reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Cześć dziewczyny. Ale wam współczuje i wiem co przeżywacie. Może cukry pod koniec ciąży zwariowały i nie mogłam ich regulować tak łatwo. Mało w dołek nie wpadłam. Na szczęście mam już swoje słodkie dziecko :) co prawda to duzy chłopak ale cukrzyca nie namieszała u niego (jedynie u mnie). Mam tylko taka podpowiedz bo czytam i piszecie ze czasem po obfitym obiedzie cukry są Ok a po kolacji dietetycznej wysokie. Pamiętajcie ze jeśli zjecie coś "zakazanego" bądź bardzo tłustego to cukier po godzinie może wyjść Ok ale podniesie ten kolejny cukier voto bomba z opóźnionym zapłonem. To taka moja rada ;) Ja przy kolejnej ciąży pewnie znów będę to przechodzić tyle ze teraz zrobię badania Wczensiej nie w 12 tygodniu czy kiedy to tam się robiło. Zdrowka i niskich cukrów wam życzę
 
reklama
@HappyBabyMama Gratuluję maluszka :) Mam nadzieję, że i z naszymi będzie wszystko dobrze. Ja znów podeszłam dziś bardziej rygorystycznie do diety bo dawno nie widziałam na wyniku 8 z przodu. Cały czas 90-96 na 4j insuliny. I coś pierwsze śniadanie mi świruje ledwo poniżej 140. Dziś zwiększam o 1j dawkę insuliny ehh. Jeszcze ponad 6 tyg i boję się, że wejdę na jakieś zawrotne jednostki :(
 
@HappyBabyMama Gratuluję maluszka :) Mam nadzieję, że i z naszymi będzie wszystko dobrze. Ja znów podeszłam dziś bardziej rygorystycznie do diety bo dawno nie widziałam na wyniku 8 z przodu. Cały czas 90-96 na 4j insuliny. I coś pierwsze śniadanie mi świruje ledwo poniżej 140. Dziś zwiększam o 1j dawkę insuliny ehh. Jeszcze ponad 6 tyg i boję się, że wejdę na jakieś zawrotne jednostki :(
Moja koleżanka była na 24 j, więc co to te Twoje 4, nie martw się na zapas. Ja doszłam do 8 i póki co dwa tygodnie się trzyma, ba, znów dziś miałam poniżej 80 :) Po śniadaniu zaś 99, też fantastycznie :)
A i dla pocieszenia - sprawdzałam z ciekawości na ile max mój pen przewiduje - na 60 j, więc te nasze nawet 12 (do śniadania mam tyle) to nie jest jakaś zawrotna dawka :)
 
Heh, no zobaczymy. Byłam dziś na kontroli u gin i słabo widzi narazie te jednostki. Dziś już +1, ale ja to jestem specjalistką jeśli chodzi o te iniekcje. Wczoraj zrobiłam siniaka, a dziś trafiłam w naczynko. Muszę jeszcze podejść do apteki po krótsze igły bo mam 8 mm i to chyba trochę za dużo ;)
 
Ja już nie wiem co jest... U mnie też dodatkowa jednostka, zaostrzona dieta, a rano 96... Nie robiłam dodatkowego pomiaru. Mam i tak już dość dziur na palcach. Może mam za długa przerwę w jedzeniu? 20:30 ostatnio posiłek, a pierwszy koło 8-9? Muszę zawszę czekać 30 min od wzięcia euthyroxu. W ogóle czym jeszcze mogę się "pochwalić" to mój piękny lipidogram. Dwa razy taki jak norma. Oczywiście jedynie ten dobry cholesterol mam w normie, zaś reszta tragedia :( Robiłam badania z polecenia pani diabetolog i aż strach iść na kolejną wizytę. Kurczę, od wczoraj same kiepskie nowiny. Na wizycie gin się jeszcze okazało, że szyjka zaczęła się rozwierać, a wieczorem zauważyłam wydzieline z piersi. To chyba trochę za wcześnie. Teraz mam stres. Tu mi teraz każą leżeć, a diabetolog to by jeszcze na biegi wysłał bo cukier zły :(
 
Ja już nie wiem co jest... U mnie też dodatkowa jednostka, zaostrzona dieta, a rano 96... Nie robiłam dodatkowego pomiaru. Mam i tak już dość dziur na palcach. Może mam za długa przerwę w jedzeniu? 20:30 ostatnio posiłek, a pierwszy koło 8-9? Muszę zawszę czekać 30 min od wzięcia euthyroxu. W ogóle czym jeszcze mogę się "pochwalić" to mój piękny lipidogram. Dwa razy taki jak norma. Oczywiście jedynie ten dobry cholesterol mam w normie, zaś reszta tragedia :( Robiłam badania z polecenia pani diabetolog i aż strach iść na kolejną wizytę. Kurczę, od wczoraj same kiepskie nowiny. Na wizycie gin się jeszcze okazało, że szyjka zaczęła się rozwierać, a wieczorem zauważyłam wydzieline z piersi. To chyba trochę za wcześnie. Teraz mam stres. Tu mi teraz każą leżeć, a diabetolog to by jeszcze na biegi wysłał bo cukier zły :(
@Amea ja dopiero po zastosowaniu zaleceń ścisłych pani dr w tym temacie mam na czczo cukry w normie - od 3 tygodni ani razu nie miałam wysokiego, max 91, raz :) te zalecenia to:
- II kolacja o 20.30
- punkt 22 insulina
- bezpośrednio przed pójściem spać (u mnie przed pójściem wieczorem do łazienki - kąpiel itp) maleńki posiłek, np kanapka, jogurt lub coś takiego
- pobudka najpóźniej 7.30, tak, żeby o 8 najpóźniej zacząć jeść śniadanie :)
Spróbuj - może Ci pomoże :) moim zdaniem masz za długą przerwę, przez co następuje wyrzut cukru żeby zacząć robić zapasy :p

@Galadriela - ja na heparynie od 3 tc, zaraz jak beta wyszła pozytywnie :) do tego 5 zastrzyków insulinowych :) jaką masz dawkę Neoparinu? Mówił Ci lekarz, że musisz też go przyjmować w połogu?
 
@brosandi o połogu nic nie mówił. Mówił że prawie do porodu . Neoparin mam 40mg/0.4ml
Dla mnie te zastrzyki to dramat. Nie wiem gdzie się wkluc jak....teoretycznie wiem ale praktycznie mi to nie idzie;)
Ja mam 100 mg/1 ml, więcej tego muszę w siebie wlać. Jeśli masz problem z krzepliwością krwi, to ryzyko wystąpienia skrzeplin wzrasta dużo dużo bardziej. Dlatego mój gin kazał brać, zwłaszcza w połogu. Dlatego też nie powinnam mieć cesarki :)
 
Witam się z cukrem na czczo 88 jeeeeee!!!
@brosandi ż Twojego postu wzięłam jogurt po insulinie...kanapka mi jednak podnosiła:)
Miłego dnia mamuśki!
cieszę się, że podziałało :)
Jeśli nie masz problemu z krzepliwością to nie powinno chyba być powodu do brania zastrzyków w połogu, jednak ja cc nie mogę mieć, bo po cc kilkukrotnie bardziej wzrasta ryzyko zakrzepicy. O ile się nie mylę przed cc i tak musisz zrobić próbę krzepnięcia nie? to pewnie wtedy zdecydują, ale z całego serca Ci życzę, żeby wraz z końcem ciąży odeszła konieczność brania zastrzyków :p
Ja dziś na czczo 78, za to pozwoliłam sobie wypić kawę z mlekiem i zjeść słodki serek do śniadania i cukier 146 :/ ale wiem, że to wina mojej lekkomyślności, jak się trzymam posiłków to cukier idealny, wczoraj po pizzy na obiad i szklance mleka do tego miałam 140 równe :)
 
reklama
Dziewczyny a jak u was z wagą maluszków? Wczoraj urodziła moja koleżanka z cukrzycą, 40 tc równy a mały 3 kg ledwie. Nasz brzdąc ostatnio na wizycie w 31 tc ważył 2300, w poniedziałek mam wizytę, 34 tc i się boję, że będzie pod 3 właśnie podchodził bo dr powiedział, że w błyskawicznym tempie przybiera na wadze.
 
Do góry