reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja często używam jogurtów bez laktozy. Co prawda mi cukier nie skacze po żadnych jogurtach, nawet tych z laktozą :) Moja Diabetolog nie ma nic przeciwko produktom bez laktozy. Szczerzę mówiąc nie wiem co w nich niby jest złego. Mi się wydaja, że one są nawet wskazane przy cukrzycy.
Dziewczyny napis bez laktozy na jogurcie to chwyt reklamowy. Bakterie w jogurcie produkuje laktaze w związku z czym bilans wychodzi na 0. Laktozy nie ma! Nie ma Co przeplacać
 
reklama
A u mnie cukry różnie . Trzymam się w normach . Rano w okolicy 70, po posiłkach czasem 105 , a czasem 133 . Mój diabetolog zalecił za prawidłowe na czczo poniżej 90 , po posiłkach poniżej 140 . Dlatego wynik 130 jest prawidłowy nie wiem czemu Urs myślisz , że 120-130 to zły wynik ? No chyba , że na insulinie są inne normy ? Jestem na samej diecie , wizytę mam w najbliższą środę , kończę 31 tydzień .

Wczesniej mialam zawsze wyniki ponizej 120, dlatego sie martwie, bo rosna - wiem, ze w normie sie jeszcze mieszcze, ale troche czasu do porodu zostalo i nie chcialabym wskoczyc na dzienna insuline :(

Mi tez zarowno lekarz prowadzacy, jak i polozna w wybranym szpitalu mowia, ze porod pewnie bedzie wywolywany po 37 t :( Bardzo mnie to smuci, ale postanowilam ze zaopatrze sie w wiadra herbatki z lisci malin i innych naturalnych wywolywaczy - jak tylko wskoczy 37 t to bede sie wszystkiego chwytala :)
 
Ja też tak mam ostatnio jem to co zawsze i cukry 120_130 godz. Po posiłkach na czczo powyżej 90 biorę insulinę na noc a do porodu dwa tygodnie .
Wczesniej mialam zawsze wyniki ponizej 120, dlatego sie martwie, bo rosna - wiem, ze w normie sie jeszcze mieszcze, ale troche czasu do porodu zostalo i nie chcialabym wskoczyc na dzienna insuline :(

Mi tez zarowno lekarz prowadzacy, jak i polozna w wybranym szpitalu mowia, ze porod pewnie bedzie wywolywany po 37 t :( Bardzo mnie to smuci, ale postanowilam ze zaopatrze sie w wiadra herbatki z lisci malin i innych naturalnych wywolywaczy - jak tylko wskoczy 37 t to bede sie wszystkiego chwytala :)
 
Wczesniej mialam zawsze wyniki ponizej 120, dlatego sie martwie, bo rosna - wiem, ze w normie sie jeszcze mieszcze, ale troche czasu do porodu zostalo i nie chcialabym wskoczyc na dzienna insuline :(

Mi tez zarowno lekarz prowadzacy, jak i polozna w wybranym szpitalu mowia, ze porod pewnie bedzie wywolywany po 37 t :( Bardzo mnie to smuci, ale postanowilam ze zaopatrze sie w wiadra herbatki z lisci malin i innych naturalnych wywolywaczy - jak tylko wskoczy 37 t to bede sie wszystkiego chwytala :)
To bardzo wcześnie będą Ci wywolywac. Ja do szpitala mam się zgłosić w 39. Tez będę wcześniej chwytać się każdej metody ba wywołanie porodu:cool2: Podobno wraz ze starszą ciążą cukry rosną, a ja póki co tak nie mam. Cały czas jest tak samo. Po posiłkach mam przeważnie około 100. Mam nadzieje, ze tak już zostanie. Nie jem żadnych niedozwolonych rzeczy więc nie wiem jaki cukier bym miała po np. Torcie lub pierogach ruskich :-pJakoś nie chce robić takich eksperymetów.
 
Cześć :) mała Natalia urodziła się wczoraj, tj. 23 września o 14.55. Waży 3250g, a lekarze tak straszyli, że będzie ze 4 kg. Mierzy 53 cm.
Wczoraj około 11 podali mi małą dawkę oksytocyny i ruszyło jak z kopyta:) o 12.15 zaczęły się regularne skurcze i o 14.55 Mała była już na świecie.
 
Cześć :) mała Natalia urodziła się wczoraj, tj. 23 września o 14.55. Waży 3250g, a lekarze tak straszyli, że będzie ze 4 kg. Mierzy 53 cm.
Wczoraj około 11 podali mi małą dawkę oksytocyny i ruszyło jak z kopyta:) o 12.15 zaczęły się regularne skurcze i o 14.55 Mała była już na świecie.

Super wiadomość. Dałaś mi nadzieję, że nie zawsze indukcja porodu kończy się cesarką.
Gratuluję córeczki, piękne imię! Już nie mogę się doczekać aż moja Laura będzie na świecie. A w te pomiary USG nie ma co wierzyć. Nie słyszałam, żeby u kogoś się sprawdziły.
 
reklama
Która się skusi?
Obiadu na szczęście nie chciałam bo wyglądał jak rzygi.
Oczywiście to z diety dla cukrzycy
[emoji23]
20180924_093659.jpg
20180924_181434.jpg
 

Załączniki

  • 20180924_093659.jpg
    20180924_093659.jpg
    41,7 KB · Wyświetleń: 601
  • 20180924_181434.jpg
    20180924_181434.jpg
    38,7 KB · Wyświetleń: 607
Do góry