reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja na początku miałam mierzyć po każdym czyli 7 razy, ale po wizycie kontrolnej widać było dobre wyniki po posiłkach więc mierzę już tylko 4 razy: na czczo, po 1 śniadaniu, obiedzie i kolacji.
 
reklama
Mi dopiero po trzech tygodniach walki się unormowały cukry na czczo, też obecnie na 8 jednostkach, a zaczynałam na 2. Dziewczyny na początku bałam się insuliny jak ognia, płakałam jak przyszło mi zwiększać dawki. Teraz po rozmowach z panią dr jest mi łatwiej, bo wiem, że insulina nie szkodzi synkowi, za to zdecydowanie szkodzą mu wysokie cukry. Nie wiem kto powiedział, że przed posiłkiem cukier powinien być poniżej 90, skoro to norma na czczo! Więc nie mierzcie absolutnie przed posiłkiem, bo to nic nie wnosi, tylko niepotrzebnie się denerwujecie. Najważniejsze żeby po posiłku było w normie.
Ja teraz walczę z cukrem po kolacji, do niedawna jako jedyny był w normie na 2 j insuliny, dziś dawałam 10 i zaraz mierzę poziom.
co do cukrów na czczo - pomogło mi ścisłe kontrolowanie godzin. Drugą kolację jem o 20.30, insulina dokładnie o 22 i wtedy malutki posiłek tuż przed pójściem spać, kanapka albo jogurt naturalny czy coś takiego. A i pobudka o 7.30, wtedy cukier jest w normie, rząd 80-85 góra, raz nawet 77 :p
 
Ja od kilku dni mam 90-94 :( Czasem mimo że zjem dokładnie to samo raz mam 86, a raz 92. Dziś normalnie miałam doła i zjadłam 3 rurki waniliowe mimo, że na przekąskę miałam jabłko i garść orzechow. I wiecie co? Cukier 110... Jedynie wkurzam się każdego poranka bo nie chce brać insuliny. Wyniki z lab mam dobre. Tylko ten durny glukometr mnie dobija każdego poranka :( Ścisła dieta już ponad miesiąc, drugi tydzień od dietetyka i mam ochotę na gofra z dżemem albo lodami!
 
Ja od kilku dni mam 90-94 :( Czasem mimo że zjem dokładnie to samo raz mam 86, a raz 92. Dziś normalnie miałam doła i zjadłam 3 rurki waniliowe mimo, że na przekąskę miałam jabłko i garść orzechow. I wiecie co? Cukier 110... Jedynie wkurzam się każdego poranka bo nie chce brać insuliny. Wyniki z lab mam dobre. Tylko ten durny glukometr mnie dobija każdego poranka :( Ścisła dieta już ponad miesiąc, drugi tydzień od dietetyka i mam ochotę na gofra z dżemem albo lodami!
Ale ten.cukier 110 po tych rurkach? To nie jest źle, ja czasem zauważam, że po obfitym posiłku mam mniej niż po zdrowym małym. Np miałam mega ochotę na spaghetti, zamówiłam sobie u nas z lokalu, z kurczakiem, zapiekane z dużą ilością sera, oczywiście biały makaron. I co? Cukier 116. Tego samego dnia na kolację zjadłam dwie kromki razowego chleba z sałatą i pomidorem, do tego gorzka herbata miętowa i cukier 150. Ewidentnie teraz mi skaczą po kolacji, bo co nie zjem to wysoko, od 145 do 165, ile można... w przeciągu kilku dni od 2 jednostek do 10 - jutro
 
reklama
@brosandi Tak, razem z rurakmi 110 :) Współczuję tego cukru po kolacji. Ja znów muszę pilnować co jem na pierwsze śniadanie. Raz przekroczyłam normę i zupełnie nie wiem czemu. Może dlatego, że zasnęłam po ;) Ogólnie do 12 jestem mało aktywna w domu. Później zawsze zakupy czy spacery. A tak to się obijam z córcią do jej drzemki ;)
 
Do góry