Mała_Mi_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2015
- Postów
- 434
Powiem Wam byłam zrozpaczona na poczatku jak sie dowiedzialam ale dobrze ze jest forum i ktoś kto rozumie i potrafi pocieszyc
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Heeeeeeeeeeeeeeeeeeej kochane
Po porodzie zamierzam Was w miare mozliwosci odwiedziac bo bardzo mi te forum pomoglo i smutno bedzie bez Was A nie martwcie sie nowe zaraz dojda.. taki los
Ja nie wiem jaki mialam na czczo bo trzeci dzień z rzędu zapomniałam zmierzyć.. Cholera ostatnia wizyta u diabetologa miesiąc temu (urlop ma do 28 sierpnia) i już wiem czemu tak często powinny być te wizyty - bez nich ciężko (mi) się mobilizować.. Luca by nakrzyczała ale ostatnio ciagle albo soczek albo lodzik albo i soczek i lodzik Ale cukry okej... Hm.
Mi- ja bym zjadla i nie mierzyła Ale ja slaby doradca
Wczoraj fajny makaron mąż zrobił z łososiem, mozarellą i szpinakiem ! Jako że mi makarony podbijaja zjadlam tego łososia i szpinaku a makaronu z 7 wstążek może.. 105 W koncu cos pysznego bo mi to się nie chce gotować już ani siły nie mam na nic bo od razu słabo i wrażenie jakbym miała zemdleć. JESZCZE 3 tygodnie i chce rooooooooooooooodzić.
Czy Luca nic nie pisze na sierpniowych?
Cześć dziewczyny. Chciałabym do Was dołączyć. Jestem w 12t. To moja 2 ciąża. O cukrzycy dowiedziałam się 2tyg temu. Mialam nadzieje ze mnie teraz ominie ale niestety. Ciężko mi się przyzwyczaić do diety, strasznie kuszą mnie owoce z ogrodu gruszki, jabłka, jeżyny, borówki :-( jak narazie najwyżej miałam niecałe 140. A dzisiaj nie wytrzymałam i zjadłam kilka kruchych ciastek :-( nie wiem jak dam rade. Do tego mam strasznie kiepska diabetolog w porównaniu do poprzedniej. A niestety nie pamiętam wszystkiego z pierwszej ciąży.
Po godz 197 po dwóch tez w normie. Z diabetologiem u nas w mieście problem przy szpitalu nie ma miejsc do końca roku. W poprzedniej miałam inną ale do niej też nie ma miejsc. Tamta super regulowała mi dietę jak cukry szalaly zawsze dobrze poradziła co zmienić w posilku. A tej nawet nie interesuje co zjadłam. Żadnych zakazów wg niej można wszystko normalnie jeść byle wynik był dobry a jak zły to zjeść polowe porcji. Do niej były miejsca juz w dniu kiedy dzwoniłam się zapisać wiec to chyba już świadczy o jakości jej pracy.