Kociku kakao na kolację? Słodycz? Jestem na isulinie nocnej i w 30tc, a insulinę biorę od 18 tc. Przetestowałam już chyba wszystkie możliwe opcje na sobie łącznie ze zjedzeniem kanapki razowego chleba z masłem tuż przed snem, budzenie się w nocy i zjadaniem połowy jabłka itd itp. Niestety bez odpowiedniej dawki insuliny, rano koło 7-8 zawsze cukier lekko podwyższony. Obecnie stosuje 16 jednostek. Jak widzę, że cukier dąży do 100, zwiększam o dwie jednostki. Na kolację najlepsze są potrawy z warzyw (np spaghetti z cukini z sosem pomidorowym), pasty twarogowo jajeczne, ew. chleb razowy. Nic o typowo wysokim IG np słodzony Jogurt, kakao, biały chleb, tosty. Masz gwarancję podwyższonego cukru rano. Dietetyk w poradni powiedziała, że jeśli już bardzo mam potrzebę wypicia np kefiru na noc, to zjeść do tego porcje orzechów, bo samo białko też podniesie cukier. Przetestowałam na sobie, że kolacja najpóźniej o 21, a insulia najpóźniej 22:30 i spać nie później niż 23:30. Jak to zaburze to mam pewność podwyższonego cukru rano. Jestem w 30tc, ważę 104kg, mam cukrzycę ciążową i niedoczynność lekka ale uregulowaną i jedyne co mnie martwi, że od początku ciąży nie przytyłam ani grama. Już nawet diabetolog się dziwi. Z bobo wszystko ok, więc to może przez tę dietę. Jak coś polecam książki z super przepisami z IG od Pani Makarowskiej. Nawet mężowi smakuje, a on jest bardzo wybredny...