reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Inis
Ja w pierwszej ciazy wymiotowalam tak okropnie 5msc.a mniej okropnie do porodowki wiec Cie rozumiem...i bum jeszcze cukrzyca...po ciazy mialam wtedy -10kg...teraz mam juz -12kg....kosmos...
 
reklama
Margo - no to widzę ze wiesz o czym mówię. Na szczęście Mała rozwija się dobrze od początku wiec to mnie pociesza. Ja tam mogę się męczyć :)
 
Cześć dziewczyny:)
Ja miałam cukrzycę w pierwszej ciąży - stosowana tylko odpowiednią dieta i szło całkiem nieźle. Teraz jestem w drugiej, ale tym razem bez cukrzycy :) jednak badam się co jakiś czas profilaktycznie i do tej pory tylko dwa razy (gdy się okropnie objadłam podczas napadu glodu:zawstydzona/y:) mialam powyżej 140, a tak max 110, nawet jak sporo zjem:)

pozdrawiam
 
Czesc slodkie mamy, przyszle i obecne. Podgladam Was od kilku dni, bo mialam jakies dziwne usg, na ktorym w 31 tyg dzidzius mial 1110gram i 3 stopien dojrzałości łożyska, przestraszylam sie nie na zarty, ale okazalo sie ze usg cos sie zepsulo a lekarz, tego nie zauwazyl. Zaczęłam szukac zwiazku z cukrzyca i starym łożyskiem, znalazłam wpis z 2009 roku ;) i tak zaczęłam Was podczytywac ;) cukrzycę mam od 19 tygodnia, obecnie jestem w 33, termin mam na 15 grudnia ale myślę ze urodze wczesniej. Mam już 7 letnia corcie, pisze z tel i dlatego brak polskich znaków, w niektórych wyrazach. Z góry przepraszam ;) w 1 ciąży nie miałam cukrzycy, teraz jestem też pod opieką endokrynolog bo miałam w 1 trym nadczynność tarczycy. A teraz to już czekam na koniec. A co do cukrzycy to mialam podwyzszony cukier na czczo - 107, po obciążeniu po godz 80, po 2 godz 81. Myslalam ze to nie cukrzyca ale niestety.... od ubiegłego czwartku mam insuline na noc bo pomimo diety zaczal cukier do 96 skakać. Ale się rozpisalam, milego czytania ;) pozdrawiam serdecznie
 
Kamkaz - nie wszystko. Mam część wyprawki ale większość dostałam - z zakupowych rzeczy to tylko kilka kupiłam w hurtowni. Jeszcze sporo brakuje ;)

Ja trochę po omacku działam bo nie wiem ani co potrzeba konkretnie ani co jest zbędne. "uroki" pierwszego dziecka ;)

Znasz już plec? :)

P. S. Mierzyłam cukier przed kolacja i godzinę po. Nazarlam się słodkiego jak swinia bo byłam ciekawa wyniku. 81 przed jedzeniem, 114 po godzinie.
 
Oj znam to. U mnie też pierwsze dziecko bo jedno mam ale w niebie. Dla córeczki nic nie kupiłam a teraz ponoć będzie synek. Niestety pewności nie mam. Ogólnie ciuszki zaczęłam kupować i mamy wózek a poza tym też jeszcze jesteśmy w proszku. Mam nadzieję że za dwa tyg na wizycie już będę wiedziała konkretnie czy to napewno synuś. Wtedy będę już wszystko kupować bo teraz ciuszki staram się kupować bardziej neutralne
A cukier po posiłku ok
 
reklama
Kamkaz - czyli Mały (o ile się potwierdzi chlopak) będzie miał nad sobą czuwajacego Aniołka.
U nas będzie dziewczyna. U nas tez nie było latwo, bo staralismy się ponad 2 lata... Ale udało się z pomocą medycyny :)

My mamy wózek i łóżeczko z najważniejszych zakupów, bo wózek od znajomych po ich synku a łóżeczko to była okazja z Olx wiec korzystaliśmy. A co do ubranek, ja też preferuje uniwersalne. Może mi się odmieni, na razie zbyt duża ilość różowego wywołuje u mnie odruch ucieczki ;) zdecydowanie bardziej wolę żółty, zielony, fiolet czy beż. No nie mówiąc o tym ze takie małe dzieciaczki najpiękniej dla mnie wyglądają w bieli.


Jutro moje pierwsze mierzenie na czczo i po śniadaniu. I takie pytanie mam na szybko - zakładając że jem śniadanie około pół godziny to mierzenie "po godzinie" ma być liczone od rozpoczęcia jedzenia czy zakończenia?
Pewnie banalne pytanie ale dziś kolacje jadłam 40 minut na spokojnie i miałam wątpliwości ;)
 
Do góry