eve.85
Fanka BB :)
aga możesz ewentualnie wziac wapno z witaminą C.
mazenka ja jem właśnie takie w miare normalne obiady tylko troche odchudzone, mniej daje smietany itp. zamiast ziemniaków kasza jaglana, dla mnie najsmaczniejsza i najwiecej jej moge zjesc bez ryzyka ze cukier bedzie za wysoki. jadam tez smazone mieso i ryby tylko bez panierki i bez mąki, na początku jadłam tylko gotowane i na parze i niestety nie dało sie tego jesc, a poza tym waga stanęła wtedy w miejscu, odkąd pozwalam sobie na troche wiecej waga rosnie normalnie. jem tez żółty ser i czasem parówki, chociaz niby nie wolno, ale skoro nie pije mleka i rzadko jem jogurty naturalne to musze jesc troche sera zeby dostarczyć wapń dla siebie i małego. dietetyczka stwierdziła że mogę spokojnie jeść ser, czasem parówkę i nawet dodawać tłuszcz bo nie mam z czego chudnąć, wagę mam w normie. wiem ze w niektórych poradniach dietetyczki są bardzo restrykcyjne ale ja akurat trafiłam na taką bardziej pobłażliwą nie dałabym rady jeść tylko gotowanego i na parze przez tyle miesięcy
mazenka ja jem właśnie takie w miare normalne obiady tylko troche odchudzone, mniej daje smietany itp. zamiast ziemniaków kasza jaglana, dla mnie najsmaczniejsza i najwiecej jej moge zjesc bez ryzyka ze cukier bedzie za wysoki. jadam tez smazone mieso i ryby tylko bez panierki i bez mąki, na początku jadłam tylko gotowane i na parze i niestety nie dało sie tego jesc, a poza tym waga stanęła wtedy w miejscu, odkąd pozwalam sobie na troche wiecej waga rosnie normalnie. jem tez żółty ser i czasem parówki, chociaz niby nie wolno, ale skoro nie pije mleka i rzadko jem jogurty naturalne to musze jesc troche sera zeby dostarczyć wapń dla siebie i małego. dietetyczka stwierdziła że mogę spokojnie jeść ser, czasem parówkę i nawet dodawać tłuszcz bo nie mam z czego chudnąć, wagę mam w normie. wiem ze w niektórych poradniach dietetyczki są bardzo restrykcyjne ale ja akurat trafiłam na taką bardziej pobłażliwą nie dałabym rady jeść tylko gotowanego i na parze przez tyle miesięcy