reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Dzięki Maria :) No mały się nie pochorował od wczorajzego lezenia na balkonie wiec dziś idę na spacerek :) Taka ładna pogoda i słoneczko ze juz sie nie mogę doczekać :) Stesknilam się za światem po tygodniu w szpitalu i kolejnym tygodniu w domowym wyrku ;)

Mam jeszcze jedno pytanie: jak to jest z tym zaświadczeniem lekarskim do becikowego? Bo wiem ze znieśli to zaświadczenie ze się było pod opieką od 10 tyg. ale słyszałam że podobno i tak trzeba jakies zaswiadczenie miec. Dziewczyny które odbierały ostatnio becikowe - napiszcie jak to jest. Co to ma byc za zaświadczenie, jest jakiś specjalny druk, czy lekarz na swoim wypisuje, że byłam pod opieką?
 
reklama
Nice-girl - pogoda rzeczywiście super ... pewnie to ostatnie takie podrygi. Ja wczoraj poszłam z P. na spacer to dosłownie slalomem między wózkami musieliśmy się czasami poruszac ... a ja strasznie zazdrościłam, że oni tak mogą a Staś to się urodzi pod koniec listopada, zima ma być mroźna więc pewnie ugrzęznę w domu ...

A co do zaświadczenia lekarskiego to z tego co czytałam wystarczy zwykły kwitek od lekarza, że odbyło sie przynajmniej jedną wizytę i nie ma jakiegoś szczególnego formularza już teraz.
 
A ja właśnie piorę ubranka dla dzidzi korzystam z ładnej pogody .. poza tym już chyba czas :):) mam ich sporo siostry mi dały więc zaopatrzona jestem po brzegi ....gorzej z ciuszkami dla trochę starszego nie mam nic i tu będą koszta ...a dziecko szybko rośnie ...a tych malutkich ubranek mam całą szafę że pewnie nie zdążę tego wszystkiego wykorzystać .... niedługo lecę do szkoły rodzenia .....ostatnio poród puściła babka ale mnie nie było i to chyba dobrze bo z tego co słyszałam dziewczyny po filmie bardziej się stresują :):):p

Cukry mam w normie jeszcze jedna wizyta w Bydgoszczy mnie czeka u diabetologa i chyba już koniec bo jeżdżę co 3 tygodnie więc akurat następna by wypadała jakoś na dniach porodu więc chyba już nie będzie kazała mi przyjeżdżać .......teraz to się ktg zacznie chyba od 38 tygodnia tak??
 
Witam dziewczyny:-)

Lisek witam Cię wsród słodkich mam:-)

Melduje się, że żyje, miałam ostatni tydzień bardzo ciężki, dziś miałam zacząć pracę, ale musiałąm zrezygnować. :baffled:

Miłego dnia życzę

Nie nadrobiłam Was dokładnie, ale
Elmoo bujaczek taki jak ma Jagódka, Wiktor, Natan bardzo polecany i nie drogi

Kasfree wielkie gratulacje
 
Hej Słodkie!

Weekend upłynął nam pod znakiem wizyt- rodzice, teściowie, znajomi x2... :-)
Plusem tych odwiedzin jest to, że miałam mobilizację do porządków... ;-)

Lisek- mnie jabłka niestety podnosiły cukier (112 po 1h), ale na podwieczorek bardzo dobrze sprawdzał się grejpfrut (cukier ok 85 po nim) lub jogurt naturalny z paroma np. truskawkami lub wiśniami (jadłam mrożone, bo to była zima).
Ja też byłam polegująca w trakcie ciąży... Jeśli nie możesz spacerować, to mnie ginekolog doradzała ćwiczenia statyczne- takie napinanie mięśni np.- też pomaga spalić cukier...
Co do ciał ketonowych w moczu, to ja też z nimi walczyłam- generalnie to na ich obecność ma wpływ nie tylko ostatni posiłek, ale ilość węglowodanów z całego dnia- więc trzeba ich trochę przemycać przy wszystkich posiłkach... Ja mogłam jeść ryż brązowy- prawie pół torebki, dobrze się też sprawdzał ryż pełnoziarnisty Uncle Bensa
Co do cukrów na czczo, to dbaj, żeby nie było zbyt długiej przerwy między ostatnim posiłkiem a pomiarem porannym- bo wtedy cukier rano rośnie "z odbicia". Dlatego bardzo ważny jest posiłek o 22...

