O zesz nie słyszałam o takim powikłaniu cukrzycy ciążowej super ze jesteś na końcówceTak to już końcówka bo 38+1 więc tym bardziej powinno wód ubywać. Niestety ja mam AFI 28 i jeśli do poniedziałku nic się nie zmieni lekarz kieruję mnie do szpitala.
reklama
Lo matko chyva bym padła z takim cukrem
monika1708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2019
- Postów
- 5 437
Ja się dobrze czułam dlatego się zdziwiłam [emoji2356] no ale biorę pod uwagę że z żyły mam wyższy wynik zawsze [emoji23]Lo matko chyva bym padła z takim cukrem
Zupełnie niepotrzebnie pozbawiła się tej przyjemności z drugiej gałki. Mysle że cukier byłby też w normie. Dwie gałki to mniej więcej 1 big milk a tyle jest ok przynejmniej u mnie. Darowałabym sobie tylko wafelek bo to czysta mąką pszenna.
[/QUOTE]Ale Ty masz przeciez bardzo dobre wyniki, norma po godzinie to 180 a po dwoch 153 więc jakie pod kreską? 140 tyczy sie samokontroli po posiłkach, krzywa ma normy 92/180/153. Więc masz świetne wyniki.
Patrzyłam o widzisz tego nie wiedziałam teraz doczytałam! Ale cały czas nie rozumiem jak to możliwe, że przez pewien czas glukoza w badaniach (z krwi...) wychodziła mi powyżej 92.. a teraz nagle jest ok. Co ciekawe.. glukometrem wychodziły mi wyniki na czczo rozstrzelone od 88 do 107.., pojedzeniu od 126 do 150 więc ja już totalnie zgłupiałam. No ale nic tylko się cieszyć - ale przy diecie i tak zostaje. Zastanawiam się czy te wyniki z wcześniej - nie mają jakiegoś też powiązania z tarczycą, której za chiny nie mogę wyregulować. Nie wiem. I skąd w takim razie chudnięcie w ciąży (nie miałam wymiotów czy innych takich) i podejrzenie tej makrosomii. Myślę, że wiele się wyjaśni pojutrze (mam połówkowe). Możliwe, że powinnam przestać się nakręcać i rozkminiać za bardzo.
Pewnie tak ale złapały mnie wyrzuty sumienia i mu oddałam EchZupełnie niepotrzebnie pozbawiła się tej przyjemności z drugiej gałki. Mysle że cukier byłby też w normie. Dwie gałki to mniej więcej 1 big milk a tyle jest ok przynejmniej u mnie. Darowałabym sobie tylko wafelek bo to czysta mąką pszenna. [emoji6][emoji106]
Patrzyłam o widzisz tego nie wiedziałam teraz doczytałam! Ale cały czas nie rozumiem jak to możliwe, że przez pewien czas glukoza w badaniach (z krwi...) wychodziła mi powyżej 92.. a teraz nagle jest ok. Co ciekawe.. glukometrem wychodziły mi wyniki na czczo rozstrzelone od 88 do 107.., pojedzeniu od 126 do 150 więc ja już totalnie zgłupiałam. No ale nic tylko się cieszyć - ale przy diecie i tak zostaje. Zastanawiam się czy te wyniki z wcześniej - nie mają jakiegoś też powiązania z tarczycą, której za chiny nie mogę wyregulować. Nie wiem. I skąd w takim razie chudnięcie w ciąży (nie miałam wymiotów czy innych takich) i podejrzenie tej makrosomii. Myślę, że wiele się wyjaśni pojutrze (mam połówkowe). Możliwe, że powinnam przestać się nakręcać i rozkminiać za bardzo.[/QUOTE]Myślę że mierz raz na kiedyś zeby sprawdzić ale na cukrzyce to nie wyglada
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: