reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

No to wczoraj już był chyba sukcs bocały dzień byłam spokojna :-) Mpomagał dużo ale sama już też siętrochę w garść wzięłam i tylko na wieczór się wkurzyłam poważnie... odciągnęłam się około 1 w nocy, położyłam się spaća o 1:48 obudziłam sięz całą mokrą koszulką!!! i szlag mnie trafił i zaczęłam szukać jak zatrzymać laktację bo ja nie chcę co 30min ściągać pokarmu. młody chyba wszystko usłyszał i się wystraszył modyfikowanego mleka bo jak M położył go o 2 to do 6 spał a potem do 8 rano :D

Cukrów nie mierzę bo raz, że nie mam pasków dwa czasu :p ale myślę, że przy kontroli za tydzień poproszę o receptę i zobaczę jak tam z tymi cukrami.

Co do gazów to młody nadal je ma ale jakby mniej cierpi z ich powodu - podaję ten Espumisan przed jedzeniem no i wyeliminowałam nabiał, a przynajmniej bardzo ograniczyłam (wczoraj trochę sera zółtego było - ok. plasterka). Ale zjadłam pizzę i frytki wczoraj bo już tak za mną chodziło, że nie wytrzymałam (taką bez ostrych rzeczy i tylko trochę ogórka kiszonego było) i mleczko młodemu smakowało bardzo :D

Wwwanda ja Cię podziwiam! Ja szaleję przy jednym 9 dniowym maluchu, a Ty będziesz 4 miała! Wspólnie z M stwierdziliśmy po tych kilku nocach, że świadomie to my się na drugie dzieciątko nie zdecydujemy :p Pewnie życie zweryfikuje tę decyzję ale póki co nie wyobrażam sobie, że za jakiś czas, kiedy z Filipkiem się już uspokoi my będziemy musieli przechodzić nocne płacze raz jeszcze. A jak pomyślę, że to dopiero początek nocnych płaczów...:szok:

Uciekam coś zjeść bo z czegoś musi iść produkcja mleka... jem niewiele w sumie ale piję jak głupia - potrafię i 4l dziennie :O
A pokarmu od 10 dzisiaj ściągnęłam 300ml
 
reklama
Kurcze ja chyba te suwaczki wywale bo jak tak na nie patrze, szczególnie na ten ile pozostało do porodu to się jeszcze bardziej stresuje :szok::szok: Niby to jeszcze ponad miesiąc ale nigdy nie wiadomo kiedy młody zechce wyjść na świat :szok::szok: A mi się ciągle wydaje że mam jeszcze tyyyyle czasu

A ta niechęć do drugiego dziecka to chyba jednak po jakimś czasie mija, bo chyba większość z nas ma rodzeństwo a małe dzieci 30 czy 20 lat temu napewno nie był inne niż teraz, tak samo wrzeszczały po nocach i dniach, miały kolki a nasze mamy nie miały pampersów tylko tetrę, ani gotowego mleka, tylko musiały gotować jakąś magiczną miksturę która się często przypalała (tyle wiem od mamy) :tak: Taka jestem mądra bo jeszcze nic mi w domu nie wrzeszczy :-)
 
Witam się po długiej nieobecności:-)

Ale miałam lekturę do nadrobienia o hoho:-D
Mój Misio śpi więc mam czas was poczytać i coś napisać. Ale paskudna pogoda zimno wiatr i rano nawet prószył śnieg masakra jakaś:wściekła/y:
Pisałyście o pieluszkach tetrowych na pampersa,ja właśnie robię tak samo pieluszka pampers i na to tetrowa i tak do 3 miesiaca mam zakładać.
Ja cukry czasami mierzę np:po chałce z dżemem cukier po godzinie 89 albo po ziemniakach omaszczonych i marchewce gotowanej i do tego wołowinka duszona do tego kompot z jabłek słodzony cukier po godzinie 114, ale czy mam cukrzyce okaże sie już nie długo jak zrobię obciążenie glukozą nawet już mam skierowanie na to badanko 75g.Fuj znowu to paskudztwo pić bleeeeeeeeeeee.
1 maja mam chrzciny już się boję tyle na głowie ale dobrze że mi mamuśka pomaga co ja bym bez niej zrobiła.
Michałek nadal cycusia ciągnie w nocy co 3 godziny się budzi np:o 24 póżniej o 3 i o 6 rano w dzień trochę więcej razy pokarm jak na dzień dzisiejszy mam oby tak dalej było:tak:
Dziewczyny mam pytanko kiedy można zacząć pić soki marchwiowe np: Kubusia???
Takiego mam smaka że aż mnie skręca na samą myśl:tak::-)
Pozdrowionka dla wszystkich:)
 
