reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cudowne uczucie - ruchy maleństwa

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Dziewczyny a dziś rano zobaczyłam jak mój brzuszek faluje :-D. Jak się przebudziłam i oczywiście wróciłam z sikania ;-) to po nocy brzuszek mi wyżej sterczał i miałam dziwnie plaskaty pępek. Zaczęłam się przyglądać i za chwilę było bum!!! :-D a potem jeszcze i jeszcze :-D!!! Rewelacja normalnie!!! Dalej gilgotałam się po brzuchu i córcia mi odpowiadała :-D. Ale cuda!!! Kochane maleństwo :-)
 
reklama
A też czasem coś koło pępka "gmera", troszkę sie tego boję bo koleżanka nabawiła sie przepuchliny jak jej maluchy-bliżniaki zabawiały się pępowiną.
Marylion, nawet nie mow! Moj maluszek caly czas sie pepowina bawi :szok: Na kazdym usg tarmosi ja w lapkach.
Po porodzie chyba w lozeczku bede musiala przywiazac mu jakis sznurek, bo bez ,,jego zabawki,, pewnie bedzie placz, hehehe :-D
 
To Wam opowiem historię zasłyszana o pepowinie. Przywieźli dziewczynę do szpitala z zanikami tętna u płodu, biegiem ja na USG i tutaj szok. Dziecko łapało pepowine w 2 łapki i wkładało ja sobie w buzię (pomiedzy tymi miejscami trzymanymi) i robiło chap. Tak chapało puki nie dostawało odlotu i nie puszczało jej. I stad zaniki tetna. Nazwali je dziecko kamikadze i usiłowali złapa jak najlepsze ujęcie chapania. Dziewczyna wyszła w końcu, bo co mieli zrobi, pogrozic palcem, żeby tak sie nie zachowywało? :-p. podobno urodziła kilka tygodni póxniej zdrowiusieńkie :-).
 
Kluliczek nieziemska ta historia!!! Maluch masochista!!!!
Natalie nie matrtw się tam były dwa maluchy i pewnie dlatego, poza tym one łobuziaki są straszne, bo od 3 miesiąca nie mogły jeżdzic razem w bliźniaczym wózku bo się "nawalały" jak to mówi koleżanka.
 
Mnie moje dziecko nie oszczedza....Kopie jak szalone...rozpycha sie, brzuch mam jak pole walki...Raz "gulka" wyskoczy z prawej raz z lewej....raz stepuje po pęcherzu za chwile odbija sie od krzyża....Jak jest lekko senny to jest to przyjemne...Ale kiedy pozbiera siły to mam przerąbane...Poza porą nocną doszła mu pora popołudniowa...

Ponoć chłopcy są bardziej leniwi w brzuszkach...Jaaaaaaaaaaaaasne ;-) :-D

Kluliczek....historia mnie zabiła :-D :-D Słyszałam o tym że dzieci lubią wstrzymywać sobie tętno przez łapanie pępowiny....ale żeby ją do buzi pakować ?? Hardcore normalnie :-D :-D
 
Oj moje dzidzi daje mi dzisiaj popalić. Wczoraj przez cały dzień ani drgnął, wypoczął sobie i dawaj dzisiaj w matkę, jest rozbrykany na całego.
 
OJ co za historia z tą pępowiną...ja to nie wiedziałam że takie historie w ogóle mogą się przytrafić!
Co do mojego Maleństwa to wczoraj wieczór mnie oszczędziło..tylko znowu miałąm taką bułę po prawej stronie :)
ale za to dzisiaj od 6 rano znowu się zaczęło..oj ależ się uśmiałam z tych harców, chyba się wyspało Małe na całego :))
 
reklama
już od kilku dni czuję małą :-) są to delikatne ruchy, od czasu do czasu coś mocniejszego - generalnie jak zjem i sie położę żeby se odpocząć to ją czuję - i nie jest to nic w żołądku :-p:-p tego jestem pewna :tak: i jak idę spać to też ją czuję, ale w nocy nie ma szans żebym się obudziła bo mnie mocno kopnęła ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry