Cudowne uczucie - ruchy maleństwa

[KasiaJ82]

mamjakty moja mała to samo dokładnie co piszeszja też spie na lewym boku a jak wsaje w nocy siku to i mała się budzi ;-)a rano jak wstaje o 7 i wychodze z ciepłego łóżeckza to ma czkawkę;-)
Moja bradziej wieczorem jest aktywna ale dzisiaj od rana daje znać ...bo mamusia zjadła całą Milkę;-)pewnie dlatego!!
Ale też ma niekiedy takie dni, że jakby mniej sie ruszała! ja nie licze ruchów bo chyba bym mega stresa miała! Wiem ze ona tam jest czuje ją cały czas

 

[Elete]

to z leżeniem na lewym boku- się sprawdza, gdzieś czytałam że jest bardziej polecane, bo wtedy nic tak nie uciska dziecka jak w sytuacji kiedy leżymy na prawym boku..
a u nas położna w szkole rodzenia mówiła żeby się kłaść spać po tej stronie gdzie dziecko ma kręgosłup, wtedy jest mu wygodniej :-)

 

[kasia@kruszyna]

no ja od samego początku starałam się leżeć na lewym boku i teraz okazuje się że dzidzia właśnie po tej stronie ma kręgosłup. może właśnie dlatego przybrał taką pozycję.

 

[daga23]

ja śpię, leżę na lewym boku ale też na prawym. Organizm sam podpowiada kiedy należy się przekręcić. Czasami nawet położę się na wznak ale jak robi mi się duszno to przekręcam się na któryś z boków.

 

[marylion74]

Ja też staram się spać na lewym boku, mała tez ma z tej strony kręgosłup.
Często jak przekręcę sie na prawy bok to czuję jak nóżkami boksuje w materac, ja zaraz się przekręcam na drugo bok, bo średnoi przyjemne to uczucie ,pewnie jej mniej wygodnie wtedy.
A czy was przy przekręcaniu z boku na bok czasem też bardzo boli, ciągnie brzuszek? Ja mam tak często i nie wiem czy to normalne.

 

[mamjakty]

ja własnie nie mogę leżeć na prawym boku, bo mała chyba tego nie znosi - mam strasznie dziwne uczucie wewnątrz jak tak leżę - a czasem mam dość leżenia na jednym boku :-( jeszcze na plecach jako tako mogę leżeć ale to też nie za długo - a mała ma też po lewej stronie pupę i kręgosłup
a co do bólów przy przekręcaniu się z boku na bok - w sumie rzadko się przekręcam bo praktycznie cały czas na tym lewym nieszczęsnym leżę - ale fakt, jak parę razy mi się zdarzyło przekręcić to miałam takie nieprzyjemne uczucie ciągnięcia.

 

[kuleczka_ok]

ja także na lewym boku, wtulona do poduszki węża. Cieszę się ze ją mam.
Ale czasami musze choś na chwilę przekręcić się na prawy bok i znów powracam do lewego - bo mój brzuch jest wypchany mocno z prawej strony:-( - będzie nieregularnie zdeformowany. Moje maleństwo z powodu niewielkiego miejsca w brzuszku cały czas leży na jednym boczku i jest złożone wpół - po urodzeniu muszę zadbać o jego asymetrię - czyli częśto zmieniać pozycję do leżenia.

 

[celinka83]

Ja chyba czesciej leze na prawym boku. Tak mi wygodniej. Jak leze na lewym, to maly czesto mnie wlasnie tam kopie, co nie jest przyjemne. Bez poduszki-weza nie wiem jak teraz bym spala. Ta poduszka ratuje mi zycie :-)
Marylion mnie przy przekrecaniu tez tak ciągnie brzuch, szczegolnie jak juz pecherz jest zapelniony ;-)

 

[marylion74]

No to z jednej strony się cieszę,że to normalne, choć z drugiej.....natura mogłaby już nam oszczędzić tych dolegliwości....a z trzeciej to dzięki tym dolegliwościom mniej boimy sie porodu a nawet nie możemy się go już doczekać. Przynajmniej ze mną tak jest

 

[mamjakty]

a Celinka, przypomniało mi się - wiesz już jak Twój Synek leży - bo wcześniej był pupą w dół, a teraz? przekręcił się? ;-)