Mama_Ola- współczuję Tobie i Leosiowi, strasznie przykro, gdy takim maleństwom coś dolega... Trzymam za Was kciuki, Leoś bardzo ładnie przybiera na masie, a to bardzo ważne- znak, że dobrze się rozwija, więc bądźmy dobrej myśli... Uściski dla Was!

Agula8888- super wyniki masz, ja po kawałku szarlotki miałam niestety cukier w kosmos :-(

Nice-girl- życzę, coby szwy szybko odpadły, a rana się ładnie zagoiła...
Tak w ogóle- to ogromne GRATULACJE dla Ciebie :-) Już chyba składałam we wcześniejszym poście, ale teraz czynię to osobiście... ;-)
Co do spacerów, to nie pomogę- ja rodziłam w największe upały, więc od razu na ponad godzinę wychodziliśmy... Ostatnio znajoma opowiedziała mi coś zabawnego- otóż jej mama przeczytała w jakiejś książce, że na spacer trzeba wychodzić z dzieckiem codziennie na godzinę, a że znajoma urodziła się w styczniu, to w spacery była zaangażowana cała rodzina; Powód: zmieniali się, bo były takie mrozy, że nikt z dorosłych nie mógł wytrzymać dłużej niż 15 minut :szok:
A dziecko musiało tę godzinę w wózku przetrzymać... ;-)

Kasfree- dla Ciebie też WIELKIE GRATKI!!! :-D

Majka- fajnie macie z tym basenem. Od kiedy chodzicie na niego z Jagódką? (tzn- w jakim wieku była, gdy poszłyście po raz pierwszy?)

Domkaa- trzymam kciukasy za szybkie i bezbolesne rozpakowanie się :-)

Elmoo-super, że chrzciny macie już za sobą :-)
Widzę, że Twoja Zosia też z tych "czkawkowych"- u mojego Antka to masakra- kilka razy dziennie go męczy czkawa... Tak miał już w brzuszku, a ja umierałam z niepokoju, bo się naczytałam, że jak dziecko ma czkawkę, to istnieje możliwość, że się pępowiną okręciło...
Leżaczka jeszcze nie mamy, ale planuję taki z Fisher Price'a: FISHER PRICE LEZACZEK BUJACZEK 3w1 0-18 KG (1246419302) - Aukcje internetowe Allegro

Gabrielka- a co się stało, że praca nie wypaliła??? :-(
 
Lisek - mi też jablka podnosily mocno cukier - wcinałam grejpfruty. Tak po pół na raz.

Gabrielka - czemu musialas zrezygnowac z pracy?

Nimue - niezła jazda z tymi spacerami w mrozy :D Biedne dziecko...

Ja wczoraj bylam na spacerku tak jakoś niecałą godzinę. Dziś też będę bo jedziemy z małym na Echo serca, ze wzgledu na umiejscowienie lekarza i fakt ze jestesmy umowieni na 16:30 to jedziemy metrem a nie autem. Dziewczyny czy Wy też mialyscie taki problem zeby dziecko gdziekolwiek zapisać na badania? Mi to juz wczoraj nerwy na maxa puscily. Mały ma szmery w serduszku i na ostatniej wizycie mial tetno tylko 108. Mozliwe ze to normalne ale trzeba zrobic to echo. Obdzwonilam chyba wszystkie szpitale w wawie i w kazdym uslyszalam ze w tym roku nie ma juz zapisow... Potem obdzwonilam ze 20 prywatnych przychodni zeby cos znalezc,ale albo nie robia takim maluszkom albo terminy tez na grudzien jakos - normalnie szok! Wreszcie mi sie udalo i to na dzis - to byl jakis cud normalnie. Oczywiscie z neurologiem itd to samo - nie ma miejsc, prosze szukac innej poradni. Szlag człowieka trafia... Tyle mi co miesiac odciagaja tej skladki i ***** z tego mam. Za echo zaplace 140zł, za usg przezciemiaczkowe i usg jamy brzusznej po 90 zl, a za usg bioderek 125zł (na wszystkie usg jestem umowiona w Damianie za 2 tyg. - zrobia wszystko za jednym razem). I tak wyglada państwowa służba zdrowia! To jest chore - pediatra nie moze wystawic od razu sierowania na echo, tylko do poradni kardiologicznej, czyli mam czekac do przyszlego roku na wizyte do kardiologa,zeby on mi wypisal skierowanie na echo, na ktore bede czekac kolejne kilka miesiecy...
 
