reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

witam słodziaki:)

na dzien dobry gratuluje wszystkim ciężarówkom udanych wizyt :) ja dzisiaj bylam u diabetolog, zapytalam o jedzonko typowe dla cukrzykow i dowiedzialam sie zebym sobie *******ami glowy nie zawracala :-) ze to bez sensu bo i tak podnosi cukier i ze jak chce grzeszyc to konkretnie zebym byla zadowolona a nie jakimis smieciami ihhiih fajna ta lekarka co?? - dostalam recepte na paski i stwierdzenie ze jak jeszcze zdążę to zebym przyszla 5 maja (za dwa tygodnie) wrr... ze co to mialo niby znaczyc :-p wszyscy mnie strasza - nawet aureolcia ze juz musi sie pakowac.... a ja to w jakis rozowych okularach normalnie chyba siedze bo dalej nie przygotowana

tak sobie czytam i przerazona jestem - dziewczyny rozpakowane - prosze natychmiast doprowadzic poziomy cukrow do normy - przeciez my tu tylko czekamy na powrot do normy a wy tu normalnie plan zaklocacie :) żartuje sobie oczywiscie, ale jak tak was czytam to mi wcale nie do śmiechu ... sprawdzalyscie na necie jak to wygląda i jak powinno być?

wanda - jak juz wstawilas suwaczki to tak z grubej rury pojechalas :) hiihhi gratulacje oczywiscie :-D
 
reklama
No czwarty raz! I OSTATNI!
2 razy rodziłam dołem, suuuuuper sprawa. Ale ostatniego niestety przez cc. Zagrażające odklejenie siatkówki - jeśli to schorzenie nie ulega cudownemu samo uzdrowieniu to Mała też przyjdzie na świat w ten sposób. A to dla mnie dramat, trauma i najkoszmarniejsze wspomnienie związane z cudownym okresem jakim jest ciąża. Jedyna dobra strona cesarki to pochwa i jej mięśnie, które nie ulegają rozciągnięciu - co jest dość istotne dla pożycia :)))))
Moi starsi synowie naturalnie przyjeli wiadomośc o ciązy ponieważ wielkorotnie rozmawialiśmy z nimi i przy nich o 4 dziecku. Próbowaliśmy zaskoczyć pół roku... jak przestaliśmy się starać zaszłam w ciążę oczywiście:)
 
gabriela też jestem przerażona

Po bułce sojowej +ser żólty+plaster salami i kwaśne jabłko-118....niby w normie ale jakoś i tak wysoko.

Dziś po płatkach-ale mniejsza ilość i bez tych czekoladowych ale jednak z cini minis- 110....musiałam sprawdzić a wczorajszy wynik to na 3 palcach sprawdzałam.


wwwanda no to mamy doświadczoną mamusię która mam nadzieję udzieli dobrych rad:happy::happy: , a imię dla córci już wybrane??
Oprócz pieluchy typu pampers kazali Ci tetre zakładać przy Twoich dzieciaczkach?

Maria mam nadzieję że ta rehabilitacja pomoże ,a może jeszcze za wcześnie na poprawę??

No i dziękuję za wyjaśnienia ze szczepionkami.

doris na razie obciążenia nie robie, bo cięzko z cycuszkami jak się karmi.


Kurcze pamiętam jak ja się pakowałam.......ale ten czas leci.
 
Gabrielka co do jabłka to na tarce po 4 miesiącu tak dziś wyczytałam w gazecie.

Tarte -pomoże zwalczyć zaparcia, a te gotowane-można podać w przypadku np.biegunki

Jagody tez po 4-zmiksować z kaszką
Porzeczki też po 4 ale tylko w postaci soków dla niemowląt
Maliny też po 4
Gruszki po 6 miesiącu
Truskawki po 1 roku

Wit.D daje na smoczek i do buzi a Ty??

doris takie granulki to przetrawione jedzonko i dlatego wygląda jak serek wiejski...to wyszło z żółądka czasem też się tak zdarza.

agga jak się trzymasz???
 
Ostatnia edycja:
RATUNKU!!! przegapiłam godzinę na zastrzyk - 45 min. spóźnienia!!! Przez net! czy to coś baaaardzo złego się stało???


Imienia nie zatwierdził jeszcze małż, chciałabym Helenkę, ew. Ida lub Zosia.
Najstarszy miał przepisane szerokie pieluchowanie, na dwóch, a potem szyny :0 - które były zupełnie nie potrzebne ale wtedy ortopeda był tylko prywatnie i w ten sposób sobie comiesieczny zarobek gwarantował. Kapsel i Mat byli tylko pieluchowani, ale zawsze dwoma i zawsze krótko.
 
Aasica ty to w tym necie wszystko wyczytasz :) o tym jabłku nie wiedziałam. ja tu siedzę na tej kanapie i nie wiem czego w necie szukać a ty rach ciach i wszystko znajdujesz :)
Wwwanda ja dwa razy przez net zupełnie zapomiałam zrobić zastrzyku bo już było kilka godzin po :( 45 min to jeszcze jeszcze ale ogólnie to nie za dobrze i trzeba pamiętać.
 
aasiadzisiaj już lepiej -odpukac oczywiscie:)

nadrobilam dzisiejsze posty ale maly wlasnie zasnal (alleluja!) wiec tez sie klade.
Jutro w dzien cos wiecej napisze jak to u nas i postaram sie nadrobic jeszcze troche z tego copiszecie. Caly czas jestem zmeczona i nie potrafie sie wbic w rytm jeszcze z malym ale mam nadzieje ze niedlugo mi sie to uda, a jeszcze wieksze nadzieje wiaze z tym, ze maly niedlugo sie przestawi zeby soac w nocy a nie w dzien :-)

Poki co dobrej nocy!
 
reklama
dzień dobry!
u mnie śnieg nie pada, ale zimno jest bardzo
zabrałam się za prasowanie - mam dopiero jedna pralkę ciuszków popraną i robię to na raty, bo nienawidzę prasować - szlag mnie trafia przy desce:szok:
Wwwanda - gratuluję córci - niezły wynik po 3 chłopakach:-) tak czytam te Twoje cukry i jestem w strachu, że może i ja powinnam dostać jednak insulinę:szok: u mnie wahania tych na czczo są od 85 do 95 a wcześniej jak byłam u lekarza to nawet do 102 dochodziło (mimo dobrych wyników po kolacji). Stresuję sie, że szkodzę maluszkowi
Maria - wycieczka po lekarzach imponująca:szok: co do endo - ja mam Haschimoto i wiem, że mogę to przekazać, ale z tego co słyszałam to ujawnia się ta choroba po okresie dojrzewania - u mnie wykryto ją jak miałam 26 lat - namówię chyba córcię na wczesne macierzyństwo (tak przed 25 rokiem życia to przecież nie jest tak wcześnie prawda;-)). Martwi mnie to, że te autoimmunologiczne choroby są pzrekazywane genetycznie a mój M ma cukrzycę insulinozależną nie wiemy o jakim podłożu (może też być autoimmunologiczna) więc już 2 choroby do sprawdzania
co do napięcia - mam nadzieję, że Bartkowi rehabilitacja i ćwiczenia duzo pomogą i szybciutko się z tym uporacie
Majka - z poczuciem humoru ta Twoja lekarka:tak: no ja też powoli się pakuję i za ciuszki maleństwa biorę
Agga - super, że kolejny dzień za Wami - pamiętaj, że każdy przybliża Was do osiągnięcia porozumienia z Filipkiem i unormowania się rytmu dobowego - trzymam kciuki

miłego dnia
 
Do góry