reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
jestem złą matką .. :'( właśnie zeżarłam 2 cukierki śliwka w czekoladzie co prawda w odstępach 30 min, ale zawsze :(
Do słodyczy mnie nie ciągnie absolutnie. Ale ciągle marzy mi się jakis fast food i zdarzylo mi się dwa razy zjeść pizze i cukier po godzinie nie przekroczył 140...wiec tez ze mnie okropna matka... Ja jestem na diecie o 3 lipca z wagi zleciało mi 10kg nic nie przytylam.
 
Mi też dzidzia musi wybaczyć bo dostałam dziś dwa torty i weź nie zjedz jak ktoś się postarał. Grzeszki myślę, że nie takie złe jak nie są na co dzień. Bynajmniej taka mam nadzieję
Edit: oczywiście po kawaleczku nie całe :)
 
Ostatnia edycja:
Witam przyszłe mamy :) jestem w 25 tc i w czasie pobytu w szpitalu wynaleźli mi cukrzycę. Dieta masakra a szkoląca mnie polożna to beton. Na diecie byłam wiecznie głodna, ospała, bolała mnie głowa, miałam zawroty itd do tego cukry wiecznie na granicy. Zgłosiłam położoniej to i prawie się z nią pobiłam. Zaczęła robić mi wyrzuty, straszyć insuliną - jakby to miał być straszak. Dlatego moje pytania i wątpliwości musiały rozwiać sąsiadki z sali i net. Jesteście w temacie dłużej więc jak to jest z pomiarem jeden palec 178 po posiłku, drugi palec 120 :/ nie wiem czy mój sprzęt jest jakiś felerny czy ja coś źle robię. Bo wg położonej to jest nie możliwe. Do tego dopadła mnie grypa więc rano jest w okolicy 94-100 a zbliża mi się kontrola i nie wiem czy jest sens iść i się denerwować
 
Witam przyszłe mamy :) jestem w 25 tc i w czasie pobytu w szpitalu wynaleźli mi cukrzycę. Dieta masakra a szkoląca mnie polożna to beton. Na diecie byłam wiecznie głodna, ospała, bolała mnie głowa, miałam zawroty itd do tego cukry wiecznie na granicy. Zgłosiłam położoniej to i prawie się z nią pobiłam. Zaczęła robić mi wyrzuty, straszyć insuliną - jakby to miał być straszak. Dlatego moje pytania i wątpliwości musiały rozwiać sąsiadki z sali i net. Jesteście w temacie dłużej więc jak to jest z pomiarem jeden palec 178 po posiłku, drugi palec 120 :/ nie wiem czy mój sprzęt jest jakiś felerny czy ja coś źle robię. Bo wg położonej to jest nie możliwe. Do tego dopadła mnie grypa więc rano jest w okolicy 94-100 a zbliża mi się kontrola i nie wiem czy jest sens iść i się denerwować

Niestety często jedzenie szpitalne odbiega od tego jakie powinno być przy cukrzycy ciążowej. Jak ja byłam w szpitalu to mąż mi przynosił jedzenie.

Polecam stronę słodkie mamy. Tam jest dużo informacji na temat diety w cukrzycy ciążowej.
Pewnie już wiesz, że musisz jeść mało a często i produkty z niskim IG.

Co do różnic z pomiarów z rożnych palców to faktycznie masz strasznie duże. Jaki masz glukometr? Może warto zmienić na inny? Ja mam accu chek performa i jest ok. Ma dobre opinie.

Przed chorobą też miałaś cukry na czczo powyżej 90? Czy tylko w teraz tak się pojawiło?
 
Witam przyszłe mamy :) jestem w 25 tc i w czasie pobytu w szpitalu wynaleźli mi cukrzycę. Dieta masakra a szkoląca mnie polożna to beton. Na diecie byłam wiecznie głodna, ospała, bolała mnie głowa, miałam zawroty itd do tego cukry wiecznie na granicy. Zgłosiłam położoniej to i prawie się z nią pobiłam. Zaczęła robić mi wyrzuty, straszyć insuliną - jakby to miał być straszak. Dlatego moje pytania i wątpliwości musiały rozwiać sąsiadki z sali i net. Jesteście w temacie dłużej więc jak to jest z pomiarem jeden palec 178 po posiłku, drugi palec 120 :/ nie wiem czy mój sprzęt jest jakiś felerny czy ja coś źle robię. Bo wg położonej to jest nie możliwe. Do tego dopadła mnie grypa więc rano jest w okolicy 94-100 a zbliża mi się kontrola i nie wiem czy jest sens iść i się denerwować

Porównaj wynik glukometru z wynikiem glukozy z krwi pełnej z laboratorium.
W moim przypadku wynik z laboratorium wynosił 79 na czczo a glukometr którym zmierzyłam dosłownie minute pózniej pokazał 106..
Co do tej różnicy z palców to musi być to wadliwy glukometr lub paski.. U mnie przy takich wynikach winne okazały sie paski..
a co do diety to mi najbardziej w szpitalu cukier podbijało pieczywo..
W domu gdy całkiem z niego zrezygnowałam cukry w normie nawet po lodach czy cieście [emoji6]
Musisz popróbować w domu z dieta i sprawdzić co u Ciebie cukier podwyższa a co nie metodą prób i błędów.. powodzenia! Bedzie dobrze, dasz radę [emoji4]
 
