eveee
Moderatorka
Raz na jakiś czas nawet wskazane.Zgrzeszyłam prze okrutnie dziewczyny. Przed chwileczką wciągnęłam cieplutką , pachnącą białą kajzerkę przyniesioną przez córkę ze sklepu i poprawiłam śledzikiem. Ciekawe jaki cukier będzie po tej pysznej bule. Aż się boję mierzyć... Jeszcze córka siedzi obok i wcina loda , a mi język ucieka nie powiem gdzie Ale nie dam się , będę silna. Na dziś grzeszków wystarczy.
Miłego dnia słodkie mamusie
Ja dlatego chcę kupić erytrytol, żeby sobie robić domowe słodkości dla diabetyków... No i postanowiłam, że na zawsze zmieniam nawyki żywieniowe, bo cholernię boję się cukrzycy... Koleżanka w pracy ma na insulinie (27l.) i to nic fajnego...