:. On już w każdym razie szykuje się do wyjścia. Muszę spakować torbę do szpitala! A ja nie mam nic przeciwko. Już mi trochę ciężko. Dziś pół nocy nie przespałąm, bo nie mogłam oddychać :baffled:...

Wózeczek wczoraj przyszedł :-D. W końcu jakieś konkrety dla maluszka! Okazuje się, że czas najwyższy :-p. W przyszłym tygodniu przyjdzie łóżeczko.

misiaszek - współczuję tak na koniec jeszcze insulinę. Bidulka jesteś. Wytrzymaj jeszcze troszkę. Nie zostało już dużo. I powiem Ci szczerze, ze dla mnie ciąża też jest przereklamowana :sorry2:... Nie jestem do tego stworzona. Mam nadzieję, że na mamę bardziej się nadaję :-p.

dorotka - współczuję przeziębienia. Kuruj się szybciutko!

beniaminka - wg. moich norm na czczo nie powinno być mniej niż 60, a 1h po posiłku nie mniej niż 90.

pasek - tak patrzę na Twoje wyniki i myślę sobie: czy Ty w ogóle masz cukrzycę? Ani razu nie miałąm mniej niż 100 po posiłku z chlebem :-(. Zazdroszczę. Ja już nie mam siły piec swojego i szukam kupnego. Na razie wygląda to średnio zachęcająco :eek:. A wybór się końćzy... Ja też się kłuję "3". Staraj się nie naciskać samego opuszka, tylko tak jakby od dołu ku górze przejechać po palcu.

wanda - gratuluję sukcesów po zmianie :-). Zasłużyłaś sobie na taką nagrodę!

anecia - trzymam kciuki za lepsze cukry!

Trzymajcie się w tym upale. Ja lecę na jogę.
 
reklama
Mama_Ola własciwie to wyszło na to, że Karowa miala racje:)
Ale nie ma to jak szukanie dziury w calym:) Cala ja:)
Wyniki dobre, a moja pierwsza mysl, to to, ze na pewno zle krew wyciskam i mi zaniza....

Czyli, nawet jak juz sie nakluje i wyjdzie mi ta mala kropelka, to moge od dolu ku gorze przejechac, aby krwi bylo wiecej, czy tak?
 
Dorotko- dużo zdrówka, kuruj się! A czy praca w takim stanie to na pewno dobry pomysł? Może trochę wolnego by się przydało?

Z mojego mocnego postanowienia niepodjadania niedozwolonych rzeczy wyszły nici... Wieczorem sięgnęłam po lody... Stwierdziłam, że rycząca cały dzień z byle powodu mama jest gorsza dla dziecka niż jednorazowe przekroczenie normy... Ale było 84... Pomogło chyba lepiej niż hydroksyzyna, a mniej szkodliwe...
Zobaczymy, jak dzisiaj...
 
nimue ja czesto jem lody, nie podwyzszaja mi cukru. Nawet kiedys wciagnelam deser lodowy z bita smietana taki wielki i tez bylo ok ;-)
 
Maria, Dorotka tez sie ciesze, jak cholera z tych wynikow...zobaczymy jak bedzie po obciążeniu w 32 t.c.:)

Dorotka o cholercia, ze w taka pogode Cie dopadlo! Wypoczywaj duzo i bedzie git:-)

Misiaszek zazdroszcze i zarazem bardzo się ciesze, ze już tak niewiele Ci zostałoJ

Beniaminka a jak Ci idzie robienie tych pomiarow? Nie masz problemu z ilością krwi?

Mama_Ola zapomniałam dodac, ze przeogromnie się ciesze, ze już tak niedaleko do spotkania ze szkrabikiem:-)...chodzisz na jogeJ Ja musialam obejsc się tylko smaczkiem, a zawsze marzyłam, aby podczas ciazy uprawiac joge:(

Dziewczynki bylam dzis zobaczyc oddzial położniczy w szpitalu, w którym być może będę rodzic-mysle tu o szpitalu w Wolominie (to tak gwoli info dla mamus z Wawy). Mega pozytywne wrazenie, jeśli chodzi o polozne, a rozmawiałam z czterema, zero tłoku, czyściutko, sale porodowe jak i poporodowe bardzo ladne i super zaopatrzone...i w ogóle cały oddział po remoncie:) No może spec od estetyki wnetrz im tego nie robil ;-), ale bardzo schludnie.
Najbardziej chciałabym rodzic na Madalińskiego, ale nie mam tam, ani lekarza, ani położnej, czyli przy obecnym boomie jest duza szansa, ze mnie odesla...podobno w calej Wawie jest jakieś szaleństwo na porodówkach...
Jedyny minus Wolomina po dzisiejszej wizycie to to, ze nie ma ZZO:(
 
maria - powiedziala ze puste i miala racje... :( ja sie od soboty wsciekam na dziecko bo ciagle wrzeszczy... nawet na nia juz nakrzyczalam.... :(....wstyd mi za to.... a tu sie okazuje ze dziecko glodne po prostu... :( wisiala na mnie prawie dwie godziny i w koncu dalam jej odciagniete na czarna godzine i wydoila 80 (wszystko co tam bylo) i sie uspokoila.... ale dalej by cos wypila.... a teraz znowu jest przy mnie.... RATUNKU !!!!!!!!!!!!! ja nie chce żadnych mieszanek... gdzie jest moje mleko....:( moze to faktycznie kryzys laktacyjny.... czy to minie? i kiedy.... no i ile mozna wypijac tych herbatek laktacyjnych... bleh....

