reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja po krupniczek z osobno na talerzu ziemniakami polane zeszklina cebulką 124 :) ale nazarlam się jak prosiak...

Kolacja 2 kanapki z chrupiące chlebem i szybka chuda z pomidorem do tego puszka coca coli (wiem cicho, nic nie mowcie) wynik 112 :D
 
reklama
Mamuska ja musze :-p Coca-Cola to samo złooo. Podnosi szybko cukier po czym szybko spada to tak jakbyś miała niedocukrzenia to dobry sposób na szybkie podniesienie poziomu cukru.
 
A ja miałam powtórkę ktg a
teraz wróciłem z usg sprawdzali przepływy. Odpukac i ktg i przepływy ok. Jutro może będą robić indukcje porodu ale lekarka musi to jeszcze skonsultować z inną lekarka więc jutro się okaże.
 
Mamuska
Mialam Wam wlasnie pisac dzis, ze tak za mna lazi cola...ale najbardziej chyba mojemu organizmowi chodzi o ilosc tego cukru. Ale podziwiam za odwage, ze wypilas puszke coli. Ja bym sie trzesla po 1-2 lykach, ze wywali ;) ale tak jak Luca pisze:cola szybko podnosi cukry. Ja sie na pew o nie skusze, bo to nie na moje nerwy :p A to chrupkie pieczywo jakie jesz? Najadasz sie?
 
Troche mnie nie było :) wypoczywam pod parasolem na działce.

Gratulacje dla nowych Mamuś i kciuki za kolejne. Luca kibicuje :)

U mnie skończony 34tc leci 35 i cos dzieje sie z cukrami ... Rano juz drugi dzien mam 67 wiec za rada lekarki zmniejszam nocna insuline (zeszłam z 30j do 26) i to samo w dzien, gdy po posiłku dwa dni z rzędu jest nieco powyżej 90 to obniżam insu. Teraz mam do śniadania 16 a obiad i kolacja po 12 :) Chyba Luca tobie na tym etapie tez zaczęły te cukry spadać ;) Troche mnie to stresuje i pilnuje niedocukrzenia - pod ręka gorzka, jakaś brzoskwinka i chlebek żeby do delirki nie dopuścic. Pomimo ze od początku staram sie pilnować z dieta i lekami czasem mnie czarne myśli napadają ze biedna Alicja cierpi albo cos jej sie stanie przez ta moja cukrzyce i wahania :/
 
Anula tak u mnie podobnie było. Dziś w nocy miałam niedocukrzenie aż myślałam że zemdleje, ręce mi się trzesly i cała byłam mokra od potu.
Mniej przy sobie sok. Niedocukrzenia są gorsze niż wyższe cukry wczoraj kolejny raz to usłyszałam.
Musimy być dobrej myśli :-)
 
Ja tez o tych niedocukrzeniach słyszałam, mi jak schodzi poniżej 65 to zaczynaja sie ręce trząść no i idiotyczne uczucie kręcenia sie w głowie jakbym drinka wypiła :/ bez glukometru i soku nigdzie sie juz nie ruszam. Kurcze skąd to sie bierze ?? Albo w jedna albo w druga stronę te cukry sie odchylają ... Meczy mnie to juz strasznie.
 
Dzien dobry.
Na czczo 81, w nocy 87.

Wlasnie jem sniadanie. 2 kromki z szynka z okazji piatku, do tego pomidor i kiełki rzodkiewki.


Aaaa. Mialam pytac. Powiedzcie mi dokladnie jak to jest z ta insulina na noc, bo mnie sie cos myli juz. Diabetolog zalecila by brac o 22 i mierzyc o 3. Natomiast moja dr zalecila brac 30 min.przed snem i mierzyc po 5h snu. Rozumiem, ze w takim razie najwiekszy spadek wypada po 5h? Mojej kuzynce 2 lekarzy powiedzialo dokladnie te 2 rozne wersje :) No i czy nalezy brac te insu codziennie dokladnie o tej samej porze niezaleznie o ktorej sie kladziemy?


Moje dziecko mialo okropna noc. O 3 wyladowalo z nami w lozku, chyba z upalu. U nas tez sie biedna budzila i krzyczala. Ojej...nie lubie gdy takir maluszki tak sie mecza.
 
reklama
Do góry