Winoroślinka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2009
- Postów
- 130
AgMich po prostu nie wiedziałam co napisać jak przeczytałam o Ani. Chyba nikt nie zrozumie tego jak kobiety w ciazy. Po porstu zamarłam z żalu. Teraz musi być dobrze!!!!
Ale takie historie podważaja moją wiare w jakieś czuwanie z góry, bo tego nie potrafie zrozumieć:-(
Ale najwazniejsze ze czekasz teraz na malenstwo i BEDZIE dobrze, bo wyczerpalas limit na smutne historie.
U mnie słabiej - wczoraj jakies wysokie wyniki i po obiedzie i kolacji - 129
a rano ketony:-( wiec humor mam taki sobie, bo sie tak boje o malucha.
Dzisiaj USG 30tc i troche sie boje, choc wiem ze nie odpowie mi ono na zadne moje watpliwosci w 100%, ale boje sie ze cos wyjdzie![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Ja w ogole jestem z tych ciagle zamartwiajacych sie, ze na pewno cos jest nie tak, bo jakby to moglo być zeby u mnie bylo wszystko ok. Choc nigdy nic mi sie wielkiego nie wydarzylo, nie jestem jakimś pechowcem, stad moje podejscie jest zupelnie irracjonalne, ale bardzo silne.
Ehhhh
Ale takie historie podważaja moją wiare w jakieś czuwanie z góry, bo tego nie potrafie zrozumieć:-(
Ale najwazniejsze ze czekasz teraz na malenstwo i BEDZIE dobrze, bo wyczerpalas limit na smutne historie.
U mnie słabiej - wczoraj jakies wysokie wyniki i po obiedzie i kolacji - 129
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Dzisiaj USG 30tc i troche sie boje, choc wiem ze nie odpowie mi ono na zadne moje watpliwosci w 100%, ale boje sie ze cos wyjdzie
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Ja w ogole jestem z tych ciagle zamartwiajacych sie, ze na pewno cos jest nie tak, bo jakby to moglo być zeby u mnie bylo wszystko ok. Choc nigdy nic mi sie wielkiego nie wydarzylo, nie jestem jakimś pechowcem, stad moje podejscie jest zupelnie irracjonalne, ale bardzo silne.
Ehhhh