o raaaaany jaka tu cisza :)

nice girl - no niby zaświadczen nie trzeba ale moja lekarka sama sie mnie pytala na kontroli po 6 tygodniach czy mi juz dawala, no i wypisała na jakims takim wzorze z kompa, ale potem patrzyłam to taki podaje wlasnie mops :) klik :) pozostałe wnioski wypełniłam na miejscu bo inny wzor u mnie obowiązuje - musiałam miec ze sobą nr konta na jakie mają przelać pieniądze, oryginały dowodów osobistych (moj i m) i ich ksera, akt urodzenia i jego ksero :)

Agula - ja ktg dopiero na porodówce pierwszy raz miałam :)

gabrielka - kurcze szkoda tej pracy - ale wiesz co? przeprowadzaj sie do wrocławia (razem z kolegą) i razem szukac bedziemy :) ja bylam u siebie ostatnio i niedobrze mi sie zrobilo jak znowu ten chory klimat poczułam.... nie ma nic gorszego niz niechec do wlasnej pracy....

nimue - szok przezylam czytając opis spaceru z dzieckiem :) a co do basenu to mojej brakowalo 1,5 tygodnia do ukończenia 4 miesięcy jak poszlismy na pierwsze zajęcia :) ale widze ze wiekszą radoche mają takie 6 miesięczne dzieciaczki :)

elmo - my mamy taki ale teraz juz jest kilka innych wersji kolorystycznych :)
 
nice girl - u mnie to samo - jak chciałam do neurologa to dzwoniąc w czerwcu mogłam się zapisać na listę rezerwową na wrzesien bo dalej nie rejestrowali wiec jakby sie miejsce zwolnilo to by mnie upchneli ... chodze prywatnie za 90 zl, usg na szczęście znalazłam duuużo tańsze, a ogólne ceny bardzo podobne więc może poszukaj jeszcze.
 
reklama
Witajcie dziewczynki :D

Gabrielka dziękuję za radę :D Nie wiem jak to jeswt ale od dwóch dni nie mam już tych ciał ketonowych.Ale to dobrze.

Agula byłam zdziwiona,że ta szarlotka nie podziałała na mnie źle. Ale może dlatego,że była posypana cukrem i na prawdę nie była słodka.
Tez wczoraj i dzisiaj miałam dzień prania :D Pięknie wieje i zaraz mi to wysuszy. Także Młody ma juz wszystko wyprane, pościel nasza i jego również. Także może już pojawić się na świecie. Choć do tego momentu jeszcze mu zostało :D

Jeżeli chodzi o cukry to powoli zaczynają mi się stabilizować.Na szczęście nie muszę zwiększać insuliny. Za tydzień mam wizytę i zobaczymy co powie diabetolog. Udało mi się w końcu trochę przytyć. Więc jestem już spokojniejsza.

Jak mogę zapytać to powiedzcie proszę jak patrzę na tabele indeksów glikemicznych to tak te wszystkie dane są podane dla jakiejś gramatury??(Chodzi mi np.grejfrut 100 mg ma 30 czy cały grejfrut ma 30)?? Bo nie znalazłam tego.
Oraz mam podane,ile mam jeśc na dany posiłek w WW i nie wiem jak to się wylicza. Bo w tych tabelach podają w innych jednostkach.Jak to się ma WW do tych danych w tabelach :D Teraz jem tak na oko to co podałyście. Nie ukrywam,że jestem pojedzona,ale mogłabym trochę pozmieniać jadłospis.
Mam nadzieję,że nie nudzę zbytnio. JAk tak to przepraszam.
 
Do góry