pasek - no widzisz, wcale to nie takie proste z tym karmieniem... :( ale za to gratuluje wynikow :) a do pobrania krwi prawie zawsze musialam przycisnac, czasem pomaga ponaciaganie skory na palcu przy nakluciu a jak wam nie idzie to dluzsza igle zrobcie w lancecie. ja przy nowym ustawialam na 2,5 i co pare dni zwiekszalam dochodzac do 4 - im bardziej igla tępa tym marniejsze naklucie :p

wiolan - pozazdrościc takiego śpiocha... chociaz moja na poczatku tez tak ladnie spala... hmmm najadla sie w koncu a ja juz po kilku dniach nie pamietalam jakie grzeczne jest dziecko jak nie jest glodne....
moje szczescie nie trwalo dlugo :) znowu jestem ssana :)
 
Ostatnia edycja:
Witam :)

Majka no wiesz jak ekspert ;-) i te twarze wpatrzone zasłuchane... tak jak ja parę tygodni temu kiedy myślałam że ta cukrzyca to już jakiś wyrok...na następne spotkanie przynoszę owocki - musi być alternatywa do tych ciach :cool2:

Maria jak moge zapytać wracasz do pracy w najbliższym czasie?? Bo chyba macierzyński się kończy powoli co?

Drotka dobrze że już lepiej, kurka nie wyobrażam sobie w ten upał jeszcze się przeziębić...wrrr ja odpukac w ciąży nic... ani katar anik kaszel... brzusio mnie ochronił

Wwwanda byle tak dalej pomiarami. Nieżle nas nastarszyłaś tym niskim cukrem po 2 h... zaczęłam mierzyć już prawie po wszystkim. Wynika z tego że już lepiej w górę przegiąć niż w dół, biorąc pod uwagę że kazda z nas ma inną normę.. tak jak ja mam niby do 120 po h ale niektóre mają do 140, więc to chyba jesze całkiem bezpieczne:confused:

Pasek gratki wyników :-) ja też mam Accu Check Activ. Mi w poradni pani pielęgniarka sprwdziła ze wzorcem czy wszystko ok i ustawiła, teraz tylko wkładam tą płytkę z pasków no i paseczek. Ja się kłuję 2 jak na razie.

Misiaszek ja na początku myślałam, ze to coś - ciąża - jest idealnym stanem dla mnie, no ale pry pierwszym problemie czyt. cukrzyca zdanie zmieniłąm...ile to stresów dodatkowych o maluszka:no:\
Mama _ola super z tą jogą... coś dla siebie też trzeba robić. Do prania ubranek to taki proszek specjalny prawda? jakiego używałyście? Pościel też trzeba uprać prawda?

Nimue, starlet ja dziś sie pomyliłam i wzięłam z lodówi zamiast big milka big bambi (ten jest w czekoladzie) i powiem wam ze wynik tez super :-)

Ehh z wojaży ogródkowych to kupiłam dziś kwiatki i będę sadziła na rabatce...ale pod wieczór niech trochę ten upał zejdzie. Pozdrawiam gooorąco.
Ehh z wojaz
 
Dzień dobry!
Piszę na jednym półdupkubo te szwy bolą - nic nie mówiłyście, że to boli - w sumie z porodu to jak dla mnie najgorsze to te szwy:szok:
Maria pewnie przekazała wymiary to powiem tylko, że małą jest urocza - normalnie grzeczna - żebym nie zapeszyła - ładnie ssie, śpi i je i kupy robi jak narazie;-)
nie wiem co u Was - przepraszam, ale jak sie ogarnę to doczytam:tak: i wrzucę jakieś fotki wtedy bo dopiero dziś wyszłyśmy do domku i musimy się zaznajomić z domem;-)

pozdrawiam
 
kur cze Polce na czole na skroniach sie zrobilo cos tak jakby od potu bo przed upalami tego nie miala.. tak jakby pot pod skora zebrany ;/ nie wiem co to jest ;/

wydaje mi sie ze to to
Potówki zwykłe (miliaria cristallina) są wynikiem zablokowania przewodu wyprowadzającego gruczołu potowego w warstwie rogowej naskórka. Pojawiają się na niezmienionej zapalnie skórze. Są drobnymi pęcherzykami z wodojasnym płynem. Porównuje się je do kropli rosy. Wykwity są bardzo liczne, umiejscowione bywają na skórze głowy, szyi, na tułowiu, w okolicach zgięciowych.

kur** u nas na chacie 30,7 !!!!! ;(((((
co ja mam robic by sie tak czolo nie pocilo no ;((((

rece i nogi suche bo tam sie nie poci bo ma problemy ze skora a na czole potowki wielkie jak nie wiem co ;((( sie zabije zara ;(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Andzia - kurcze to mnie teraz przeraziłaś... podobno szwy nie bolą... mam nadzieje że mnie to ominie- mam już dość bólu... myślę że w ciągu tygodnia będę mamą- odchodzi mi "czop". Dziś pójdę spać na worku żeby niespodzianki nie było :) z tego co mówicie to skuszę się na lody :) jak już i tak mam insulinę to co mi tam??

Elmoo i Pasek- ja też mam ten sam ale wkłuwam się dość głęboko - 3 kropka od największej bo nic mi nie leci i mnóstwo pasków zużyłam...

a powiem wam jeszcze co do słodkości że diabetolog nakrzyczała na mnie trochę dziś i powiedziała żeby się powstrzymać na czas ciąży i powiedziała że nic mi się nie stanie jak będę przestrzegać diety ale u mnie te cholerne ketony jeszcze wchodzą w grę bo przez nie mam insulinę.

dziewczyny które urodziły- powiedzcie jak wasze cukry teraz wyglądają??
 
Do góry