reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
To jest jakieś pocieszenie :) Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.. chociaż ciągle się boję, że będą kazali brać insulinę. Do poradni idę dopiero 21 listopada :/
A co z tymi niebezpiecznymi poziomami? Tak naprawdę mam wrażenie, że wszędzie straszą, a w rzeczywistości dziecko odczuje negatywne konsekwencje przy naprawdę wysokich cukrach. Co o tym myślicie?
W poradni byłam dopiero pierwszy raz, ale lekarka była tak nieprzyjemna, że rozmowa z nią nie wpływała pozytywnie na nastrój, więc nawet nie myślałam wtedy, żeby ją konkretnie popytać o to wszystko..
 
Ja już nie wiem co robić.. Od dwóch dni mam na czczo cukier 93 albo 92. Choroba już właściwie mi się skończyła, więc powinno wrócić do normy. Nawet przez kilka dni było wszystko idealnie, a teraz takie coś.:-( Czy Wam też się to zdarza?? Może po prostu nie jeść tej ostatniej wymuszonej kanapki przed snem? W dzień cukry są ok, Zdarzają się lekkie podwyższenia czasem po śniadaniu, ale to dlatego, że czasem testuje różne chleby żeby sprawdzić czy będzie ok czy nie.. Ta cała cukrzyca ciążowa strasznie mnie zniechęca do wszystkiego.:-(
 
A jesz co 2 - 2,5 godz w ciągu dnia ? Ostatni posiłek musi być !!!

Z cukrzycą nic nie wiadomo- jeśli trzymasz się wszystkich wytycznych to po prostu hormony i nic nie poradzisz- nie ma co się łamać.

Bardzo bałam się insuliny a teraz kiedy mam w końcu mogę jeść w miarę normalnie bez stresu! Przed posiłkami mam zastrzyk i w razie przekroczeń "dostrzykuję" po godzinie odpowiednią ilość- bez stresu i głodówki jak przekroczę.

Mimo trzymania się godzin posiłków i wyliczonych WW od tygodnia mam problemy z rannym cukrem i teraz na wizycie na 100% dostanę też insulinę nocną- trudno... ale to już nie moja wina- taki organizm.
 
Tak w ciągu dnia jem regularnie, dlatego cukry są ok, dieta też. A co jesz na ostatni posiłek przed spaniem? Może po prostu zmienię na inny, może to unormuje ewentualny wyskok od normy..
 
Ja mam tak:
-18 kolacja- 4WW,
-19.30 kolacja - 2 WW,
-21.30/22 przed snem- 1WW więc o tej 22 to jem np. pół banana, lub jabłko, lub jogurt nat, lub szklankę soku
 
Hmm może faktycznie lepiej ten chleb zamienić na mały jogurt naturalny.. przetestuję dzisiaj. Po prostu za wszelką cenę chcę uniknąć insuliny :-( Do poradni idę dopiero 21.11.
 
Nie wiem czy mogę się tu udzielić ale opiszę jak to było ze mną. U mnie zdiagnizowali cukrzycę ciążową w 6 tyg ciąży. Za wszelką cenę chciałam uniknąć insuliny trzymała dietę mierzylam regularnie cukry. Słowem robiłam wszystko co lekarz kazał. Po 10 tyg cukry na czczo szły mi powyżej setki. Lekarz zdecydował o podawaniu insuliny przed snem 6 jednostek i cukry na czczo się unormowaly ślicznie. Zawsze między 80 a 90. Nie było trzeba się obawiać tej Insuliny nie ma co naprawdę. Warto ją brać żeby wysokie cukry nie szkodzily maluszkowi. Krótko jeszcze napisze ze do końca ciąży miałam dwa rodzaje insuliny. O drugi rodzaj sama poprosiłam bo cukry po pól bułeczki na śniadanie szły powyżej 180. Wstrzykiwalam sobie 22 jednostki przed śniadaniem 20 min. Cukry po obiedzie i kolacji miałam zawsze ok wiec nie musiałam nic brać. Dzidzie urodziłam w 41 tyg (wywolywali mi 6 dni) zdrową waga super 3450 10 apgar. Teraz ważę 10 kg mniej niż przed ciąża cukry mam ok i właśnie jadłam piernik :D nie ma co się obawiać insuliny. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać a dla dzidzi robimy wszystko. Pozdrawiam
 
reklama
aneta- potwierdzam- insulina to wybawienie ! Też już mam dwa rodzaje :)

Może zaglądają jakieś mamusie co już urodziły ? Bo mam pytanko- od kiedy miałyście KTG i jak często ?
 
Do góry