Witam przyszłe mamy :) jestem w 25 tc i w czasie pobytu w szpitalu wynaleźli mi cukrzycę. Dieta masakra a szkoląca mnie polożna to beton. Na diecie byłam wiecznie głodna, ospała, bolała mnie głowa, miałam zawroty itd do tego cukry wiecznie na granicy. Zgłosiłam położoniej to i prawie się z nią pobiłam. Zaczęła robić mi wyrzuty, straszyć insuliną - jakby to miał być straszak. Dlatego moje pytania i wątpliwości musiały rozwiać sąsiadki z sali i net. Jesteście w temacie dłużej więc jak to jest z pomiarem jeden palec 178 po posiłku, drugi palec 120 :/ nie wiem czy mój sprzęt jest jakiś felerny czy ja coś źle robię. Bo wg położonej to jest nie możliwe. Do tego dopadła mnie grypa więc rano jest w okolicy 94-100 a zbliża mi się kontrola i nie wiem czy jest sens iść i się denerwować
Witam :)
Ja też tak czasem mam jak mówisz to zawsze jak tak mam to robię trzeci i zawsze na szczęście jest taki sam jak ten drugi niższy pomiar ;)
Czy masz zlecone badania w laboratorium przed diabetologiem? Bo jak tak to nie powinnaś robić badań chora bo to może jednak moze mieć wpływ, szkoda Twojego stresu. Może jednak warto przełożyć wizytę o chwilę i spróbować sobie bardziej cukry unormowac.
Co do położnej to ja też mam taką, że bardziej się przez nią stresuje niż przez ginekologa czy innego lekarza. Jak przytyje 0.5kg patrzy na mnie krzywo czy napewno dietę dobrze stosuje bo wcześniej chudlam lub w miejscu stałam. Niestety najlepiej jak wizyty u niej przetrzymasz bo jednak ona jest nie do obejścia, ale nie słuchaj jej rad bo ona od tego nie jest. Niestety teraz więcej powie Ci net niż lekarz.
Niby insulina nie jest taka straszna, ale też jej się boje. Moja mama i siostra umarły na cukrzycę, jak mam tylko wyższy cukier wpadam w panikę. Tym bardziej, że siostra dzień przed tym jak się dowiedziałam o mojej cukrzycy ciążowej :(
Masz wysokie cukry rano, ale jak to wygląda u Ciebie z ostatnim posiłkiem?Może tu jest problem i uda Ci się go zażegnać.
 
Na wypisie ze szpitala było kontrola za 2-3 tygodnie i nic poza tym. Mam prowadzić dziennik z 3 pomiarami to wszystko. Ogólnie to mam obciążenie cukrzycowe w rodzinie i mam świadomość co to jest cukrzyca a insulina jakoś mnie nie przeraża jak trzeba to będę brać. Ale dziwi mnie, że po chlebie dla cukrzyków mam 130 i wiecej a po białym 115, po kaszy, którą tak mi wciskała położna mam ponad 140 a po talerzu frytek i schabowym 120. Mój chłop sie śmieje, ze mam zwiekszona tolerancje na ziemniaki bo tylko to mogłam jeść przez prawie 4 miesiace ciazy. Na ostatni posiłek polożna sugerowała 2 kromki chleba o konkretnych wymiarach. Ale kończy się na jednej ale zzdużą iloscia warzyw. Zastanawiam się czy całkowicie nie zrezygnować z pieszywa. Mam mniej więcej ok 10h przerwy miedzy ostatnią kolacją a śniadaniem w okolicy 9-9.30.
Z glukometrem mam jazdy nie tylko ja. Dziewczyny z sali same mówiły, że jak wyjdzie mi kosmiczny wynik to po prostu mam zrobić jeszcze raz. Niby one touch plus tak czasami ma. Dopoki sie nie przeziębiłam to cukry były przepisowe
 
Ostatnia edycja:
reklama
Na wypisie ze szpitala było kontrola za 2-3 tygodnie i nic poza tym. Mam prowadzić dziennik z 3 pomiarami to wszystko. Ogólnie to mam obciążenie cukrzycowe w rodzinie i mam świadomość co to jest cukrzyca a insulina jakoś mnie nie przeraża jak trzeba to będę brać. Ale dziwi mnie, że po chlebie dla cukrzyków mam 130 i wiecej a po białym 115, po kaszy, którą tak mi wciskała położna mam ponad 140 a po talerzu frytek i schabowym 120. Mój chłop sie śmieje, ze mam zwiekszona tolerancje na ziemniaki bo tylko to mogłam jeść przez prawie 4 miesiace ciazy. Na ostatni posiłek polożna sugerowała 2 kromki chleba o konkretnych wymiarach. Ale kończy się na jednej ale zzdużą iloscia warzyw. Zastanawiam się czy całkowicie nie zrezygnować z pieszywa. Mam mniej więcej ok 10h przerwy miedzy ostatnią kolacją a śniadaniem w okolicy 9-9.30.
Z glukometrem mam jazdy nie tylko ja. Dziewczyny z sali same mówiły, że jak wyjdzie mi kosmiczny wynik to po prostu mam zrobić jeszcze raz. Niby one touch plus tak czasami ma. Dopoki sie nie przeziębiłam to cukry były przepisowe
Myśle, że ta przerwa jest za długa. Spróbuj zjeść ostatni posiłek później to może cukier rano będzie niższy. Dobrze też jest dodać coś tłustego do ostatniego posiłku (oczywiście nie za dużo). Np. masło orzechowe lub plasterek sera żółtego. Wtedy cukier będzie się powili uwalniał.
 
Do góry