reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Gosia humor sie poprawił:) maluszek rozwija sie prawidłowo, to najważniejsze.
a co do wagi ja od początku ciąży przytyłam 6 kg, ale zanim wykryli cukrzycę to jadłam sporo, miałam apetyt:) a teraz tez przybieram na wadze ale mniej, myslalam juz że nic mi nie przybedzie bo na poczatku diety waga stanęła w miejscu ale juz ruszyła. w sumie na diecie jestem niecałe 3 tygodnie dopiero.
 
Wciągnęłam sniadanko i kawusia czeka (zbożowa). A na sniadanie kromeczka cieniutka chleba, pół pomidora i parówka . Zadko jem parówki, ale dziś nie miałam pomysłu co zjeść i stałm przy lodówce 5 minut:rofl2:
Eve, ja na poczatku duzo tyłam, od kiedy jestem na diecie chudnę, przy każdej wadze u ginekologa mniej. Ale to chyba indywidualna sprawa, zalezy id organizmu, bo ja na prawde jem "normalnie", tzn nie głodze się, a teraz np. po 2 tygodniach znowu kilo mniej. Ale wiem, że gbyby nie ta dieta, to 30 na plusie by było;-) bo słodkości jadłam. Niskich cukrów dziewczyny:-)
 
Witam :-)
Kurcze ależ miałam wczoraj zwariowane popołudnie i wieczór.
Byłam z mężem na zakupach dosłownie w 4 sklepach, może trwało to 40 min. i tak się słabo poczułam, że ledwo dowiózł mnie do domu, myślałam, że odlecę :eek:
Szybko zmierzyłam cukier, a tam wynik 70 :szok: Więc kanapki i kawałek czekolady gorzkiej wrzuciłam na ruszt i ok ale strachu się najadłam :szok:
Wieczorem spotkanie, które nie wypadło zbyt pomyślnie :wściekła/y: więc stres, noc zarwana. Spałam 4 godziny i już o 6 byłam na nogach. Masakra!!!

Gosia stresuje się bo to już tylko kilka dni zostało do 28.

Wczoraj w sklepie znalazłam białego twixa :-) Zaraz zrobię herbatę i zjem :tak:
 
Marysia oprócz tego,że do 28 tak mało dni to jeszcze takie atrakcje, przykro mi:-( a twixa w białej czekoladzie to zazdroszczę:rofl2: ja też dziś od 6 na nogach bo Młody nam zrobił tak wcześnie pobudkę. a mnie znów jakiś kaszel i katar dopadł i muszę się go szybko pozbyć żeby czasem stanu zapalnego nie mieć przed cc...miłego dnia
 
Marysia bo zauważyłam, ze teraz te nasze cukry to sie duzo szybciej spalają i faktycznie jak kiedyś musiałam np. pół godz spacerować to teraz wystarczy powiesić pranie. Po ostatnim wypadzie do miasta tez mi cukier tak nisko spadł chyba zawsze musimy miec przy sobie jakiegoś cuksa:-) przykro mi z powodu dodatkowych nerwów.

Aniołek Ty to sie biedna masz z tymi infekcjami.

co do spania to chyba stres robi swoje. Dzisiejsza pobudka 5:11 :mad: eh a mialam sie dzis wyspać przed wielkim finałem. Zmykam na ktg. Do pozniej
 
Cześć dziewczyny,
Odnalazłam Was, bo i mnie dopadła cukrzyca ciążowa. W pierwszej ciąży wyniki były w porządku, a teraz spadło na mnie jak grom normalnie;)
Chciałabym się Was podpytać. Jestem na diecie i mierzę cukier regularnie i o ile przez cały dzień mam godzinę po posiłku zawsze 100-103 to po śniadaniu nie schodzę poniżej 140 (wyniki 140-147). Martwi mnie to, bo chciałabym raczej uniknąć insuliny. Powiedzcie mi czy macie jakieś sposoby na poranne zbicie cukru i kiedy włącza się insulinę? W poniedziałek mam wizytę i chciałabym strasznie, żeby wszystko się do tego czasu jakoś wyrównało:(
 
Witaj Paulettta:-) A co jesz na śniadanie? U mnie w sumie to ze sniadaniem najgorzej, tzn w miare cukry ok, ale jak skacza to głownie z rana. Ale twoje skoki kolo 140 to chyba nie sa tragiczne. Ja dzis byłam u diabetolog na kontroli i bardzo chwaliła moje cukry, choc sa tam tez skoki, tak w okolicach 140 własnie. A pamietam ze jak zaczęłam diete, to po kazdym sniadaniu miałam 150 lub więcej czasem, okazało się że jadłam za duzo weglowodanów, w przypadku sniadania chleba. Mogę 1 kromeczke żytniego lub 2 wasy plus zielenina. Na poczatku bylo ciężko, konczyłam jeśc śniadanie i bylam nadal głodna, teraz juz nie pamiętam co to głód, a mineło 1,5 m-ca od kiedy jestem na diecie. Organizm się przyzwyczaił, o dziwo...
pozdrawiam:-)
 
reklama
Ale mam doła przez to głupie ktg:-( Z Młodą wszystko w porządku, puls bardzo ładny, jednak moje skurcze pozostawiają wiele do życzenia. Jeszcze nigdy nie miałam takiego niskiego zapisu. Skurcze wachały się cały czas poniżej 10, a nawet kilka razy 0 widziałam. Żałuję, ze tam poszłam bo tylko wkręcam sobie niedobre rzeczy. Mam dziwne przeczucie, że strasznie się jutro namęczę, a i tak nic nie wyjdzie:wściekła/y:. Aż mi się nawet spa odechciało:no:

Pauletta witaj! No niestety nie pocieszę Cię na początku jest się głodnym. Ja na diecie ponad 4 miesiące i nadal tylko 1 kromkę chleba mogę jeść, jednak organizm się tak przyzwyczaił, ze nawet nie umiem zjeść więcej, teraz kiedy mogę. To co u mnie się sprawdza to parówki, z tą jedną kromką zjadam dwie i cukry mam w normie, kiedyś mogłam też jajecznicę ale po pewnym czasie przestała mi służyć. Najważniejsze jest dobranie odpowiedniego chleba. No ale tu nie ma reguły każdej z nas służy inny. Chyba najwięcej z nas je chleb probody, mogłam też chleb o niskim IG. Może spróbuj zamiast tej drugiej kromki więcej warzyw zjadać. A i moja diabetolog poradziła mi bym nie używała masła. Powodzenia
 
Do góry