reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Katherinne, nie wiem, jak z odstawieniem przed porodem, bo u mnie poród z zaskoczenia wyniknął, także nie miałam nawet możliwości odstawienia :) W moim szpitalu na szczęście można było rodzić przy insulinie.
Aniołek, badanie w kierunku retinopatii, bardzo paskudne, choć podobno niebolesne. Ale wygląda strasznie!
 
mierzyłam teraz cukier i mam 71 po godzinie-kromka chleba+ogórek kiszony+pół pomidora. Nie wytrzymałam i wciągnęłam jedną czekoladkę z kindera, tencały pasek długi....wariuje na sam koniec, serio, nie wiem co się ze mną dzieje, nie wiem czy to przez stres przedporodowy, czy co...
A mi lekarz powiedział, że jak się cukrzyce tylko dietą traktuje to nie mogę i tak rodzić w szpitalu, który ma 1wszy stopień referencyjności, tylko w takim który ma 2gi. A z insulina to trzeba jechac do tego, który ma 3 stopień...?!?!
 
U mnie na diecie można było rodzić gdzie się chciało, tylko przy insulinie nie można było wybierać.
A ja się boję że Asia ma zatkany kanalik łzowy bo ma bardzo dużo ropki w oczku:(
 
Aniołek, trzeba masować tak mocno (na początku się bałam jak mi lekarz pokazał, że tak mocno, al w tym miejscu nic nie boli), zgodnie z ruchem wskazówek zegara w kąciku oka przy nosku, tak troszkę niżej, kilka razy dziennie, tak, żeby ta wydzielina wychodziła. my dostałyśmy jeszcze kropelki, przeszło po 10-12 dniach.
 
Heyka, dzisiaj na śniadanie 9 jedn, po godzince 145. Fakt sniadanie az o 11. Do obiadu 4 jedn, po godzinie 126. Im poozniej posilek, tym mniej wywala cukru. Poszlam za tym ciosem:(
Pozniej juz lawinowo, grzeszę dzisiaj niesamowicie, zjadłam 1,5 batona kinder bueno, lyżkę jabłek prażonych z cynamonem, i generalnie po prostu mam kiepski dzien:( buuu. No ale to mi pozwoli przetrwac pare dni. Jutro kontrola w poradnii diabetologicznej.
 
Marcelka, witaj w klubie. Też mam gorszy dzień, a raczej gorsze dni i podjadłam dziś czekoladke:crazy: Co ze mnie za matka, poświęcic się nie potrafie.:no::no::no:
 
Lekarka mówiła, że jeśli 3 dni z rzędu będę miała za wysoki cukier na czczo albo ketony, włączamy insulinę. Jeśli nie, znowu czekam, aż wzrośnie i jeśli 3 dni powyżej normy, zaczynam insulinę. Wygląda na to, że wykonanie wyroku mam zawieszone. Dwa dni miałam za wysoki cukier na czczo, dziś jest ok. A ketonów od kilku dni nie ma, za to ja przybieram na wadze, więc to chyba nie była kwestia nocnego jedzenia tylko kwestia niedojadania w ciągu dnia. Bo nawet od dwóch dni jem ostatni posiłek ok. 22:30 a nie 12 czy 1 i nadal ketonów nie ma.
 
reklama
Do góry