Witam Słodkie,
W wawie dzis zimno jak cholera wrrr nie bylismy na spacerku juz 3 dni kiedy ta wiosna w końcu przyjdzie.
Agga wspólczuję zarwanych nocy na pewno sie ustabilizuje mój na szczescie w nocy wyjatkowo grzeczny budzi sie na karmienie co 3 -3,5 godz i w kime od razu wiec i ja równiez w dzien czasem marudzi po 2 -3 godziny ale nie jest żle, jakąs wysypke ma na buzi i brzuchu podobno pozbywa sie moich hormonów a juz myślałam ze to białkowa i chciałam przestac jesc nabiał a sery żółte białe i jogurty hurtowo jem
assica bidulka na diecie bez sensu z tymi cukrami jest ja dzis zmierzyłam po 1,5 godz po mega śniadaniu parówa 3 kanapki z białym chlebem i białym serem i 130 nie wiem chyba w normie po 2 h pewnie było by ze 120
któras tam pisała ze czeka z przygotowaniem sie do porodu ja tez czekałam a urodziłam w 36 tc ubranka nie poprane miałam wyprawki dla siebie zero M jezdził jak szalony i dokupował przez tydzien jak mi kupił laktator w aptece to ręce rozłożyłam za 20 zł butelka z pompką buhahaha:-D:-D:-Di do smieci a jak przywiózł dla dziecka rzeczy do szpitala to same body i kaftaniki ani jednego śpiocha :-D:-D
sugeruję przygotować się wcześniej nie to żebym krakała ale nigdy nie wiadomo
pozdrawiam
 
Wanda gratulacje córeczki. Masz odwagę :) Ale szczerze to chciałąbym mieć tyle rodzeństwa a mam tylko brata, też nie chciałabym by mój mały był jedynakiem ale nie planuje kolejnego dziecka hi hi zrozumiałyście coś z tego???

Agga jest coraz lepiej , jeszcze troszkę i już zapomnisz jak to było.
Ja ostatnimi dniami mam depresje z agresją ale jak tylko jestem przy Natanku to od razu jest spokój.

Byłam dzisiaj na pasażu w opolu, nie zeszłąm wszystkich sklepów i byłam z mamą i Natankiem, mam nadzieje, że nie będzie chory, ale rozebrałąm go normalnie jak w domu. Kupiłam tylko bluzke i pasek, miałam kupić spodn i i wogóle się obkupić tylko chyba troszkę poglądy mi się zmieniły. Kiedyś to co mi się podobało to brałąm , spodnie 200 zł to normalne było a teraz... widzę sklep smyk , 5-10-15 i hi hi sama z siebnie zaczełam się śmiać, że największą radość mi robvi jak kupuje coś dla małego. Oczywiście kolejny zapas słoiczków kupiłam - standardowo w promocji 3,4 za 2 słoiczki z bobovity.

Dzisiaj rano nie mierzyłam cukrów ale za pół godz zmierze bo zjadłąm pączka, princesse i wypiłam kakwe z mlekiem waniliowym - dziewczyny jak to mierzyć od skończenia jedzenia???

A co do cukrów przyszłe mamusie to mi to mineło zaraz po porodzie, mierzyłam nie raz cukry po obiedzie typu ziemniaki i marchewka i mięso i były super cukry a tu teraz mam zonka. Myślę, że u mnie to też stres bo ostatnio jakoś tak wychodzi.

hm zanim się obejrzymy a tu zaraz będzie następne maleństwo :)
 
Megi ja już próbowałam pić sok marchwiowy po jakimś miesiącu ale wólasnej roboty. Kubuś ma dużo cukru i chemia tak pow położna, mojemu nie było nic po tym, a piłam na raz 0,k33l. zawsze możesz spróbować pół szklaneczki
 
Te wasze dzieciaki to chyba cały czas śpią, tyle naskrobałyście :-)
Mój też teraz śpi. Wczoraj byliśmy na drugim szczepieniu -5w 1, 135 zeta, jedno wklucie przy drugiej wizycie. Wazy 5960, na 25 centylu, niby przybiera w normie, ale moglby wiecej :sorry2:
Sok marchwiowy pije od miesiace lub dwoch ten jednodniowy ze sklepu.
Cukrow nie chce mi sie mierzyc, a za tydzien lub 2 wybiore sie na obciazenie glukoza i zobaczymy.
Jak czytam ile spia wasze miesieczne dzieci w nocy to jakbym mojego 3miesiecznego widziala :-). Dzisiaj co 3godziny sie budzil z rykiem o jedzenie -smok nie pomagal... od 7 stycznia calej nocy nie przespalam!
 
i ja witam

ale niestety podobnie jak gabrielka w depresje popadlam ostatnio... jakos sie pozbierac nie moge, nic mi sie nie chce, spakowac mi sie nie chce, laze po tych sklepach i probuje dokupic to czego mi brakuje to wracam z pustymi rekoma.... ehhh masakra jakas... nawet tych ciuszkow co dostalam prac mi sie nie chce... jakas do bani jestem... - ojoj ale sie nauzalalam nad soba, dobrze ze chociaz teraz te cukry wiem jak utrzymac w normie bo wyniki z kosmosu to by mnie chyba dobily:) a wy tu o takich pysznościach piszecie.... :)
 
Michałek dzisiaj skończył miesiąc:) gabrielka mówisz że swój soczek własnej roboty można to super mam sokownik to sobie zrobię a można go zrobić z jabłkiem? DIGI0017.jpgDIGI0012.jpgDIGI0014.jpg
 
reklama
Megi Michałek jest świetny, uwielbiam takie maleństwa.

Co do pieluch to ja nie podkładam tetry bo jak byłam na 2 wizycie to doktor pow, żę wszystko jest ok i tyle.\\


Słyszałyście o tym ,żę jak dziecku spodoba się jego głos to będzie krzyczał??? Mój tak krzyczy jakby go obdzierali ze skóry i tak w sklepie też krzyczał ale był już prawie 2 godz w nosidełku to mu się nie dziwie, ale ludzi patrzyli.
 
Do góry